reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

Planuję się zapisać do jednego ginekologa, który ma dobre opinie, ale wcześniej u niego nie byłam. Zadzwonię we wtorek (bo tylko we wtorki jest rejestracja) - to jest na NFZ. Planuję zapisać się gdzieś na 7t0d jeśli się uda. Mam jeszcze jednego ginekologa - kobietę, do której chodziłam wcześniej, ale mam obawy czy ona jest dobra. Jak się nie uda na NFZ to pójdę prywatnie. Ale chciałabym też chodzić na NFZ, aby nie płacić dodatkowo za wszystkie badania, a będzie ich pewnie dużo.
 
reklama
Cześć dziewczyny :)
Tak nieśmiało i ja się dopiszę.
Termin w większości kalkulatorów wychodzi na 1 stycznia. Mam 25 lat jest to moja druga ciąża ciąża. Pierwszą poroniłam 20 marca. Tak więc nie zdążyłam jeszcze dostać miesiączki. :)
 
Cześć dziewczyny :)
Tak nieśmiało i ja się dopiszę.
Termin w większości kalkulatorów wychodzi na 1 stycznia. Mam 25 lat jest to moja druga ciąża ciąża. Pierwszą poroniłam 20 marca. Tak więc nie zdążyłam jeszcze dostać miesiączki. :)
Pierwsza byla biochemiczna?
 
Cześć dziewczyny :)
Tak nieśmiało i ja się dopiszę.
Termin w większości kalkulatorów wychodzi na 1 stycznia. Mam 25 lat jest to moja druga ciąża ciąża. Pierwszą poroniłam 20 marca. Tak więc nie zdążyłam jeszcze dostać miesiączki. :)
Hej Elska! Wierzę, że tym razem się uda! ;)Masz juz jakies objawy?
 
Hej Elska! Wierzę, że tym razem się uda! ;)Masz juz jakies objawy?
Ogólnie o ciąży wiem już 10 dzień więc wiedziałam bardzo wcześnie. Zaczęło się od ciągnięcia w brzuchu. Po dwóch dniach były to już tylko jajniki ale bolały niemiłosiernie. Nie mogłam ani siedzieć ani stać ani leżeć. W między czasie pobolewały mnie piersi. 3 dni temu byłam bardzo słaba. Mam zawroty głowy dosyć często. Tak więc to chyba tyle. Teraz prawie cały czas czuję delikatne pobolewanie w dole brzucha. Jak mnie nie boli to wręcz się martwię. Dzisiaj jadę na betę bo chce we wtorek powtórzyć żeby mieć do lekarza. Przez poronienie stwierdziłam, że będę się czuła troszkę bezpieczniej jak pójdę tak wcześnie. :)
Ogólnie mam lęk czy teraz będzie wszystko dobrze.
 
W którym tygodniu uważacie, że jest na tyle bezpiecznie żeby powiedzieć rodzinie? Jakie są wasze plany?
 
Ogólnie o ciąży wiem już 10 dzień więc wiedziałam bardzo wcześnie. Zaczęło się od ciągnięcia w brzuchu. Po dwóch dniach były to już tylko jajniki ale bolały niemiłosiernie. Nie mogłam ani siedzieć ani stać ani leżeć. W między czasie pobolewały mnie piersi. 3 dni temu byłam bardzo słaba. Mam zawroty głowy dosyć często. Tak więc to chyba tyle. Teraz prawie cały czas czuję delikatne pobolewanie w dole brzucha. Jak mnie nie boli to wręcz się martwię. Dzisiaj jadę na betę bo chce we wtorek powtórzyć żeby mieć do lekarza. Przez poronienie stwierdziłam, że będę się czuła troszkę bezpieczniej jak pójdę tak wcześnie. :)
Ogólnie mam lęk czy teraz będzie wszystko dobrze.
Ja też się boję, tym bardziej, że u mnie w poprzedniej ciąży wszystko było ok, widziałam nawet bijące serce i nagle po prostu przestało się rozwijać, a ja dowiedziałam się o tym kilka tygodni później, bo nie miałam żadnych objawów poronienia :( Tym razem próbuję do tego podejść trochę bardziej z dystansem i na spokojnie. Umówię się do lekarza jeśli wszystko będzie ok dopiero jakoś na 8 tydzień, a do tego czasu będę próbowała nie zwariować:)
 
reklama
Cześć, widzę, że jest już troszkę więcej dziewczyn na forum. To fajnie, że wątek się rozwija. Ja powiem rodzinie po badaniach genetycznych w 12 tygodniu. A do tekarza pójdę jakoś w 8 tygodniu:)
 
Do góry