reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

To cała ja:)

A jutro rano przeczytamy kolejną ważną informację, czyli co tym razem koleżanka zjadła w nocy. I na dodatek cały dialog z jej facetem na ten temat. Rewelacja!
Nie twierdzę ,że nie można tu pisać o takich sprawach, ale żeby od razu nowy wątek zakładać?
 
reklama
A jutro rano przeczytamy kolejną ważną informację, czyli co tym razem koleżanka zjadła w nocy. I na dodatek cały dialog z jej facetem na ten temat. Rewelacja!
Nie twierdzę ,że nie można tu pisać o takich sprawach, ale żeby od razu nowy wątek zakładać?

dla mnie ten watek tez nie jest szczególnie pociagajacy, dlatego nie bede go czytac. Wiele jest takich watków. Nie udzielam sie takze w nich, i w tym tez bym sie nie odezwala, gdyby nie to, ze Twoja wypowiedz byla niewspółmiernie ostra i w niegrzecznym tonie. Nowe osoby mozna pouczyc w inny sposob, niekoniecznie je tak karcąc.
Znikam do swoich wątków.
 
dla mnie ten watek tez nie jest szczególnie pociagajacy, dlatego nie bede go czytac. Wiele jest takich watków. Nie udzielam sie takze w nich, i w tym tez bym sie nie odezwala, gdyby nie to, ze Twoja wypowiedz byla niewspółmiernie ostra i w niegrzecznym tonie. Nowe osoby mozna pouczyc w inny sposob, niekoniecznie je tak karcąc.
Znikam do swoich wątków.

Ostra ? A może po prostu szczera?
Bo wiesz- forum to nie tylko lizusostwo, choc tak łatwiej, bo wtedy wszyscy cię kochają.
 
Dobra dziewczyny koniec tematu bo ja zaraz zaczne opisywac co ja trawiłam przez cały dzień hehe...

Chociaż ja nie zasłaniam się ciążą i nie męcze osoby trzecie z tego powodu :)

A tak serio to ja również jak zachodzi taka potrzeba to opierniczam :) Tak jak napisała Loree, nie ma co owijać w bawełnę w końcu tutaj nie ma dzieci i nie trzeba ich nianczyć :) a to ,że ktoś jest ''nowy'' nie znaczy to, że zwalnia go to ze znajomości podstawowych zasad poruszania się po forum jak równiez zakładania tematów w działach odp. do tego przeznaczonych :sorry2:
 
Ja skończyłam i choćby nie wiem co - nie odezwę się więcej. Napisałam wszystko co chciałam i wkurzać się już nie będę.
 
Przykro się to czyta......nierozumiem o co tyle gadania....:szok:
dziewczyna se napisala co chciała ,a jeśli nikogo to nie obchodzi....i jesli ktoś uwarza ,ze to nie ciekawe-to po co się w tym wątku udziela??
a tak na marginesie to forum chyba należy włąśnie do uzytkowników,,wszystkich,, a nie tylko dla kilku osób prawda??
niewiem czemu dziewczyna napisała taki wątek,ale napewno jej teraz przykro,mi by było po takich odezwach....
czasem lepiej milczeć niz komuś przykrośc zadać...
 
Jestes w 12 tc i juz kupujesz rzeczy dla maluszka??Jak dla mnie za szybko:szok:

Moj misiek też tak uważa ale ja poprostu nie mogłam się oprzeć, to wszystko było takie śliczne i malutkie:) schowałam wszystko w reklmówkę i do szafki.Bardzo wczesne przygotowania to chyba nic złego prawda?To tylko kilka rzeczy.Resztę kupię dopiero pod koniec ciąży.
ja wierze w przesady, i wiem ze narazie nic kupie.... - tylko dostaje juz od rodziny to co nie jest im juz potrzebne :)
u mnie na wsi sie zawsze mowilo ze jak za wczesnie sie kupuje to dziecko martwe sie rodzi....

Przykro się to czyta......nierozumiem o co tyle gadania....:szok:
dziewczyna se napisala co chciała ,a jeśli nikogo to nie obchodzi....i jesli ktoś uwarza ,ze to nie ciekawe-to po co się w tym wątku udziela??
a tak na marginesie to forum chyba należy włąśnie do uzytkowników,,wszystkich,, a nie tylko dla kilku osób prawda??
niewiem czemu dziewczyna napisała taki wątek,ale napewno jej teraz przykro,mi by było po takich odezwach....
czasem lepiej milczeć niz komuś przykrośc zadać...
Zgadzam sie w 100%
 
Witam wszystkie mamusie obecne i przyszłe:) Nazywam się Justyna i jestem w 12 tygodniu ciąży.Dzisiaj mi się zachciało cytrynki o 4 rano.Wstałam poszłam do kuchni , wyjęłam z lodówki 2 cytryny obrałam je i zaczęłam wcinać;P Nagle wchodzi mąż i pyta takim zdziwionym zaspanym głosem: co ty tak właściwie robisz?
ja- jem cytrynę
on-o tej porze, i to jeszcze samą bez cukru?
skrzywił się tak fajnie;P
ja- pycha mniam...
On odwrócił się i poszedł spać.
ja zjadłam cytryny i też poszłam się położyć ale nie mogłam zasnąć więc budzę mężusia.
on-jejku co znowu?
ja-nie mogę zasnąć
on-to spróbój
ja-ale nie mogę!
on-Justyna proszę Cię jak ty nie możesz spać to nie znaczy ,że ja też nie mogę.
ja-kotku?
on-yhy?
ja-przytul mnie, zimno..
Kotek już jaki wkurzony ale wyrozumiały przytulił mnie i jakoś zasnęłam w końcu.
teraz właśnie wysłam Sebka do sklepu po cisteczka bo mi chętka przyszła:p
Oj biedny ten Sebuś ze mną jest wiem, ale cóż w końcu jestem w ciąży i on musi tolerować moje zachcianki i chumorki:) wczoraj płakałam prawie cały dzień a dzisiaj jestem w świetnym chumorze... jak idziemy przez miasto i zobaczę jakąś super torebkę to muszę ją mieć i już! a przed ciążą taka nie byłam.Kilka dni temu kupiłam ciuszki dla naszej dzidzi i zabawki.śpioszki, skarpetki, body, czapeczki, grzechotkę zająca,i pluszowego grającego misia.Nie mogę się doczekać kiedy będzie to używane przez moją niunię:) Jak wróciłam do domu to mężowi szczęka opadła i powiedział ,że chyba bank obrabowałam hehe..
ale puzniej powiedział że wszystko jest śliczne :) Czy wy teżtak zaskakiwałyście swoich facetów, ciuszkami i wkurzałyście chumorkami lub zachciankami???
po pierwsze gratuluję że jesteś w ciąży i życzę abyś urodziła zdrowe maleństwo. ale wiesz tak mnie zastanawia fakt ile Ty masz lat dziewczyno że zachowujesz się jak rozkapryszony dzieciak? ja już urodzilam ale całą ciążę ani razu nie wkurzałam męża moimi humorkami i zachciankami bo zdrowo podchodzę do takich rzeczy. po co mu truć d... ze coś mi sie chce w srodku nocy zrywac itp a co do ciuszkow to nie sądzisz ze troche za wczesnie?? :eek:poczekaj chociaz az się dowiesz jaka płeć dziecka będzie
 
reklama
Ojojojojo ale wykładzik z powodu jednego posta. Jak zwykle niektóre forumowiczki robią widły z igły. Czasem lepiej się nie odzywać niż robić komuś nowemu mega przykrość. Nie dziwie się że dziewczyny zakładają sobie prywatne fora.

Co do kupowania ciuszków we wczesnej ciąży. No i co z tego że Justysia je kupuje. Chce to kupuje, może jest taką super optymistką i wierzy że wszystko będzie ok, a parę ciuszków to nie ma już na to wpływu jak będzie. Nie rozumiem tego gadania, że się zapeszy jak się coś wcześniej zacznie kupować. Ludzie w którym wieku Wy żyjecie?! Czy takie podejście oznacza, że jak będę w drugiej ciąży to mam wyrzucić wszystkie małe ubranka po moim pierwszym dziecku, żeby czasem nie zapeszyć drugiej ciąży? Już któryś raz na forum czytam, żeby nie kupować ciuszków bo się zapeszy. Matko Jedyna w głowie się to nie mieści. Jak ma być coś nie tak to nie kupienie śpiochów nic nie zmieni!
 
reklama
Do góry