reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Szafa malucha

No to gratuluję wszystkich zakupów, sporo się tego nazbierało.
A ja dziś troszke skromniej, byliśmy z męzem na takim targu rzeczy używanych i nie tylko i kupiłam podgrzewacz do butelki nówka sztuka za jedyne 3 euro i śliczne różowe buciki też nowe i to za 1 euro i śpiworek rozmiar 70 czyli w sam raz na letni okres i dobrze bo jest cieniutki i też za jedyne 3 euro (oczywiście trochę sie potargowałam dlatego tak tanio). Jutro wkleję zdjątka.
 
reklama
Kotek wklejaj, wklejaj:tak:
my dzisiaj byliśmy na giełdzie, ale jak się okazało mój mąż wybrał się bez portfela, a ja z pustym; a były takie śliczne ciuszki:tak: na inne rzeczy nawet nie patrzyłam, bo po co się drażnić:wściekła/y:
dziewczyny zakupy super, sporo jeszcze przede mną
 
fajne zakupy tapeta mnie zbila z nog - bardzo fajoska :))))
kachasek znam ten bol ja raz poszlam do sklepu i place karta a tu mi odrzuca bo potem sie okazalo ze bylo kilka dolcow za malo bo jeszcze mi nie przelali buuuu jakbym w sklepie odlozyla jedna rzecz to reszte moglabym kupic a tak kupa.... ale nie wiedzialam o co chodzi z karta. a juz sie tak napalilam na zakupy wyobrazcie sobie
 
Co do bezpieczenstwa dziecka jak to ktoras z was pisala to nie rozumiem o czym mowicie bo przeciez to sie wiesza wysoko na scianie a to chyba efilo pisala ze dziecko kopie. Sorki ale nie wiem co ma piernik to wiartaka:szok: :szok:

Absolutnie się nie zgadzam że to ja napisałam:laugh2:. Sama byłam zaskoczona tym kopaniem :szok: :-D :-D :-D

Szopka - gratuluje zukupu wózeczka i fotelika. Mutsy był moim numerem dwa :-) Co do spacerówki to bardzo mądrze - jak tylko da się to rozdzielić to najlepiej kupić dopiero jak przyjdzie czas - kto wie, może do tego czasu Ci się wymagania zmienią. A Maxi Cosi mam - tylko czarno pomarańczowy :-) Pamiętasz może ile dałaś za Ondę?

Z kasą to też mam takie przygody. Żal potem jak nie wiem... Ale ja zawsze bez gotówki łażę...

Dzwoniłam do mojego sklepu od zamówionych mebli - za niedługo dwa miesiace miną a tu nadal cisza. W końcu zadzwoniliśmy do Drewexu - wchodzą na taśmę za tydzień. Nie wyobrażam sobie co by było gdybym nie zaczęła się za tym rozglądać wcześnie. Czujecie? Dziecko w drodze albo właśnie się urodziło a oni mi tu że jeszcze tylko trzy tyogdnie!
 
A, to chyba do mnie :-)
Monia napisałam "wierzga" a nie "kopie", bo dzięki świetnie funkcjonującej dziurze w mózgu uznałam, że hamaczek ma służyć dziecku a nie zabawkom :-D I po prostu wizja dziecka w hamaku (zawieszonym nieco niżej ofkors) jakoś mi nie leżała :-D
Ale na zabawki jest jak najbardziej fajny :-D :-D :-D

Efilo to jakaś paranoja :baffled: Powariowali? Budują meble wyłącznie na zamówienie? Przecież mnóstwo ludzi nie ma czasu czekać - pójdą do innej firmy i wezmą to, co jest w magazynie. No ale dobrze, że już przynajmniej koniec widać :tak:
 
Efilo trzymam kciuki by twoje mebelki zdążyły dojechać na czas - ja w zeszłym roku na kanapę czekałam 2,5 miesiąca :szok: Za Ondę (wersja z korkiem i termometrem) daliśmy 56 zł, a naprawdę trafiła w moje oczekiwania co do wanienki, bo niestety w domu mam tylko prysznic, a Onda ma akurat takie wymiary że mieści się w brodziku, więc jak młody będzie już siedział i bardzo pluskał to będę go zamykać za osłoną prysznica :-) Stelaża nie kupiłam bo staram się minimalizować ilość takich dodatkowych sprzętów, które są krótko używane a kosztowne.


Dziewczyny nie chcę was straszyć, ale ja mam sporą komodę a już dawno się zapełniła i reszta zakupów spoczywa po kątach no i z listy jeszcze wszystko nie wykreślone... :szok: Dziś robię porządki w naszych szafach i zamierzam znaleźć miejsce na dziecięcą pościel.
 
Szopka kurcze bardzo tanio za tą wanienkę - u mnie w sklepie siedem dych. Mogę dostać upust 7% ale to i tak wychodzi drożyzna. A stelaż dorwałam polski idealnie pod nią pasujący i bardzo stabilny (szczerze mówiąc lepszy od tego oryginalnego). No i koszt nieporównywalny bo przed opustem miał kosztowac niecałe 60 zł.

Wiecie, z tymi mebelkami to nie do końca tak, że oni to na zamówienie robią. Po prostu produkują seriami. I tego co ja chce nie ma na magazynie, a jego kolej na produkcji jeszcze nie przyszła - stąd tyle czekania. Jakbym zamówiła dzisiaj a nie w lutym to też bym dostała w tym samym terminie (czyli mam nadzieje zaraz po świętach).

A co do miejsca - na razie ze względu na powyższe ciuszki trzymane są w gondoli pod przykryciem. Reszty rzeczy na razie nie ma, ale zaczną się za chwilkę pojawiać i...:szok: nie wiem gdzie je upchnę. Komoda to kropla w morzu potrzeb. Mój ukochany namawia mnie na szafę do kompletu. (jeszcze nie wie że to ja chciałam go na nią namówić, ale się bałam poruszyć ten temat). Tylko jak pomyślę że trzeba by na nią czekać kolejne trzy miesiące... :wściekła/y:
Najpierw musimy zobaczyć ile będzie miejsca w pokoju po wstawieniu tego co zamówione plus fotel.

Nie moge sobie tego wyobrazić bo już się nie da tam wejść :-D :laugh2:
 
reklama
A co do miejsca - na razie ze względu na powyższe ciuszki trzymane są w gondoli pod przykryciem.
Musiałabym mieć gondolę na olbrzyma, żeby też mi się tam zmieściły :-D Zdecydowanie przegięłam z ubrankami :tak: Teraz to widzę - zwały wokół sofy i wszędzie gdzie się da... Nie mam pojęcia jaka komoda to pomieści - pewnie zmuszeni będziemy kupić dwie i jeszcze szafę. A pokój też nie z gumy... Myślę nad posortowaniem tego wszystkiego i popakowaniem osobno doroślejszych rzeczy - no ale z drugiej strony, przecież fajne spodenki można podwinąć i założyć wcześniej...
Miłe takie dywagacje spod kołdry i bez możliwości realizacji w majbliższym czasie ;-)
 
Do góry