reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ułożenie poprzeczne dziecka w 32 tygodniu

Karolina1805

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
6 Sierpień 2020
Postów
67
Hej. Dziś kończę 32 tydzien ciąży, a mały jest ok tydzień wiekszy niż termin z om. To moja pierwsza tak zaawansowana ciąża. Czy są tu mamy które mają doświadczenia z ułożenie poprzecznym dziecka? 2 tygodnie temu na wizycie mały był ułożony miednicowo. Od jakiegoś trochę ponad tygodnia czuję, że próbuje się odwrócić, ale jakby go coś blokowało? Mam wrażenie że jest ułożony poprzecznie, po lewej stronie brzucha wypycha mi główkę (domyślam się po czkawce) a po prawej stronie często wypycha swoje słodkie girki. Kiedy mały się przeciąga to mam uczucie jakby miało mi rozerwać brzuch na boki, po drugie na brzuchu nie mam praktycznie żadnej tkanki tłuszczowej więc mam wrażenie że mogę mu zrobić krzywdę kładąc się np na lewym boku gdzie ciągle trzyma głowę, I nie chroni go nic poza ścianą macicy i mięśniami brzucha, a po 3 i najważniejsze, czytałam że zazwyczaj dziecko ułożone poprzecznie napotyka jakieś problemy w ułożeniu się główkowo.. Jest to bardzo rzadkie ułożenie, często zwiastujące silne obwiązanie pępowiną , węzły prawdziwe na pępowinie i inne problemy . Mały jest baaardzo ruchliwy, a mimo to ciągle głowa jest po lewej, a nogi po prawej. Myślę że gdyby nie miał ograniczonych ruchów to głowa lądowałaby czasami np. po prawej, a nic takiego się nie dzieje. Wizyta za 2 tygodnie, a nie chce lecieć do lekarza tylko dlatego że niepokoi mnie to że trzyma głowę ciągle w tym samym miejscu, bo lekarka pomyśli że jestem walnięta... Wolę zrobić z siebie wariatkę w internecie zanim zdecyduję swoje paranoje przedstawić lekarzowi 😅
może są tu dziewczyny z jakimiś doświadczeniami w podobnym temacie? Co było przyczyną ułożenia poprzecznego? Jak to u Was wyglądało, jakie były odczucia takiego ułożenia? A te z Was które donosiły tak ciążę, czy dziecko ma problemy ortopedyczne? Czy w czymś to przeszkodziło? Malo jest w internecie i na forach podobnych tematów. Dzięki za wszystkie odpowiedzi :)
 
reklama
Syn był cala ciążę ułożony poprzednie, dopiero ok 36 TC się obrócił główka do dołu. Nie ma żadnych problemów, neurologicznych ani ortopedycznych, rozwija się bardzo szybko.
Ale fakt, był dwukrotnie obwiązany pępowina i dobrze, że miałam CC na zimno, bo różnie mogłoby się to skończyć.
Dlatego ja zawsze uważam, że lepiej o raz za dużo sprawdzić, gdy coś nas niepokoi niż raz za mało.
 
Na pewno dopytam o to dr na wizycie, ma dobry sprzęt więc raczej będzie w stanie sprawdzić czy rzeczywiście okręcenie jest tu przeszkodą, jednak z tego co wiem to okręcenie pępowiną, nawet silne, nie jest wskazaniem do cc :/
 
Na pewno dopytam o to dr na wizycie, ma dobry sprzęt więc raczej będzie w stanie sprawdzić czy rzeczywiście okręcenie jest tu przeszkodą, jednak z tego co wiem to okręcenie pępowiną, nawet silne, nie jest wskazaniem do cc :/
CC nie było przez pępowinę, to okazało się już w trakcie operacji.
 
reklama
Do góry