reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

"To, co nam mamom spędza sen z powiek" - Dolegliwości maleństw...

A to można za takiego malucha decydować ile i co i kiedy ma jeść pic żebym ja sie mogła w nocy wyspać ... ??!! Nie jest za malutki ??? Zaczynam wątpić w te wszystkie mądre rady każdy smyk inny po co "szkolić"
 
reklama
Pustiszi: jak ktoś lubi szkolić miesięczne dziecko, które czasem płacze bo chce być blisko mamusi, a czasem, bo go coś boli to wszystko można - co kto lubi i che to czyni :tak: Ja akurat tresowaniu niemowlaka mówię nie - za malutki - co innego roczne czy 2-letnie dziecko - już coś rozumie i to inaczej niż takie maleństwo nieświadome niczego i szukające tylko bliskości tej jedynej, która pod sercem nosiła. A ten czas niemowlęcy mija jak z bicza trzasnął i wszystko jest do przeżycia (choć czasem wykańcza to czekanie na lepsze czasy). U mnie córa jak skończyła 3 miesiące to jak ręką odjął wszystkie problemy z brzuszkiem (nie miała kolek, ale te prężenia i gazy ją męczyły) - zaczęła przesypiać noce po 5-6h (na cycu tylko była). Więc wierzę, że teraz też te pobudki co 3-4h pójdą niedługo w niepamięć bez żadnych technik szkolenia.
Hope, Fifka, milusia: no to się zgadzamy - najlepszą techniką jest intuicja matki :tak:
yoanna: a próbowałaś coś innego? gripe water albo infacol? bo delicol powinien w ciągu 2 dni zadziałać, ale tylko jeśli powodem jest nietolerancja laktozy - jeśli co innego jest powodem to nie zadziała... ja już sama nie wiem czy u nas delicol działa czy nie - niby lepiej ale nie do końca jakby, bo wciąż nóżki podkurcza i stęka tak, że mnie budzi w nocy - a ostatnio mąż spał z nami, to też się obudził.... Nie płacze tylko stęka aż kupę wystęka...masakra
 
Dziewczyny a kto mówi o jakiejś tresurze..widze zebkaDt czyta to co chce przeczytać...i bie ribcie ze mnie jakiejs wyrodnej natki która nie tuli dIecka jak placze i go tresuje...bie fajne bardO bie fajne...kazdy wychowuje dziecko jak chce...moj Maky jak ma potrzebe to spi ze mna w loKu,lulam go,tyle,śpiewam kolysanki..ale jak widzę ze jest padnięty..zreszta...co ja sie tlumacze wogole...
 
większość nocy nieprzespana przez zatkany nosek i kaszelek. Które maluszki to przeszły i co pomogło??
 
Agagsm - oczywiście, mnie przeraża taka "opiekunczosc" niech leży i płacze w końcu przestanie !!! zdrowy rozsądek to podstawa
 
Elama ja odciągam bardzo czesto fridą i wkraplas sól fiz.do tego inhalacje,zaraz jedziemy do lekarza to zobaczymy co powie,ale na spacerku i tak była:-)
 
aagagsm- u nas to samo...steka,jeczy najbardziej nad ranem tak o5 gdzies ja to nazywam "czyszczeniem magazynow" jak zrobi kupe i sie wypierdzi to jest lepiej i nawet zasnie....ale strasznie glosno steka i sie prezy.i tez podaje delicol...kupa nie jest gesta tylko normalna zadka ale z drugiej strony rozumiem tego mojego syncia....polozcie sie,wyprostujcie nogi i sprobujcie zrobic kupe;-)....maly dyskomfort jest co nie?
 
reklama
Do góry