reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

szkoła rodzenia

Wkleje jeszcze raz tutaj bo moze się zgubic na wątku głownym
Dostałam w formie Worda opis cwiczeń Kegla, cwiczen oddechowych, po cieciu cesarskim, po porodzie naturalnym, na dolegliwosci bolowe kregoslupa w ciazy - nie zdązylam ich jeszcze przejrzeć, ale gdyby któras z Was je chciala to wyslijcie mi na priva wiadomość z waszym mailem to Wam przesle
 
reklama
Nie wiedzialam ze Purelan jest najdrozsza, na pewno jest tak z wieloma "polecanymi" przez polozne specyfikami :tak: Dobrze sie najpierw zorientowac w konkurencji :blink:

agast a dlugo karmilas Hanie piersia? Jestem ciekawa jak to jest w praktyce, moze sie niektore mamy podziela doswiadczeniami, np odnosnie pielegnacji itp. Te kremy to sie stosuje profilaktycznie czy jak sie cos dzieje z brodawkami?

Ja karmilam 8,5 miesiąca a potem połamałam sie na nartach i nie byłam w stanie ;/ Masc stosowalam przez jakis tydzien na początku tylko ale w szpitalu była niezbędna bo normalnie krew sie lała, hehe

Dzisiaj ja mam drugie zajecia w szkole rodzenia :) O porodzie ma byc :)
 
hej
tak jak obiecałam piszę
wczoraj zaczęłam szkołę rodzenia i jestem w 100% póki co zadowolona:)
grupa miała być kameralna i jest tzn. miały być dwie pary ale ta druga nie dojechała
wczoraj mieliśmy indywidualny program nauczania hehehe
jedynie spotkania ze specjalistami będziemy mieli w większej grupie, w piątek okaże się jak liczna
jestem zadowolona, możemy spokojnie porozmawiać, przedyskutować wszystkie za i przeciw
położna która prowadzi też fajna babka
pzdr.
kalwa
 
param pam pam ,a ja mam pytanie do tych ktore juz urodzily, a chodzily do szkoly rodzenia :
czy ta szkola dala wam jakies przygotowanie?okazala sie potrzebna?zbedna? ciekawa jestem:)
 
...ja miałam chodzić do szkoły rodzenia ale byliśmy tylko na jednym spotkaniu i później położyli mnie w szpitalu :( nie chodzę już ale znalazłam w internecie filmiki ze szkoły rodzenia i oglądaliśmy z mężem a nawet ćwiczyliśmy :) nie czuję się nieprzygotowana do porodu czy opieki nad maleństwem, wydaje mi się że chodzenie do szkoły rodzenia daje jakiś tam komfort psychiczny ale u nas na tych pierwszych zajęciach nie bardzo nam się podobało- przychodzili przedstawiciele firm i reklamowali swoje produkty, położna prowadząca zabroniła nam kupowania butelek (...twierdzi że karmienie siedzi w głowie i każdy może karmić!! ) i ogólnie jakoś tak dziwnie się tam czułam :/

dla chętnych do obejrzenia: internetowa szkoła rodzenia: RADZIMY DOBRZE RODZIMY - INTERNETOWA SZKOŁA RODZENIA Odcinek 11 trzeba się zarejestrować ale trwa to sekundkę i jest free
 
param pam pam ,a ja mam pytanie do tych ktore juz urodzily, a chodzily do szkoly rodzenia :
czy ta szkola dala wam jakies przygotowanie?okazala sie potrzebna?zbedna? ciekawa jestem:)

Cobra odpowiem Ci jak juz bede po porodzie :-) jedne mowia ze pomaga szkola a inne ze tak boli ze nie masz sily myslec czy skakanie na pilce Ci pomoze ;-)
moze jak partner jest przy porodzie to jemu pomaga bo mniej wiecej wie o co chodzi z oddychaniem i technikami masazu i relaksacji.
 
param pam pam ,a ja mam pytanie do tych ktore juz urodzily, a chodzily do szkoly rodzenia :
czy ta szkola dala wam jakies przygotowanie?okazala sie potrzebna?zbedna? ciekawa jestem:)

mi przydała się pod względem że wiedziałam co się będzie działo, ale to mogłam przeczytać w necie...
psychicznie byłam spokojniejsza, czułam się przygotowana do porodu
ciężko mi jednak było wprowadzić teorię w praktykę
 
Ja chodziłam do szkoły rodzenia, która dawała wiele jeszcze do życzenia. Raz w tygodniu spotykaliśmy sie w wynajętej przez dwie położne sali na godzinę wykładu i godzinę ćwiczeń.
Pomimo tego, że sala nie była przyjemna i wiecznie było tam za mało miejsca, to dobre doswiadczenie.
Uważam, że warto chodzić do szkoły rodzenia. Poznałam inne mamy :) nie czułam się samotnie w swoim stanie. Dowiedziałam się wielu rzeczy, o które bym pewnie nawet nie zapytała.
Poprzez poznanie położnych i ich pracy stałam się bardziej wyrozumiała dla pracy w szpitalu.
Ciągle słyszy sie oskarżenia lekarzy i położnych, a często wynika to z niewiedzy ludzkiej.

Warto chodzić do szkoły rodzenia w której własnie są osoby pracujące w szpitalu w tkórym planujecie poród. Moje położne ze szkoły rodzenia uprzedziły mnie o wielu formalnościach wymaganych podczas przyjecia do szpitala, co zaoszczędziło mi trosk o to czy wszystko mam.
Bardzo polecam, warto.
 
reklama
Ja też jestem zwolenniczką Szkoły Rodzenia. My chodziliśmy 3 x w tygodniu na wykłady. Przed nimi była pół godzinna gimnastyka (większość z tych ćwiczeń robię do tej pory - mam nadzieję, że mi trochę rozciągnęła się miednica i łatwiej będzie się rodzić :). Mieliśmy 2 wykłady z laktacji, baaardzo ciekawe - położna opisywała błędy przy przystawianiu dziecka, pokazywała na zdjęciach i na filmie jak to robić dobrze, mówiła skąd mogą się wziąść problemy z laktacją i dlaczego dziecko może się nie najadać. Mieliśmy też wykład o przebiegu porodu, higienie w połogu, kąpaliśmy też 'laleczki' :)
Myślę, że na pewno dowiedziałam się więcej niż z Internetu, czy od koleżanek, a dużą zaletą było to że można było zadawać pytania i rozwiewać swoje wątpliwości.
Ale wiem też, że dużo zależy od Szkoły i osób, które je prowadzą. Moja znajoma chodziła do Szkoły przy jednym ze szpitali, zajęcia były bezpłatne (my płaciliśmy) i tak naprawdę położna czytała z wyświetlacza teksty i znajoma nic nowego się nie dowiedziała, bo te wszystkie teksty były z jakiejś książki o ciąży.
 
Do góry