reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniowe mamy 2020

Wróciłam z usg połówkowego. Mały jest zdrowy i duży, bo ma 425g. Wg @ dziś mam 20t 5d, według trzech ostatnich usg 21t 0d, a według dzisiejszego usg 22t 1d, więc termin porodu 23 grudzień, ale wiadomo, że dziecko urodzi się wtedy kiedy będzie chciało. Lekarz mierzył wszystko i powiedział, że wszytko wygląda super, ale dostałam wydruk i tam są różne wykresy i na dwóch mam wskaźniki pulsacji tętnicy macicznej prawej i lewej i obydwa są poniżej normy. Lekarz nic o tym nie wspomniał i teraz rozmyślam o co w tym chodzi. Wizytę u mojej gin mam dopiero za tydzień.
Czytałam w necie, że te wskaźniki normują się do 26 tygodnia. Pytałam też jednego znajomego, który ma dwójkę małych dzieci i z drugim mieli jakieś problemy z ciążą i on twierdzi, że gdyby było coś nie tak to lekarz zaraz by reagował i skierowałby mnie np. na oddział albo zlecił inne badania.
Miałyście może niskie wskaźniki w tych tętnicach macicznych?
Gdyby coś było nie tak, lekarz by Ci o tym powiedział. Nie czytaj w internetach bo mnie czytanie, przyprawiło o zawał chyba już z 5 razy i o depresje. Najważniejsze, że mały jest zdrowy, a skoro ma się unormować do 26 tc to jeszcze kawał czasu. Ja np: miałam rozdwojenie łożska czy coś i lekarz mi o tym napomknął jak o katarze. Ja histeryzowałam, w internetach oczywiście od razu poronienia i śmierci płodu, 3 tyg potem łożysko było idealne. Będzie dobrze :)
 
reklama
Gdyby coś było nie tak, lekarz by Ci o tym powiedział. Nie czytaj w internetach bo mnie czytanie, przyprawiło o zawał chyba już z 5 razy i o depresje. Najważniejsze, że mały jest zdrowy, a skoro ma się unormować do 26 tc to jeszcze kawał czasu. Ja np: miałam rozdwojenie łożska czy coś i lekarz mi o tym napomknął jak o katarze. Ja histeryzowałam, w internetach oczywiście od razu poronienia i śmierci płodu, 3 tyg potem łożysko było idealne. Będzie dobrze :)
Dzięki :) Na logikę to też myślę, że wszystko ok, ale wiadomo, że każda najmniejsza pierdoła rośnie dla nas do niewiadomo jak dużego problemu, bo każda chce aby nasze dzieci były zdrowe.
 
@justyn.ka nieźle pojechali z tą płcią, ja od 9tc wiem, że to syn, mam nadzieję, że penisa ma w odpiwiednich rozmiarach :p, skoro wiem o nim od tak wczesnej ciąży, a Tobie ledwo w 20tc coś wysnuli.

Podobno lekarz nie widzial kosci nosowej. Ogolnie mialam te badania zrobione tak na byle jak. Calosc trwala moze 2..3..min?
Pewnie kijowe usg mieli, zresztą dziewczyny miały podobny problem. Głowa do góry będzie dobrze.
Ja zawsze mimo tego,ze duzo jadlam to bylam szczupla wiec teraz jem zdrowo,duzo owocow,wartosciowe i syte posilki i w 18 tyg,przy wzroscie 172 waze 59kg ...juz nie wiem co jesc,zeby przytyc.
To tak jak ja. 178 i przed ciąża miałam 65kg. Potem schudłam, choćby mi kubki smakowe zabrali na kilka tygodni. Teraz bieda żeby przytyć, bo z powodu nadciśnienia jem warzywa i owoce, kiełbasę tylko wącham, a mięso kosztuję, bo zatwardza. Czasami pozwolę sobie na pizzę.
Mnie to wpienia coś takiego. Za darmo tych badań nie robią.

Apropo kulek mam zagadkę z archiwum x. Wstaje w nocy do łazienki a tu na brzuchu między pepkem a prawa pachwina guz wielkości dłoni. Mocno nie wystawał, ale spory. Wstałam rano i tego nie ma xd co to było? Dziecko się tak mogło wbić w bok ?
A nie był to skurcz?
 
@justyn.ka nieźle pojechali z tą płcią, ja od 9tc wiem, że to syn, mam nadzieję, że penisa ma w odpiwiednich rozmiarach :p, skoro wiem o nim od tak wczesnej ciąży, a Tobie ledwo w 20tc coś wysnuli.

Z ciekawości poszukałam swojego zdjecia z USG z 8 + 4 dni i dopiero wtedy mi serce pokazał, ledwo widać raczki głowke nożki nie wiem jakim cudem zobaczył płeć jak sie narządy zewnetrzne kształtują ok12 tyg, może powiedział to na podstawie testu np Nifty? :)

Mi przy pierwszej ciąży gin na wizytach kontrolnych też mówiła że nic nie widzi wiec na połówkowym dopiero sie dowiedziałam jaka płeć. Teraz mi lek powiedział w 13.0 t.c. ale też nie brałam sobie tego do serca, czekałam na połowkowe żeby sie upewnić, gdy wszystko już bedzie na swoim miejscu :p
 
@justyn.ka nieźle pojechali z tą płcią, ja od 9tc wiem, że to syn, mam nadzieję, że penisa ma w odpiwiednich rozmiarach :p, skoro wiem o nim od tak wczesnej ciąży, a Tobie ledwo w 20tc coś wysnuli.


Pewnie kijowe usg mieli, zresztą dziewczyny miały podobny problem. Głowa do góry będzie dobrze.

To tak jak ja. 178 i przed ciąża miałam 65kg. Potem schudłam, choćby mi kubki smakowe zabrali na kilka tygodni. Teraz bieda żeby przytyć, bo z powodu nadciśnienia jem warzywa i owoce, kiełbasę tylko wącham, a mięso kosztuję, bo zatwardza. Czasami pozwolę sobie na pizzę.

A nie był to skurcz?
Nie wiem bo ja nigdy nie miałam skurczy przy okresie ani bóli. Teraz w sumie też nie mam. Albo nie czuję. No nie mam do czego porównać. Drugi raz tak miałam w przeciągu ciąży w tym samym miejscu :p
 
Ja w sumie na USG w 9 tygodniu, które miałam robione w szpitalu, przez jakieś stazystki pod okiem lekarza też usłyszałam, że to chyba chłopak, bo coś tam widzi :p a potem wyczytałam, że w 9 tygodniu to narządy płciowe dziewczynek i chłopców wyglądają bardzo podobnie i to za wczesnie żeby oceniać. Więc uważam, że jeśli płeć ustalona w 9tc się sprawdzi, to jest to czysty przypadek, a szanse są dokładnie 50 na 50 ;)
 
Metoda wspominana wyzej
Ja w sumie na USG w 9 tygodniu, które miałam robione w szpitalu, przez jakieś stazystki pod okiem lekarza też usłyszałam, że to chyba chłopak, bo coś tam widzi [emoji14] a potem wyczytałam, że w 9 tygodniu to narządy płciowe dziewczynek i chłopców wyglądają bardzo podobnie i to za wczesnie żeby oceniać. Więc uważam, że jeśli płeć ustalona w 9tc się sprawdzi, to jest to czysty przypadek, a szanse są dokładnie 50 na 50 ;)
Screenshot_20190820-113720_Chrome.jpeg
 
Z ciekawości poszukałam swojego zdjecia z USG z 8 + 4 dni i dopiero wtedy mi serce pokazał, ledwo widać raczki głowke nożki nie wiem jakim cudem zobaczył płeć jak sie narządy zewnetrzne kształtują ok12 tyg, może powiedział to na podstawie testu np Nifty? :)

Mi przy pierwszej ciąży gin na wizytach kontrolnych też mówiła że nic nie widzi wiec na połówkowym dopiero sie dowiedziałam jaka płeć. Teraz mi lek powiedział w 13.0 t.c. ale też nie brałam sobie tego do serca, czekałam na połowkowe żeby sie upewnić, gdy wszystko już bedzie na swoim miejscu :p
Byłam w szpitalu wtedy i młoda lekarka powiedziała mi, że widzi chłopca, bo taka mała kreseczka była skierowana ku górze, a jak jest równolegle z kręgosłupem, to dziewczynka. Kazała oczywiście tak do końca nie sugerować się tym, bo było wcześnie, ale powtórzyła, że widzi chłopca. I na prenatalnych z grubej rury do mnie, że widać jak coś, że to chłopak. Dlatego mam nadzieję, że penisa ma normalnych rozmiarów :D
Nie wiem bo ja nigdy nie miałam skurczy przy okresie ani bóli. Teraz w sumie też nie mam. Albo nie czuję. No nie mam do czego porównać. Drugi raz tak miałam w przeciągu ciąży w tym samym miejscu :p
Miałam na myśli te skurcze ciążowe, nie z okresu.
 
Gdzieś ze stronki. Tu jest większe dziecko, ale mi w 9+3 powiedziała. Też się zdziwiłam, że tak szybko mogła ocenić. Szpital ma lepsze usg
 

Załączniki

  • Screenshot_20190722-193018.jpg
    Screenshot_20190722-193018.jpg
    369,3 KB · Wyświetleń: 79
reklama
Czy są na tym forum jakieś alergiczki? Od kilku dni mam zaczerwienioną i suchą swędzącą skórę wokół ust - myślałam, że to przez przeziębienie jakoś mi się wysuszyła skóra, ale dziś zjadłam sobie 2 nektarynki, po czym momentalnie zaczęło mnie swędzieć i pod dolną wargą skóra bardzo mocno się zaczerwieniła(wygląda jakbym ją sobie zdarła). Nigdy w życiu nie miałam na nic alergii, ale to musi być to skoro nasilona reakcja nastąpiła tak szybko. I teraz pytanie do was - czym to smarować, czy co można bezpiecznie przyjmować, aby nie zaszkodzić dziecku?
 
Do góry