- Dołączył(a)
- 20 Luty 2023
- Postów
- 7
Dziewczyny, zaczynam świrować.
Zaczęliśmy się starać o dzidzię od tego cyklu, testy owulacyjne przez 4dni coraz ciemniejsza kreska (najciemniejsza 10.02) następnie zbladła. Przez te kilka dni w okolicach owulacji działaliśmy z mężem.
No i teraz już nie mogę się doczekać żeby się dowiedzieć czy się udało czy nie. Dodam, że od 3 dni jestem strasznie przeziębiona ale za bardzo nie chcę brać leków bo nie chcę zaszkodzić maleństwu jeśli okaże się, że się udało. Tak więc test dziś ujemny ( 9 dzień po domniemanej owulacji). Zastanawiam się czy jest sens zrobić beta HCG no w 11-12 dniu po owulacji ? Czy czekać do terminu miesiączki ? Będzie to około 14-15 dzień po owulacji. A obecnie kaszel katar i ogólne rozbicie bardzo mi dokuczają. Pozdrawiam
Zaczęliśmy się starać o dzidzię od tego cyklu, testy owulacyjne przez 4dni coraz ciemniejsza kreska (najciemniejsza 10.02) następnie zbladła. Przez te kilka dni w okolicach owulacji działaliśmy z mężem.
No i teraz już nie mogę się doczekać żeby się dowiedzieć czy się udało czy nie. Dodam, że od 3 dni jestem strasznie przeziębiona ale za bardzo nie chcę brać leków bo nie chcę zaszkodzić maleństwu jeśli okaże się, że się udało. Tak więc test dziś ujemny ( 9 dzień po domniemanej owulacji). Zastanawiam się czy jest sens zrobić beta HCG no w 11-12 dniu po owulacji ? Czy czekać do terminu miesiączki ? Będzie to około 14-15 dzień po owulacji. A obecnie kaszel katar i ogólne rozbicie bardzo mi dokuczają. Pozdrawiam