Ale smaka robicie tymi opowieściami!!! Ja staram się zdrowiej teraz odżywiać, ale jestem niestety fanką fast foodów. I moje bobo chyba też, bo strasznie mnie do nich ciągnie... Tylko logika mnie powstrzymuje, choć raz na jakiś czas sobie pozwalam.
Co do wagi, to ja startowałam z nadwagą i obecnie do tej mojej nadwago doszło 2+. Ale licznik wagi w ciąży mi pokazuje teraz wagę w normie (wcześniej pokazywał, że lekka nadwaga). O dziwo mi tłuszczyk z bioder i boczków przeszedł na przód i zrobił brzuszek. A nogi (uda) nawet są szczuplejsze niż przed ciążą. Więc oby tak dalej! :-)
Co do płci, to ja wczoraj usłyszała, ze nic między nóżkami nie widać. ;-) Ale to nie jest na 100%. zobaczymy może za miesiąc. Na razie i tak zaczynam przeglądać imiona żeńskie, bo pomysły bardziej miałam na chłopaka...