reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

swędzące rany na twarzy i rączkach

Dołączył(a)
26 Styczeń 2013
Postów
12
witam,
moja 8miesięczna córka ma problem ze skórą na twarzy i rączkach - a dokładnie na łokciach (nie w zgięciach). na początku pojawiają się krostki wodne swędzące, córka je drapie i sączy się z nich woda, która zasycha i tworzy się kremowy strup, który również powoduje swędzenie. doszło do tego że córka drapie się do krwi. początkowo smarowałąm ją tridermem - pomagał nawet udało mi sie nim zaleczyć strupy ale jak tylko odstawiłam zrobiło sie tego jescze więcej. obecnie córka je tylko nutramigen i smaruje ją maścią cholesterolową. córka cały czas się drapie i rany cały czas się sączą, boję się że wedrze się jakieś zakażenie. nie wiem co mam robić bo dziś pediatra w przychodni załamała ręce i zaleciłą dalej smarować maścią cholesterolową i podawać nutramigen. proszę o poradę co robić.
 
reklama
Droga Mamo,
nie widzę zmian skórnych, ale wnioskuje, że pewnie nie jest to AZS. To choroba, która ma 27 kryteriów, z czego 4 muszą być spełnione , żeby rozpoznać chorobę (odsyłam do innych postów, gdzie szczeółówo opisuję kryteria)
1. maść cholesterolowa tylko natłuszcza , nie działa przeciwzapalnie, nie odtwarza natuaralnej bariry na powierzchni skóry, poz aty, jest ważna maksymalnie do 4 tygodni od zrobienia w aptece (nie zawiera konserwantów i zakaża się od bakterii na Twoje skórze , a tłuszcz ławto jełczeje)
2. Triderm nie nadaje się dla dziecka w tym wikeu, żadnej rozsądny dermatolog by tego nie zapisał; zawiera silny steryd; poczatkow jest poprawa, a po próbie odstawienia na ogól jest gorzej niż przed leczeniem; w tym wikeu stosujemy raczej słabe sterydy, np. najsłabszy Hydrocortison krem, lub Locoid crelo, badź mocneijsze Advantan krem - uchodza za bezpieczen, jesli stosujemy je 1 x dziennie do 14 dni
3. skoro właczono Nutramigen, podejrzewano, że przycyzna zmian skórnych jest uczulenie na mleko (pytanie, na jaiej podstawie ? same zmiany skórne nie wystarczą; czy oznaczono całkowite IgE albo IgE na mleko krowie? ), dlatego po jego właczeniu juz po tygodniu pownniać widzeic zdecydowana poprawę stanu skóry; SKORO TAK NIE JEST TO NIE UCZULENIE NA MLEKO JEST PRZYCYZNĄ CHOROBY I NIE MA SENSU KONTYNUOWAC DIETY OPARTEJ NA NURAMIGENIE !!! jak wielokrotnie podkreśłałam w inncyh postach, ucuzlenie na mleko krowie to TYLKO JEDEN z KILKUNASTU potencjanych czynników wpływających na wystąpienie AZS (choć jest dyskusyjne, czy to choroba Twojego dziecka)
4. Proonuję:
--- spróbować bezpieczniejsze niż sterydy dosutne leki przeciwświądowe, Zyrtec 2 x dz 5 kropli 5-7 dni lub Fenistil 10 kropli 1-2 x dziennie; można też połaczuyć je z balsamami odziałaniu przeciwświądowym (Lipikar AP, Optiderm, Barierderm)
--- jesli zmiany są nasilone, Advantan emulsja lub krem 1 x dz cieńko 7 do 14 dni
--- balsamy przyspieszające gojenie i regenrację skóry w ciagu dnia kilka razy dziennie, np. Cicaplast B5, Cicalfate, Zinalfat, Cicactive
--- balsamy przywracające nawilżenie skóry, np. Lipikar mleczko, Topialyse mleczko, Balneum mleczko lub Cetaphil MD
---pamiętaj, że często samo nawilżanie skóry w chorych okolicach powoduje ustąpienie świądu skóry i nie są już konieczne inne leki 9ale nawilżanie którymś z ww wymienionych balsamów, pryznajmniej 3 x dziennie )

Pozdrawiam !
 
Witam ponownie,
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Pozwolę sobie zadać jeszcze kilka pytań, załączam kilka zdjęć dla jasności. kilka dni temu byłyśmy u dermatologa więc zmiany są w trakcie leczenia.

doustnie córcia dostaje Ketotifen 0,7 ml 2x dziennie
na skórę: na całe ciało Cetaphil DA ultra oraz punktowo Zinalfat (oba dwa razy dziennie), kąpana jest w Oillanie.
dodatkowo otrzymałam receptę na antybiotyk Baneocin, mam go smarować na zmiany o żółtym zabarwieniu raz dziennie, boję się jednak żeby znów nie przesadzić i jeszcze bardziej nie zaszkodzić dziecku tym bardziej że na ulotce napisane jest aby nie stosować u niemowląt i małych dzieci. z drugiej strony rany na policzkach cały czas są naruszane bo córcia się drapie do krwi i nie chciałabym aby wdarło się jakieś zakażenie.
Czy na podstawie zdjęć jest pani w stanie stwierdzić czy jest to azs a może łuszczyca lub jeszcze coś innego. Jak już wcześniej pisałam córcia jest na samym mleku ubranka piorę w proszku hipoalergicznym i dokładnie je prasuję. Wietrzę mieszkanie i staram się aby w domu było jak najmniej kurzu. Nie wiem co jeszcze powinnam wykluczyć aby wreszcie pozbyć się tych okropnych zmian skórnych. Proszę o pomoc.

buzia1.jpgbuzia.jpgrączka.jpg
 

Załączniki

  • buzia1.jpg
    buzia1.jpg
    16,4 KB · Wyświetleń: 13 033
  • buzia.jpg
    buzia.jpg
    14,2 KB · Wyświetleń: 9 146
  • rączka.jpg
    rączka.jpg
    16,1 KB · Wyświetleń: 6 520
Droga Mamo,
1. u dzieci w tym wikeu łuszczyca i AZS moga wyglądać podobnie, decyduje często dopiero wynik badania wycinka skóry, ale łuszczyca to nie każda choroba, gdzie skóra się łuszczy :) poza tym choroba ta często wystepuje u kogoś z rodziny (mama, tata, rodzeństwo) i raczej też nie swędzi. Obraz ze zdjęc, które widzę óglby odpowiadać też chorobie (z opisu w pierwszym poście, trudno było mi wyobrazić sobie te zmiany). Trzeba by jeszcze sprawdzić inne kryteraia choroby, czyli:\
-- suchośc całej skóry
-- czy ktoś w waszej rodzinie (wy lub rodzeństwo malucha) choruje na AZS, astmę, pyłkowicę)?
--od kiedy są zmiany, czy są nawrotowe?
-- czy jest pogorszenie po maściach / balsamach / płynach do płukania zawierających lanolinę?
-- czy wykonano badanie tzw. całkowitego IgE z krwi i czy jest podwyższone?
-- cyz skaza białowa jest udokumentowana dodatnimi wyikami z krwi tzw. antygenowo swoistych IgE na mleko?
2.zmiany skórne które są drapane, czesto ulegają zakażeniu bakteryjnemu, daje to obraz pomarańczowo-żółtych strupków na drapanych zmianach skórnych, jest to też częstsze u dzieci chorujących na AZS; Baneocin jest dobrą maścią ale nie na te baterie, które na ogół są w tego typu stupach; u dzieic raczej stosujemy Bactroban / Mupirox 2 x dziennie lub Fucidin / Fusacid krem 3 x dz 7 dni; są to silne antybiotyki, nie uczulają (baneocin niestety czasem uczula), nie wchłaniają się do organzmu i działają tylko w chorej skórze
3. emolienty, które stosujesz są OK, ale warto skórę w tych najgorszych miejsach dosmarować 3-4 xdziennie Cetaphilem DA, jak się skónczy możesz wypróbować nowy Cetaphil krem lipoaktywny - bardzo natłuszcza skórę, a wchłania sie w kilkanaście sekund a nie daje niemiłego ucuzacia tłustej skóry i dzieic go lubią, z kolei Zinalfat też jest OK, ale czasem trochę wysusza skórę; jak się skończy warto spóbować CCAPLAST B5 bo ma lekka, jakby silikonową konsystencję i sóra jest po nim elastyczna
4. co do ketototifenu to on jest pomocny w alergii pokarmowej, ale nie ma większego wpływu na skórę; jeśli świąd pomimo ketotifenu się utrzymuje, warto dorzucić Zyrtec 2 x 5 kropli (lub zaczą od 5 kropli na noc), lub nowszą wersję Zyrtecu, Xyzal - stosuje się tylko 1 dawkę dziennie, zgodnie z ulotką; niestety leki typu zyrtec , ketotifen, clemastin, fenistil czasem musimy łaczyć w róznych kombinacjach, by wreszcie wyciszyć uczucie świądu
5. Co do Nutramigenu - jak wposmniałam w innych postach, ucuzlenia na mleko, to tylko jedna z wielu przyczyn AZS, więc sama dieta mlekozastęcza nie wystarcza, do zuskania poprawy stanu skóry; dlatego pewnie nie ma zbytneij poprawy na dcieci u twojej Córci - warto zrobić badania z krwi, tzw. asIgE na mleko lub panel pediatryczny (za jednym pobraniem krwi oznacza się całkowite IgE oraz asIgE na mleko, jajo, pszenice , kakao i inne najczęstsze dziecięce alergeny pokarmowe)
6. no i ostatnia rzecz, w takim stanie skóry nie obędzie sie bez sterydów na krótko; można zacząć od najsłabszego, Locoid Lipocream, lub zwykły 1% hydorocotison krem 1 x dziennie przez 7-14 dni, albo uderzyć nieco silniej i zastosować Advantan krem 1 x dz też 7-14 dni; jeśłi sterydy są stosowane pod kontrolą dermatologa i zgodnie z zasadami, nie należy się ich bać, nie wolno jednak używać sterydów nieprzeznacznych dla dzieci (Triderm, Dermovate, Novate i wiele innych)
Pozdrawiam i życzę powodzenia !
 
witam ponownie,
piszę ponieważ jestem bezradna nic nie pomaga :(
nie wiem już co mam robić.
wprowadziłam w życie pani propozycję ale niestey bez efektu. smarowałam córcię maścią sterydową elosone 2x dziennie do tego clotrimazolum 2x dziennie. wszystko ładnie się goiło prawie zniknęło po czy po 6 dniach pomimo smarowania krostki zaczeły się pojawiać. smarowałąm jeszcze dwa dni ale się poddałam bo krem przestał działać. na dzień dzisiajszy smaruję ją zinalfatem i nanobase a zmany jak były tak są i córka się drapie pomimo podawanego zyrtecu. zrobiłam też IGE i wynik to 4,60 na max 15 więc wykluczam alergię pokarmową. nie wiem tylko czy powinnam zrezygnować z nutramigenu i dawać zwykłą mieszankę (nutramigen jej smakuje i robi po nim ładne kupki).
nie mam już pomysłów na to schorzenie, czy może to być uczulenie na roztocza? z tego co czytałam to roztocza wywołują katar kichanie lub kaszel a nie wysypkę ale sama już nie wiem co mam myśleć. :( ja jestem załąmana a obie jesteśmy znerwicowane przez ciągłe drapanie.
 
Droga Mamo,
współczuję, bo świąd to najgorsze odczucie płynące ze skóry, gorsze nawet niż ból. Tak to niestety czasem jest z Maluchami i ich skóą.
Jeśli Elosone nie działa już, nie ma sensu go używać. Skoro powstają krostki /pęcherzyki pomimo stosowani, mogłó dojść do nadkażenia skóry przez bakterie, które nie szkodzą skórze zdrowekj, alerozdrapanej już tak.
Proponuję:
--- jesli dziecko nie jest uczulone na penicyliny podać mu na 7-10 dni antybiotyk typu Augmentin / Amoksiklav, w dawkach odpowiednich do masy ciała ; takie leczenie często pomaga
--- Zyrtec rano 5 kropli, po południu i wieczorem 1 ml (dawkę można zwięszyć do maksymalnie 2 ml 2 x dziennie) Clemastinum(może powodować senność, ale niektóre dzieci są paradoksalnie nie senne a lekko pobudzone, lecz zdarza się to bardzo rzadko)
--- Elocom zaminić na Advantan w maści - jest trochę silniejszy a ma lepsze spektrum bezpieczeństwa, czyli rzadziej pwoduje działania niepożądane
--- można rozważyć zastąpienie Nutramigenu mieszanką dla dzieci nieuczulonych, ale po pierwsze pod kontrolą lekarza, a po drugie nie od razu, bo po pierwsze Maluchowi nie będzie smakować, a po drugie nagłe wprowadzenie pełnomlecznego preparatu mogłoby spowodować ból brzuszka lub zaparcia
---oczywiście cały czas dosmarowywanie skóry :), może wypróbować balsamy z dodatkiem przeciwświądowym, typu Lipikar AP?
Daj znać jak Wam idzie i życzę powodzenia !
 
witam,
byłyśmy u alergologa 3 dni temu więc dopiero rozpoczęłyśmy leczenie.
zalecono nam smarowanie:
- detreomecyna 1% 2x dziennie
- pimafucort 1x dziennie
- fenistil 2x dziennie po 7 kropli,
+ dodoatkowo kontynuacja zinalfat lub nanobase itp.

musiaąm wyeliminować z diety jabłko, marchew i seler. po dwoch tyg. kuracji powoli dołączać te owoce i warzywa do diety. zobaczymy czy to pomoże, jak na razie to mam wrażenie że córka bardziej się drapie :(
będę informować o wszystkim pisać, może w przyszłości pomoże to innym mamom.

pozdrawiam.
 
witam,
na temat Alergii i towarzyszącej jej AZS mogła bym pisać i pisać :( moj synekcierpi na wyjątkowo silną i upierdliwą odmianę. Z ranami i naciekami na policzkach, szyjce, pleckach i pod kolankami walczylam kilka miesięcy -to był KOSZMAR dla mnie i dla Niego:( całymi dniami buszowałam po internecie i poszukiwałam pomocy. Alergolog przepisywał serydy, które dawały efekt na chwilę, nie wspomnę niebezpieczeństwi które niosą one ze sobą - wyrzuciłam do kosza.
drogie mamy polecam z całego serca krem : Tiny Troubles Natural Baby Rescue Cream !!!!!! krem z Wielkiej Brytani i na obcojęzycznych forach znajdziecie mnóstwo pozytywnych opini, które mnie przekonały do zakupu. Pierwszy krem kupiłam od producenta, drugi juz w Polsce przez alegro,. Polecam polecam polecam i czekam na Wasze opinie
 
reklama
Wiem, że odpowiadam na wpis, który został napisany 7 lat temu, ale musiałam odpowiedzieć. Dzięki wiadomości od BabyAZS (bardzo Pani dziękuję 🙂) wypróbowałam Tiny Troubles Natural Baby Rescue Cream. Wcześniej poczytałam na temat kremu i nie wierzyłam w jego skuteczność, ponieważ wypróbowaliśmy już wiele "cudownych" specyfików. Jednak Tiny Troubles Natural Baby Rescue Cream jest fenomenalny. Nie musimy używać już żadnych maści, sterydów i kremów. Maleństwo ma śliczną, zdrową skórę. Pewnie, że czasem coś wyskoczy, ale ten krem skutecznie hamuje dalszy rozwój wysypki, a później suchych plam. Hamuje również swędzenie. Synek nie drapie zmian na skórze. Polecam z całego serca.
 
Do góry