reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

szczepić czy nie ?

reklama
Ja również nie szczepię mojej córki.
To co obowiązkowe w kalendarzu szczepień.
Przeglądam różne artykuły i sporo o szczepieniach jest na forum Dar Życia.
Dar
 
Witam!
Ja zaś należę do wahających się. Ostatnio z przewagą na tak, tzn. zdecydowałam że nadszedł moment na te zczepienia. Moja córka w grudniu 2007 będzie miala dwa latka. . Dotychczas jej pediatra odradzał, ale zawsze zanim powiedział, ze nie trzeba, zapytał czy mała ma kontakt z dziećmi, tj. żłobek, starsze rdzeństwo itp. Teraz przeprowadziliśmy się z lubuskiego do Krakowa i tutaj już jest inaczej. To znaczy obecny pediatra mówi, że warto zaszczepic. Oczywiście nie poleciałam od razu do apteki, bo uważałam, ze jednak nie trzeba, bo siedzę z ną w domu. Jednak postanowilam skontaktować się z poprzednim pediatrą, krtóry zajmował się dzieckiem od niemowlęcia, bo postanowiłam zapisać ją na zajęcia dla małych dzieci. Wobec tego poprzedni lekarz stwierdził, że 1. na południu występują ogniska zachorowań wywołane p. meningokoki (jakoś tak się to pisze;) więc warto zaszczepić 2. jeżeli będzie miała kontakt z dziećmi, to oczywiście zaleca się zaszczepić p. meningokokom oraz pneumokokom. Ponad to obecny pediatra twierdzi, że nawet jeżeli jakiś inny szczep "zaatakuje" (inny od tego w szczepionce) to ponoć ewentualną chorobę (odpukać!!!) dziecko przechodzi łagodniej (cokolwiek to może oznaczać)
O jej! Tak zbieram te opinie i zastanawiam się. Mam znajomych, którzy mają chorowite dzieci i słyszałam o przypadkach zachorowań w lubuskiem i w Krakowie od znajomych. Część znajomych szczepi inni absolutnie nie.
W tym tygodniu zamówię pierwszą szczepionkę.

Pozdrawiam wzystkich "ZA" i "PRZECIW" no i czekam na dalsze opinie!
 
Ja też uważam, że nie można dac się zwariowac z tymi szczepieniami. Ale podstawowe należy wykonać, bo dziecko nie żyje w ilozatce i trzeba ograniczyć do minimum możliwość zachorowania. A dodatkowe? Jeżeli gdzieś się wyjeżdza, gdzie istnieje duże ryzyko zachorowania to na pewno tak.
 
A ja wychodze, z zalozenia, ze nalezy szczepic. U nas szczepi sie dzieci do ukonczenia przez nich 2 roku wszystkimi szczepionkami. Pomiedzy jedna szczepionka a druga jest mniej wiecej 2 miesiace odstepu. Nasz pediatra i koledzy mojego meza ze szpitala, twierdza, ze nalezy szczepic, bo prawdopodobienstwo powiklan poszczepiennych jest bardzo nikle, a pochorobowych spore. Wiec jak widac, co lekarz to inne zdanie. Mysmy w kazdym razie zaszczepili:tak:
 
Jestem ogromnym przeciwnikiem nadprogramowych szczepień.
Nie miałam pojęcia o skutkach ubocznych poszczepiennych do momentu gdy ktoś nie podesłał mi na ten temat artykułu do tłumaczenia.
Zgrozą powiało jak przeczytałam o możliwych efektach poszczepiennych.
NIe możńa dać się zwariować a ni poniesc modzie by szczepić na wszystko...
 
reklama
czesc mój mały synek tez niedawno miał zapalenie płuc ma 9 miesiecy lekarz rodzinny kazał mi zaszczepic małego i zrobie to dla bezpieczenstwa bo boje sie ze choroba moze sie powtózyc a zapalenie płuc jest zagrozeniem zycia dla takich małych dzieci pozdrawiam ewa
 
Do góry