reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

A ja sie tam zgadzam:-)Ja mam zaufanie do mojej lekarki i lekarza domowego,a takze do swojego organizmu.Niestety,moze to przykre co napisze,ale sluchajac i czytajac wypowiedzi na forach,w telewizji, w gazetach smiem twierdzic,ze wiedza na temat funkcjonowania organizmu,podstawowych badan,objawow jest minimalna w naszym mlodym spoleczenstwie.Do bolu brzucha ze smiechu doprowadzaja mnie pytania typu: czy musze w ciazy stosowac antykoncepcje albo okres spoznia mi sie 5 tygodni,testy sa pozytywne czy moge byc w ciazy?Albo ratunkuuuu boli mnie brzuch jestem w 8tc co robic?????W sumie to nie wiadomo czy sie smiac czy plakac...Kto normalny szuka w awaryjnych sytuacjach pomocy na forach internetowych??Mnie gdy dopadly skurcze i napinanie sie brzucha,do glowy by nie wpadlo by spytac laikow co mi moze byc?Owszem,moge zapytac po powrocie od lekarza,czy ktos mial cos podobnego,co zalecil lekarz itp.ale nie sugerowalabym sie tym co pisza ludzie.Kazdy organizm jest inny,jednemu pomaga no-spa a drugi po niej wymiotuje dalej niz widzi,jeden czlowiek ma wysoki prog bolowy inny prawie zerowy....Dlatego powinnismy szukac lekarzy,ktorym ufamy,ktorzy odpowiadaja na kazde,nawet wg. nich najglupsze pytanie,ktorzy martwia sie o swoich pacjentow jak o czlonkow rodziny.I co najlepsze..ja gleboko wierze w to,ze sa tacy lekarze....I wtedy jesli taki lekarz mowi mi,ze mam robic badania co tydzien albo co 2 miesiace dla mnie jest jedynym i slusznym wyznacznikiem,bo jemu ufam.I nie mnie oceniac co znaczy czeste badanie...

Zgadzam sie z Tobą całkowicie:)
 
reklama
Witam Dziewczyny, u mnie już lepiej, odpoczęłam przez weekend trochę, brzuszek już nie boli, przynajmniej na razie. Nospy jednak nie wzięłam, tylko magnez biorę cały czas.
W nocy było tak zimno, że musieliśmy ogrzewanie włączyć, chyba definitywnie lato odeszło. Idę na spacerek z synkiem, miłego dnia!!
Dorcia i Pasibrzuch, zdrowiejcie szybciutko!
 
Witam Dziewczyny, u mnie już lepiej, odpoczęłam przez weekend trochę, brzuszek już nie boli, przynajmniej na razie. Nospy jednak nie wzięłam, tylko magnez biorę cały czas.
W nocy było tak zimno, że musieliśmy ogrzewanie włączyć, chyba definitywnie lato odeszło. Idę na spacerek z synkiem, miłego dnia!!
Dorcia i Pasibrzuch, zdrowiejcie szybciutko!
To dobrze,ze lepiej...Uwazaj na siebie .
 
Witam Dziewczyny, u mnie już lepiej, odpoczęłam przez weekend trochę, brzuszek już nie boli, przynajmniej na razie. Nospy jednak nie wzięłam, tylko magnez biorę cały czas.
W nocy było tak zimno, że musieliśmy ogrzewanie włączyć, chyba definitywnie lato odeszło. Idę na spacerek z synkiem, miłego dnia!!
Dorcia i Pasibrzuch, zdrowiejcie szybciutko!

Nikki, ciesze sie, ze juz dodbrze sie czujesz.

Hehe, Wy musieliscie wlaczyc ogrzewanie, a ja sie pierwszy raz od X czasu przykrylam przescieradlem hehehe, bo mi chlodniej bylo:rofl2:
 
Witam poniedziałkowo wszystkie mamuśki :)
Nie zaglądałam przez weekend bo byłam na weselu. :rofl2: Troszkę pobujaliśmy w tańcu naszego malucha ... wczoraj cały dzień i pół nocy odpłacał się kopniakami :-)
Niestety dopadło mnie coś w rodzaju rwy kulszowej :wściekła/y: Zapowiadało się na to już od jakiegoś miesiąca ... ale do tej pory było tylko lekkie kłucie w pośladku, a teraz już mocny i nieprzyjemny ból przez cały tyłek aż do kolana :crazy:.
Miała któraś z Was coś podobnego ???
Do lekarza na razie się nie wybieram, bo z ciężarną i tak niewiele mogą zrobić ... powiedzą, że ucisk na nerw i najwyżej załadują mi zastrzyk z jakąś końską dawką leku przeciwbólowego ... a tego nie chce.
Wczoraj próbowałam kąpieli, ale lekko ciepła niewiele dała a gorącej nie wolno :-(
Pozostaje mi chyba tylko udawanie, że to co ciągnę za sobą w cale nie jest moją nogą :tak:
 
To dobrze,ze lepiej...Uwazaj na siebie .

Nikki, ciesze sie, ze juz dodbrze sie czujesz.

Hehe, Wy musieliscie wlaczyc ogrzewanie, a ja sie pierwszy raz od X czasu przykrylam przescieradlem hehehe, bo mi chlodniej bylo:rofl2:


Dzięki Dziewczyny, mam nadzieję, że już mnie taka sytuacja nie spotka, a na wizytę poczekam do piątku, na razie ok, także jestem pozytywnie nastawiona :tak:
Karoli4- no kiedyś to lato musiało się skończyć!;-)
 
No i witam się i ja, młoda w przedszkolu... a ja trochę poodpoczywam :-)

Smutny temat poruszyłyście. Mnie nie spotkało nic podobnego, i modlę sie żeby i tym razem donościć zdrowo ciążę do końca.

Jeśli chodzi o nospę to wg mojej lekarki to jedyny bezpieczny środek w ciąży, który jedynie pomaga. Mi w prawdzie przy bólach nie pomógł...

Dołączam do cierpiących przeziębionych. I uciekam pod kołderkę. Ja złapałam w I trymestrze poważne zapalenie krtani i musiałam brać antybiotyk :( miejmy nadzieję, że nie zaszkodził.

Niech słoneczko Wam dzisiaj świeci. U nas mimo że świeci jest stosunkowo chłodno.
 
Witam poniedziałkowo wszystkie mamuśki :)
Nie zaglądałam przez weekend bo byłam na weselu. :rofl2: Troszkę pobujaliśmy w tańcu naszego malucha ... wczoraj cały dzień i pół nocy odpłacał się kopniakami :-)
Niestety dopadło mnie coś w rodzaju rwy kulszowej :wściekła/y: Zapowiadało się na to już od jakiegoś miesiąca ... ale do tej pory było tylko lekkie kłucie w pośladku, a teraz już mocny i nieprzyjemny ból przez cały tyłek aż do kolana :crazy:.
Miała któraś z Was coś podobnego ???
Do lekarza na razie się nie wybieram, bo z ciężarną i tak niewiele mogą zrobić ... powiedzą, że ucisk na nerw i najwyżej załadują mi zastrzyk z jakąś końską dawką leku przeciwbólowego ... a tego nie chce.
Wczoraj próbowałam kąpieli, ale lekko ciepła niewiele dała a gorącej nie wolno :-(
Pozostaje mi chyba tylko udawanie, że to co ciągnę za sobą w cale nie jest moją nogą :tak:

Ja mam to watpliwe szczescie juz od dluzszego czasu sie uzerac z tym paskudztwem....Polecam ci lezenie na plasko z wieloma poduchami pod kolanami,yyy wygladac to ma mniej wiecej tak jakbys siedziala na krzeselku,tak zeby staw biodrowy byl prawie pod katem prostym do podloza,cieple kapiele tez na chwile pomagaja i jak bedziesz u lekarza wspomnij mu o tym. Trzymaj sie...wspolczuje bo wiem jaki to bol....
Dzięki Dziewczyny, mam nadzieję, że już mnie taka sytuacja nie spotka, a na wizytę poczekam do piątku, na razie ok, także jestem pozytywnie nastawiona :tak:
Karoli4- no kiedyś to lato musiało się skończyć!;-)

Grunt to pozytywne nastawienie:-)Tylko nie atakuj tam bezpanskich psow na spacerze;-):-)

Nikki, ciesze sie, ze juz dodbrze sie czujesz.

Hehe, Wy musieliscie wlaczyc ogrzewanie, a ja sie pierwszy raz od X czasu przykrylam przescieradlem hehehe, bo mi chlodniej bylo:rofl2:

U nas tez sie dzis w nocy wlaczyl juz piec,i ciagle kaloryfery grzeja wiec jak na razie musi byc ponizej 16 stopni bo wtedy sie wlacza...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
WITAM:-)
Czołem mamuśki!!!
Witam w pochmurny niedzielny poranek. Mój synuś się przeziębił i noc miałam z przebojami, bo tak go katar zalewał, że wymiotował. Cholera tydzień przedszkola i już się zaczyna.:szok:


zdrówka dla synka:tak:


witam wszystkie styczniówki :) ja mam termin na koniec stycznia a dokladnie na 31
pozdrawiam wszystkie przyszle mamy :)


witam i GRATULACJE:-)


P. we wtorek zaczyna prace:tak:Mało ciekawa, troche niezgodna z wykształceniem, ale trudno... ambicje chowamy głęboko:tak: Teraz najwazniejsze jest nam zapewnic byt, ja wróce do pracy to i P. pomysli o karierze:tak:


wazne że jest ta praca co tylko się cieszyć:-)


No wlasnie, skad ja to znam, wystarczy ze ktos zapuka do drzwi, albo zadzwoni dzwonkiem a moja chrzesnica bedac z rodzicami w domu mowi wtedy :" na ląćki" no i oczywiscie laduje na rekach, a w lipcu skonczyla 3 lata!!!!


mój synek nie chodzi do przeczkola to do 4 latek na bank nie pójdzie jest ze mną głównie bo tu nikogo nie mam tyle co do niektórych jade lub do mnie a jaki mój synuś jest kochany lubi się bawić ze wszystkimi nie chowa się za spodniami moich i ogólnie jest smiały do ludzi dzieci itp.więc jedno powiem to wynika od samego dziecka ma już to w sobie że jest takie bojaźliwe i ogólnie w genach sioę ma zachowanie nie że matka bawi się z dzieckiem na podwórku i nie posyła do przeczkola:sorry:moje dziecko juz będzie miało czas na przeczkole ale na pewno nie teraz za szybko jestem w domcviu i może być ze mna a na przeczkole przyjdzie czas bo mam swoje zdanie na to co narazie nie bede wrzucać dziecka na szeroką wode bo to nie jest teraz potrzebne :tak:
 
Do góry