Marlena**
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2010
- Postów
- 75
Witam,
jestem mamą dwóch córek
Zosia ma 3 lata, a Marysia 3 tygodnie. Od najblizszego poniedziałku mamy zacząć same (bez taty) rządzić w domu... Zosia pójdzie do przedszkola dopiero od września,a póki co nie garnie się do samodzielnej zabawy, nie mówiąc już o jedzeniu itd. Po prostu przez 3 lata miała do dyspozycji nas i babcie (która się nie opiekowała, bo ja pracowalam do 8 miesiąca ciąży). Potrzebuje towarzystwa i opieki i z samodzielnością u niej po prostu na bakier
Jak radzicie sobie Dziewczyny w sytuacji, kiedy trzeba zrobić coś przy starszym dziecku, a młodsze płacze? Chodzi mi głównie o karmienie, bo to w przypadku noworodka jest najbardziej długotrwałym zajęciem... Karmię dzidziusia, a Zosia biega po kuchni i słyszę jak wyciąga z szafek mąkę i krzyczy, że będzie piekła ciasto i aż się boję, co zastanę w kuchni
Wiem, że nie jestem najgorszej sytuacji, bo przecież gro ludzi ma dzieci z mniejszą różnicą wieku, a 3 lata to wręcz wiek idealny, ale będę niezmiernie wdzięczna za rady,podpowiedzi,uwagi....
Mam też świadomość, że Zosia musi wydorośleć i się usamodzielnić, ale nie chciałabym żeby to wszystko nastąpiło jednocześnie, żeby nie poczułasię odrzucona czy odtrącona... Teraz niestety tak trochę jest, bo była przeziębiona, więc ją izolowaliśmy od maluszka...
Jutro jedzie do ulubionej babci na kilkadni na pierwsze wakacje bez mamy i taty - zobaczymy jak to zniesienie i czy faktycznie to będzie dla niej forma relaksu w tym niełatwym okresie...
Będę wdzieczna za rady....
jestem mamą dwóch córek
Wiem, że nie jestem najgorszej sytuacji, bo przecież gro ludzi ma dzieci z mniejszą różnicą wieku, a 3 lata to wręcz wiek idealny, ale będę niezmiernie wdzięczna za rady,podpowiedzi,uwagi....
Mam też świadomość, że Zosia musi wydorośleć i się usamodzielnić, ale nie chciałabym żeby to wszystko nastąpiło jednocześnie, żeby nie poczułasię odrzucona czy odtrącona... Teraz niestety tak trochę jest, bo była przeziębiona, więc ją izolowaliśmy od maluszka...
Jutro jedzie do ulubionej babci na kilkadni na pierwsze wakacje bez mamy i taty - zobaczymy jak to zniesienie i czy faktycznie to będzie dla niej forma relaksu w tym niełatwym okresie...
Będę wdzieczna za rady....