reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Toksoplazmoza - świeże zakażenie

adzwojcik

Aktywna w BB
Dołączył(a)
20 Wrzesień 2018
Postów
84
Witam. To mój pierwszy post i kieruję go do osób, które mają osobiście styczność z tematem lub miały w poprzedniej ciąży.
Jestem w 11w2d ciąży i w poniedzialek odebrałam podstawowe wyniki... zaskoczyła nas toxo więc wysłałam to od razu do lekarza.

Kazał zrobić awidność... dwa dni później czyli wczoraj mielismy wynik... po zobaczeniu płacz i rozpacz...


Wychodzi swieze zakazenie, dostalismy antybiotyk, mamy za tydzien wizyte w poradni specjalistycznej chorob zakaznych w Warszawie.
Lekarz mowi ze gwarancji na zdrowie dziecko nie dostaniemy ale ze nie musi sie urodzic chore. Ogólnie twierdzi ze jest to zakazenie z ostatnich trzech miesiecy. Dziwi go fakt ze jest takie wysokie igg i mowi ze z jednej strony to dobrze bo to jakby chroni.. ale tez nie do konca bo toksoplazmoza ma swoje prawa - jak to ujął. Wie ktos moze z Was co oznacza dokladnie tak wysokie igg przy tak niskiej awidnosci? :/ Skoro sie krzywil to rozumiem ze jest to dodatkowe zagrozenie ze az tyle sie tego naprodukowało...
Czy ktos jest w podobnej sytuacji albo byl i wie jak wyglądają realia urodzeniowe? Nigdzie nie ma podanych statystyk urodzeniowych. Licze sie z tym ze mozemy byc w tej mniejszosci ale szukam jakichkolwiek informacji na ten temat.
 
reklama
Nie pamietam już dokładnie jak było u mnie, bo z podobną sytuacją spotkałam się 7 lat temu w mojej pierwszej ciąży. Na Twoim miejscu podjechałabym do szpitala zakaźnego i prosiła o pomoc w interpretacji wyników. Na pocieszenie powiem Ci, że u mnie fatalny wynik badań na Toxo wynikał z błędu laboratorium...powtórzone dwukrotnie okazały się starym zakażeniem.
Pewnie już obszukałaś internet, ale zerknij może jeszcze tutaj:

Link do: Prosto o immunologii - Opowiadam historie z życia i przemycam wiedzę medyczną dla Kobiet

Link do: Toksoplazmoza: interpretacja wyników badania na toksoplazmozę
 
Ostatnia edycja:
Igg masz dodatni
Igm masz wątpliwy
Moim zdaniem powinnaś wykonać ponowne badanie za 2-3 tygodnie.
Ogólnie awidność zwiększa się z czasem choroby. Musiałabym poszukać więcej informacji - w jakim czasie następuje i jaki wzrost. Ale bardzo świeże zakażenia mają awidność bliską 0. Kluczowa może tu być informacja o Igm.
Postaram się doszukać informacji do wieczora.
 
Igg masz dodatni
Igm masz wątpliwy
Moim zdaniem powinnaś wykonać ponowne badanie za 2-3 tygodnie.
Ogólnie awidność zwiększa się z czasem choroby. Musiałabym poszukać więcej informacji - w jakim czasie następuje i jaki wzrost. Ale bardzo świeże zakażenia mają awidność bliską 0. Kluczowa może tu być informacja o Igm.
Postaram się doszukać informacji do wieczora.


Byłabym bardzo wdzięczna. Naprawdę...
 
Wciąż znajduje informacje, że badanie trzeba powtórzyć:
"[...] przypadki średnich stężeń IgG o niskiej awidności, wątpliwa obecność IgM i obecność lub brak IgA wymagają badania serologicznego dalszych próbek surowicy i obserwacji dynamiki przeciwciał. Powodem tego jest fakt, że przeciwciała w niektórych przypadkach mogą dojrzewać długo, dlatego niska awidność nie zawsze świadczy o wczesnej fazie choroby, a jedynie o jej podejrzeniu, natomiast wysoka awidność jest potwierdzeniem przewlekłej toksoplazmozy"
Informacja zaczerpnięta stąd.

Dodatkowo:
Po powtórzeniu badania po ok. 3 tyg. - jeśli wynik będzie zbliżony, czyli poziom przeciwciał jest stabilny, to od zakażenia minęło dużo czasu, jeżeli poziom przeciwciał wyraźnie spada, to zakażenie nastąpiło stosunkowo niedawno.
 
Wciąż znajduje informacje, że badanie trzeba powtórzyć:
"[...] przypadki średnich stężeń IgG o niskiej awidności, wątpliwa obecność IgM i obecność lub brak IgA wymagają badania serologicznego dalszych próbek surowicy i obserwacji dynamiki przeciwciał. Powodem tego jest fakt, że przeciwciała w niektórych przypadkach mogą dojrzewać długo, dlatego niska awidność nie zawsze świadczy o wczesnej fazie choroby, a jedynie o jej podejrzeniu, natomiast wysoka awidność jest potwierdzeniem przewlekłej toksoplazmozy"
Informacja zaczerpnięta forum_medycyny_rodzinnej

Dodatkowo:
Po powtórzeniu badania po ok. 3 tyg. - jeśli wynik będzie zbliżony, czyli poziom przeciwciał jest stabilny, to od zakażenia minęło dużo czasu, jeżeli poziom przeciwciał wyraźnie spada, to zakażenie nastąpiło stosunkowo niedawno.

Dziękuje Ci bardzo, na pewno się z tym zapoznam... interesuje mnie wszystko z tym związane. Badania na pewno będę miała powtórzone w Warszawie bo nie kazali mi ich brac.
Dzwoniłam do laboratorium, również powiedzieli żeby jeszcze to powtórzyć za 3tygodnie... co nie zmienia faktu ze wyglada to na świeże zakażenie (wysokie podwyższenie igm). Nastawiam się szczerze mówiąc na najgorsze i nie wiem jak sobie z tym poradzę... jak ja sobie na sama myśl nie radzę.... nie oszukujmy się- nikt nie chce mieć chorego dziecka, a taka diagnoza to prawie jak wyrok. Mam na fb kontakt z jedna panią która niestety urodziła chore dziecko... z inna panią mam kontakt która na dniach rodzi i ma mi dać znać jak się u niej skończyło. Jestem załamana szczerze mówiąc... i tak mało informacji jest w internecie od innych kobiet na ten temat... :(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Mogę pocieszyć, dwie ciąże z toksoplazmoza aktywna, awidnosc 0, antybiotyk od momentu wyników, dwójka cudownych dzieci. Koleżanka toksoplazmoza w II/III trymestrze, świeże zakażenie, dziecko zdrowe.
 
Nie wiecie moze w ogole na jakiej zasadzie to dziala? Czy jak zarazilam sie na poczatku ciazy to najwieksze zagrozenie jest na poczatku ciazy czy juz przez cala ciaze mam w kazdym trymestrze sie bac ze to teraz sie moze pojawic? Martwią mnie statystyki w których wynika ze w 1trym jest najmniejsze prawdopodobienstwo przedostania sie tego do plodu, 2trym wacha sie juz od 25-50% a w 3 trym jest juz najwieksze prawdopodobienstwo. Moze ktos wie ?
 
Nie wiecie moze w ogole na jakiej zasadzie to dziala? Czy jak zarazilam sie na poczatku ciazy to najwieksze zagrozenie jest na poczatku ciazy czy juz przez cala ciaze mam w kazdym trymestrze sie bac ze to teraz sie moze pojawic? Martwią mnie statystyki w których wynika ze w 1trym jest najmniejsze prawdopodobienstwo przedostania sie tego do plodu, 2trym wacha sie juz od 25-50% a w 3 trym jest juz najwieksze prawdopodobienstwo. Moze ktos wie ?
Jeśli zarazilas się w pierwszym trymestrze to jeśli przedostanie się do płodu to grozi poronieniem, jeśli zostaniesz zabezpieczona lekami to szansę masz małe na zakażenie. Później oczywiście niby ryzyko zarażenia płodu wzrasta, ale powoduje inne szkody dla niego. Mój lekarz mówił, ze jeśli są zmiany u dziecka to oni mają szansę je zobaczyć, ale to na późniejszych etapach. Ja wykonałam amniopunkcje, żeby sprawdzić czy jest toksoplazmoza u dziecka, żeby ewentualnie zmienić leczenie z zapobiegania (które nie ma żadnych negatywnych konsekwencji dla dziecka jesli chodzi o samo przyjmowanie lekow) na pomagające.
 
reklama
Jeśli zarazilas się w pierwszym trymestrze to jeśli przedostanie się do płodu to grozi poronieniem, jeśli zostaniesz zabezpieczona lekami to szansę masz małe na zakażenie. Później oczywiście niby ryzyko zarażenia płodu wzrasta, ale powoduje inne szkody dla niego. Mój lekarz mówił, ze jeśli są zmiany u dziecka to oni mają szansę je zobaczyć, ale to na późniejszych etapach. Ja wykonałam amniopunkcje, żeby sprawdzić czy jest toksoplazmoza u dziecka, żeby ewentualnie zmienić leczenie z zapobiegania (które nie ma żadnych negatywnych konsekwencji dla dziecka jesli chodzi o samo przyjmowanie lekow) na pomagające.

Na amniopunkcje dostałaś jakieś skierowanie czy na swoją kieszeń to robiłaś?
 
Do góry