reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
U mnie bez płytek jest ślisko i ten beton pęka. Jak widać schody idealnie chłoną wilgoć. No nic za 2 tyg tatinek wraca z Hiszpanii, czy tam innych niemiec i będę stała nad chłopami z prętem :p, a jeszcze doprosić się nie mogę wyłapytwania już króliczków. :D
Przed ciążą sama to robiłam. Pół godziny na jedne bydle :p a ubrania po takim pościgu do wywalenia. Dziewczyny już robią wyprawki, a u mnie jeszcze te podstawy nie zrobione. Raz, że schody na których idzie się zabić zimą, dwa zwierząt nie zostawie na mrozy na dworze.
Wiesz jaki masz teraz przywilej? Że nie mogą Ci odmówić, i to jest fajne. Więc wykorzystaj ich bo za chwilę styczeń :D
 
Wiesz jaki masz teraz przywilej? Że nie mogą Ci odmówić, i to jest fajne. Więc wykorzystaj ich bo za chwilę styczeń :D
Wykorzystam :D już mi weszło w krew mówienie "żałujesz mi?". Muszę pognać te roboty, bo na pewno jak urodzę i do siebie dojdę będę chciała wychodzić na spacerki. A Mamusia lubi spacerki... XD 15-20 kilosów.
 
A ja powiem moze co bd na obiad :D przed specjalizacja trzeba zrobić! Znow weekend na wykaldach.
Bo kot już pogardzil mielona wolowina-zabic to malo- zrobie z miesa którego kot nie chce mini kotleciki. Ps nie ze po kleo :p 1x olala twmat to mam reszte mrozonej wołowiny. Paskudna... Ale cudna
 

Załączniki

  • 20191004_110547.jpg
    20191004_110547.jpg
    2 MB · Wyświetleń: 80
A ja powiem moze co bd na obiad :D przed specjalizacja trzeba zrobić! Znow weekend na wykaldach.
Bo kot już pogardzil mielona wolowina-zabic to malo- zrobie z miesa którego kot nie chce mini kotleciki. Ps nie ze po kleo :p 1x olala twmat to mam reszte mrozonej wołowiny. Paskudna... Ale cudna
Moje zające właśnie dostały frytki z maka :p już drugi dzień z rzędu są przeszczęśliwe. Uj tam że to sole i tłuszcze:D Ale one to kochają.
 
Moje zające właśnie dostały frytki z maka :p już drugi dzień z rzędu są przeszczęśliwe. Uj tam że to sole i tłuszcze:D Ale one to kochają.
Ja dla dzieci w maku kupuje zawsze fryty bez soli,na świeżo wtedy robione ( ile w tym prawdy nie wiem Ale znajoma tam pracująca tak mi poradziła ). :-)
Co do alkoholi to raczej mnie nie ciągnie, ale cola to mi się śni po nocach ..... czasem skusze się na łyka dwa,ale po kryjomu, bo dzieci po mnie krzyczą,że dzidziusia chce zabić ( w przedszkolu im opowiadają, że cola,cukry i inne nikotyny szkodzą, więc mam przechlapane teraz.)
 
Mieszkam a 4 piętrze bez windy i wózek z córką targałam na górę, a teraz to nie wiem czy dam rede
Masakra..z moim wozkiem bym nie dala rady na pewno , za ciezki sam w sobie..
Ja dla dzieci w maku kupuje zawsze fryty bez soli,na świeżo wtedy robione ( ile w tym prawdy nie wiem Ale znajoma tam pracująca tak mi poradziła ). :-)
Co do alkoholi to raczej mnie nie ciągnie, ale cola to mi się śni po nocach ..... czasem skusze się na łyka dwa,ale po kryjomu, bo dzieci po mnie krzyczą,że dzidziusia chce zabić ( w przedszkolu im opowiadają, że cola,cukry i inne nikotyny szkodzą, więc mam przechlapane teraz.)
Mnie do alkoholu też nie ciagnie, ostatnio piłam chyba w sierpniu 2017, a i przed tym nigdy nie piłam dużo, tylko troszeczkę okazjonalnie ;) ale za to jak cola w domu jest to nigdy nie odpuszczę choć troszeczkę się napić.. :p
 
Nie no to ja colę pije normalnie. Chociaż teraz jak się zimno zrobiło to oprócz wody praktycznie nie pije innych zimnych napoji.
Później przy karmieniu odpuszczam colę i czekoladę.
Chociaż zakupiłam chyba z 6 różnych butelek do szpitala, żeby z którejś zachciało jesc.
Wiem wiem najlepsze jest karmienie piersią. Ale u mnie żadne dziecko nie chciało butli, nawet w szpitalu było głodne (mało pokarmu) płakało ale butli nie ruszyło. I położne przychcodzily i mówiły ze nic muszę przystawiać do piersi bo nie chce butli. Po wyjściu pokarmu więcej. Ale później słabe przybieranie na wadze gastrolodzy szybkie rozszerzanie diety żeby tylko było najedzone. I teraz mam tak żeby chociaż chciało ta butle ruszyć. Najlepiej żebym mogła dokarmiać po prostu. Ale jak ze względu na butelkę zrezygnuje z cyca to nie będę zawiedziona.
 
reklama
Do góry