reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Urazy piersi od laktatora. Gdzie szukać pomocy?

łódzka Jaga

Fanka BB :)
Dołączył(a)
27 Styczeń 2019
Postów
644
Witam, już 3 miesiąc karmię mojego oseska ściągniętym pokarmem i do Mikołajek było wszystko dobrze, ale potem najwyraźniej urosły mi sutki i nabawiłam się obtarć, oraz jednej otwartej rany. Wygoiłam piersi ściągając przez ten czas mleko ręcznie, zmieniłam lejki na większe i przez tydzień na jednej piersi było ok, a tu nagłe dzisiaj znowu sutek siny i ranki się zaczęły robić aż musiałam przerwać ściąganie. Nie ocierało się nic o ścianki, uraz tak jakby zrobił się od samego ciągnięcia chociaż używałam takiej samej siły jak zawsze (niedużej). Natomiast druga pierś nabawiłam się otarć dookoła sutka. Zgaduje, że teraz lejek jest za duży, bo może w trakcie przerwy zmalał. Do tego przez tą przerwę złuszczyła mi się grubsza skóra, którą miałam na sutki i jest on teraz delikatniejszy.

Do kogo powinnam się zgłosić po poradę? Miałyście podobną sytuację? Czy jest jeszcze szansa żebym wróciła na laktator?
 
reklama
Rozwiązanie
Byłam u doradczyni laktacyjnej i okazało się, że mam infekcję. Na wyniki posiewu będę czekać tydzień, a potem czeka mnie leczenie. Do tego czasu ściągam ręcznie.
Ja ściągam pokarm już ponad 10 miesięcy. Nie ukrywam sutki bolą nadal i czasem mi się nawet delikatne wybroczynki robiły ale już od dłuższego czasu jest ok. Ranek nigdy jednak nie miałam. Może spróbuj smarować sutki własnym pokarmem albo maścią z ziaji lub maltan.
 
Smaruje maścią 100% lanoliny. Pomaga, ale nie zapobiega dalszym podrażnieniem. Teraz próbuję tryb 15 min ręka, 15 min laktator, 15 min ręka. Może jakoś zachartuje te piersi bez kontuzji.
 
Smaruje maścią 100% lanoliny. Pomaga, ale nie zapobiega dalszym podrażnieniem. Teraz próbuję tryb 15 min ręka, 15 min laktator, 15 min ręka. Może jakoś zachartuje te piersi bez kontuzji.
Ściągam już 13 miesięcy pokarm laktatorem. Ręka też możesz zrobić sobie krzywdę jeśli za mocno naciskasz. Smaruj sutki i piersi lanolina z ziai. A na noc spróbuj wyjąć że stanika i daj im pooddychać. Próbuj tak zwłaszcza w nocy, kiedy masz dłuższą przerwę. I staraj się ściągać systemem 7-5-3. Niestety nie wiem kto może ci pomóc. Z całą pewnością musisz dbać o higienę piersi. Przemywać je po każdym ściąganiu, często zmieniać wkładki laktacyjne. Od części do czasu możesz przemyć octaniseptem by dezynfekować i wysuszać rany. Ja mam bardzo delikatna skórę na piersiach a mimo to nigdy nie miałam aż takich ran. Raz pęknięty sutek i raz zdarta skórę. Ale maść z ziai działała cuda
 
Do góry