reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

W jaki sposób odzyskać pieniądze lub dochodzić swoich praw?

KasiaiAlex

Mama Alexa 01.04.2010
Dołączył(a)
29 Kwiecień 2010
Postów
456
Miasto
Iława, Poland
Witam serdecznie.
Moje pytanie nie dotyczy sprawy macierzyństwa itp, jednak chciałabym zasięgnąć Pani fachowej rady.
Kilka dni temu kupiłam na Allegro aparat fotograficzny za ok 700zł. Sprzedała mi go osoba prywatna. Po rozpakowaniu przesyłki dostarczonej przez kuriera okazało się jednak, że aparat nie działa. Niestety nie odbywało się to w obecności kuriera i odbiór przesyłki już podpisałam. W paczce nie było tez paragonu zakupu, tylko sama karta gwarancyjna sprzętu, co uniemożliwia mi oddanie aparatu do naprawy gwarancyjnej.
Sprzedający twierdzi, że aparat był w porządku a winą obarcza kuriera dostarczającego przesyłkę. Kurier natomiast uważa, że transport paczki odbywał sie zgodnie z zasadami wewnętrznymi firmy i na pewno usterka nie powstała podczas przejazdu. Odwiedziłam Rzecznika praw konsumenta, jednak nie udzielił mi pomocy, gdyż towar kupiony był właśnie u osoby prywatnej. Odpowiedział, że gdyby aparat zakupiony był w sklepie, to wtedy mógłby cos doradzić.
Zgłosiłam całą sprawę do administracji Allegro, jednak otrzymałam wymijającą odpowiedź, że muszę sama dogadać się ze sprzedającym, lub zgłosić sprawę na policję.
Zupełnie nie wiem, co mam zrobić, aby odzyskać pieniądze lub sprawny sprzęt. Jakie kroki powinnam wg Pani podjąć?
Z góry serdecznie dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam.
 
reklama
Owszem moze Pani zgłosić sprawę na policję, ale trudno mi sobie wyobrazić jaki Pani postawi zarzut. O kradzieży nie ma mowy.
Własciwie nie widzę praktycznej możliwosci udowodnienia sprzedawcy, że wysłał wadliwy towar. Podpisała Pani bowiem odbiór przesyłki i nie zgłosiła uwag do stanu towaru.
Takie są skutki kupowania od osoby, która njie prowadzi Dg w tym zakresie.
 
Do góry