reklama
A
Agutek
Gość
Zastanawiam sie tylko czy faktycznie jest sens by walczyc z tym jej spaniem, bo niebawem bede ja wozic do babci przed praca. Wiec jesli teraz ja naucze spac dalej, a za miesiac na przyklad zaczne znowu ja budzic to troche bez sensu chyba nie?
Minus podstawowy to weekend....chociaz do tej 07.30 fajnie by bylo pospac, a tu ni da rydy
Wiecie...az jestem przerazona jak pomysle o tym, ze bede musiala tak rano ja szykowac i wiezc do babci przed praca
Teraz tak fajnie, my sie szykujemy, babcia przyjezdza i my sobie do pracy jedziemy :-) Potem wracamy do domku, a babcia wychodzi. A teraz bedzie jezdzenie wte i wewte 
Minus podstawowy to weekend....chociaz do tej 07.30 fajnie by bylo pospac, a tu ni da rydy

Wiecie...az jestem przerazona jak pomysle o tym, ze bede musiala tak rano ja szykowac i wiezc do babci przed praca


Ewelina z Bydgoszczy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2007
- Postów
- 3 708
Agutku, a dlaczego babcia nie może już do Was przychodzić?
A
Agutek
Gość
Agutku, a dlaczego babcia nie może już do Was przychodzić?
Wiesz jest to dla niej meczace na dluzsza mete. Musi rano wczesnie wstac - po 5-tej, przyjechac autobusem do nas na 06.30, potem wiekszosc dnia spedza u nas i po poludniu wraca do siebie. A jednak ma swoja rodzinke i chcialaby z nia byc. Teraz to tesciu ma na glowie ich dom, gotowanie obiadkow, sprzatanie i takiem tam. Od poczatku byla umowa, ze tylko jakis czas tak bedzie a potem bedziemy corke do niej dowozic. Dogadalismy sie, ze do roczku bedzie do nas przyjezdzac a potem my do niej.
Teraz bedzie to dla nas meczace ale coz zrobic?
Jak trzeba to trzeba.
Pewnie nie uda mi sie przez to niestety miec takie atrakcyjne godziny pracy, bo nie sadze by udalo mi sie docierac do pracy na 7

Ewelina z Bydgoszczy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2007
- Postów
- 3 708
Od poczatku byla umowa, ze tylko jakis czas tak bedzie a potem bedziemy corke do niej dowozic. Dogadalismy sie, ze do roczku bedzie do nas przyjezdzac a potem my do niej.
:-(
To współczuje, całe szczęście, że zgrało wam się to z porą roku, w marcu pewnie wiosna zawita na dobre i będzie cieplej


A
Agutek
Gość
no Agutek to troche nieciekawie wam sie zrobiło, szczególnie z tym rannym zawozeniem, ale siła wyższa. dlatego ja sie ciesze że moja niania przyjeżdża do mnieale w końcu za to jej płacimy no nie
![]()
![]()
My mamy za darmoche

No dobra poki do nas przyjezdza to kupujemy jej bilet miesieczny i maslo


To współczuje, całe szczęście, że zgrało wam się to z porą roku, w marcu pewnie wiosna zawita na dobre i będzie cieplej, a przede wszystkim będzie jasno, jak bedziecie wychodzic z domku
![]()
No to bylo przemyslane z naszej strony z ustalaniem tego terminu ;-)
reklama
elahar
mama Madzi
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 875
a do nas przyjeżdża prababciaa że ma 75 lat to jeździ autobusem za darmochę
myślę że jak będzie rano zawoził Natalkę do prababciw drugiej części domu mieszkają moi rodzice i siostra więc będzie kto miała się zajmować córcią
![]()
No nieźle. Madzi babcie są za daleko więc za jakiś czas pozostanie nam opiekunka :-(
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 426
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 943
Podziel się: