reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..


Kochana, ja uwazam ze nie powinnas sie nikomu z niczego tlumaczyc. To kiedy i w jakiej sytuacji zaszlas w ciaze, to jest tylko Twoja sprawa.

Zycie mnie nauczylo jednego - nikogo, ani niczego nie mozna byc pewnym.
Spotykam sie nagminnie z laskami, ktore mowia " moja facet nigdy by czegos takiego nie zrobil, znam go". Potem sie okazuje cos innego....
Prawda jest taka, ze w 100 procentach to my nawet samych siebie nie znamy, a co dopiero druga osoba.
W cale mnie nie dziwi, ze nie przewidzialas takiego obrotu sprawy. To totalnie normalne! Kazda z nas to moze spotkac lub spotkalo szczegolnie w sytuacjach, w ktorych najmniej sie tego spodziewamy.
Masz sie teraz trzymac dzielnie!!! Dasz rade!!! Jak zobaczysz swoje malenstwo, to zapomnisz o tym draniu. Rana w Twoim serduchu uleczy sie tym mega przyplywem milosci w sekundzie!!!!

Jestem z Toba:sorry2:
:tak: dobrze napisane!
 
reklama
Kasiu
Olica na pewno nie chciała ciebie urazić i sprawić tobie przykrości.
Wszystkie chcemy aby Wam się udało i na pewno tak będzie.
Nie smutaj się my Ciebie tu bardzi lubimy i pamiętaj co nas nie zabije to nas wzmocni.;-)
 
hej dziewczeta;-)
ja tylko na chwilke..... bylam caly weekend na uczelni, a teraz glowa mi peka straszliwie, ze pije kawe o tej porze co nigdy w zyciu:szok:
w kazdym razie przeczytalam te cholerne 12 stron:wściekła/y: i wiem juz co i jak sie dzialo , ale nie ma sensu zebym odpisywala z takim opoznieniem....ale...

katarzynko strszanie mi przykro..... trzymaj sie kochana....
kaprysiu ładnie to napisalas...:sorry2:

buziaki dziołchy, nie mam dzis humoru i sily do pisania.... buziaki
 
Katarzynko - pamiętam jak pisałaś o kryzysie w małżeństwie - i jak cieszyłaś się, że fasolka być może wszystko zmieni - mam nadzieję, że uda się jednak rozwiązać problem z mężem w sposób najlepszy dla Ciebie i dzidziusia:tak:
Sama wiesz najlepiej, czy możesz M wybaczyć, czy dać mu drugą szansę, by naprawił błąd (mam nadzieję, że on wie, że zrobił błąd)
Ściskam mocno - dbaj o siebie:tak:
 
Po pierwsze witam wszystkie staraczki i przyszłe mamusie
Po drugie olbrzymie dziękuję dla wszystkich za życzenia aby mój "cien cienia" stał się tłuściutką, grubą kreseczką!!!
Oby te życzenia sie spełniły :tak::tak::tak::-)
Dziękuję za tchnienie nadzieją... Chociaż kurczę, żadnych objawów nie mam. Brzuch juz nie boli... Piersi takie jak były... Ciul wie co to będzie...
Po trzecie przeczytałam co naklikałyście pod moja nieobecność, ale nie mam siły by wszystko dokładnie nadrobić...(wybaczcie)
Więc tak po krótce...
Jest mi smutno bo mam niewesołą sytuację.... Okazało się że mąż ma romans ( po 6 miesiącach małżeństwa) i wyrzuciłam go z domu..zostałam sama w 6 tygodniu ciąży...:-( Teraz już jestem w 8, bo stało się do w dzień kobiet, kiedy to wszystko odkryłam, dzień przed pierwszym USG...
świat mi się zawalił..
:szok:Boże... Aż mi dreszcze przeszły... Bardzo współczuję...
Ale głowa do góry----> "tego kwiatu pół światu". Dasz radę!!!:-)
Czesc!!! Jak mnie korci zeby zrobic sobie testa ale okres mam dostac dopiero za tydzien i od dwoch dni bola mnie piersi.
Nie rób kochana, nie rób... Z własnego doświadczenia Ci mówię:zawstydzona/y:, bo Ci jeszcze wyjdzie "cień cienia" i będziesz sobie głowę nabijać pytaniami, czy to jest kreska, czy tylko Ci się wydaje... Odczekaj jeszcze te pare dni:-)
No to idziemy łeb w łeb - ja też wyliczam sobie termin na 6.12.09. Ostatnią @ miałam 26.02...
Kochane, tu więcej takich....
Ja ostatnia miałam 25.02, więc jak by co to termin mam na 05.12... Ale by bylo ekstra;-)
 
kaprysiu ładnie to napisalas...:sorry2:
:tak: dobrze napisane!
Dziekuje Wam cioteczki, buuuuuuuuuuuuuuziak dla Was :-D:-):-D

Po pierwsze witam wszystkie staraczki i przyszłe mamusie
Po drugie olbrzymie dziękuję dla wszystkich za życzenia aby mój "cien cienia" stał się tłuściutką, grubą kreseczką!!!
Oby te życzenia sie spełniły :tak::tak::tak::-)
Dziękuję za tchnienie nadzieją... Chociaż kurczę, żadnych objawów nie mam. Brzuch juz nie boli... Piersi takie jak były... Ciul wie co to będzie...
Po trzecie przeczytałam co naklikałyście pod moja nieobecność, ale nie mam siły by wszystko dokładnie nadrobić...(wybaczcie)
Więc tak po krótce...
Objawami sie nie przejmuj, jeszcze jest bardzo wczesnie. Zrob jutro tesciora albo biegnij na betke:-D Cos widze, ze niezly prezent Ci Mikolaj szykuje w tym roku. :-D:-):-D
 
jak wstawic suwaczek??
wygenerowalam kod na stronie slub-wesele.pl i wkleilam BBCode w miejsce edycji sygnatury url.czy cos zle robie?? bo pojawia sie invalid file,pomozcie prosze
 
Nektarynko - moża za chwilkę doczytam (bo mam jeszcze 40 stron) - ale pytam już jak się czujesz:-(

Dziekuje z dnia na dzień coraz lepiej.. nie mówie ze moge latać z cycochami na wierzchu ale staram sie nie narazac klatki piersiowej na zimno.. pije cieple napoje wiec poki co obejdzie sie bez lekarza..

Katarzynko.. nie wiem jak to jest ale bardzo mi przykro.. szkoda, że tak wyszło, może wszystko się ułoży.. zrozumie.. wybaczysz.. nie bedziesz sama te miesiace, w ktorych fajnie być we dwoje.. trzymam kciuki za Ciebie by Ci się jak najlepiej ułożyło.. Pozdrawiam Kochana..

Kaprycha Ty jak czasem napisze to aż sie lezka w oku zakręci.. masz pisane/gadane.. aż czasem Ci tego zazdrszcze.. oby tak dalej..
 
Objawami sie nie przejmuj, jeszcze jest bardzo wczesnie. Zrob jutro tesciora albo biegnij na betke:-D Cos widze, ze niezly prezent Ci Mikolaj szykuje w tym roku. :-D:-):-D
No mam nadzieję, to by był najlepszy prezent w życiu jaki dostałam:-) Cały rok będe grzeczna..
A teściora jutro nie zrobię bo ten Mój mi zakazał, męda jedna... Mam co prawda jeszcze 2szt. Quick Vue w domu, więc będą kusić.. ;-)A na betkę też się chyba nie zdecyduję:no:, bo jak czytałam we wcześniejszych postach pobieranie krwi może @ przywołać...:szok: Buuu.... Aż strach pomyśleć, już mam pietra...
 
reklama
Do góry