Avy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2022
- Postów
- 5 003
Nie maA mogę uciąć wszystko o połowę?![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie maA mogę uciąć wszystko o połowę?![]()
Ja jestem cały czas na keto, więc żadnych rogalików ani innych ciasteczek nie szamam. Chociaż przyznaję, że ostatnio zdarza mi się zrobić jakieś odstępstwo.Ale to tak kompletnie zero zero?Czy np jaki rogal maślany albo cola zero albo jakieś zdrowe ciasteczka musli albo inne substytuty?
A to co takiego powiedziała Ci Pani doktor, że zrezygnowałaś ze słodyczy?Ja po wizycie u jednej pani doktor z dnia na dzień porzuciłam słodycze. Jeszcze dziś pamiętam jak koleżanka na imieniny sernik przyniosła, robi przepyszny sernik (ślinka mi cieknie na samą myśl), prawie się wtedy złamałam. Wytrwałam około roku. Aktualnie zakończyłam fazę na czekoladę. Teraz już tylko lody czekoladowe i to w małej ilości, mniej niż 0,5 litra na raz.
Wszystkie dziewczyny, które podejmują wyzwanie ćwiczą regularnie?
No dobra, namówiłaś mnie , dam radę! Ejj, ale jak dostane okres i bedzie mnie boleć brzuch w 1szy dzień to mogę odpuścićNie maJak już to już xD Poza tym już Cię wpisałam do excela
![]()
Napieprza się z mojego zawodu, ale z excelika korzystaNie maJak już to już xD Poza tym już Cię wpisałam do excela
![]()
Haha to ta sama reklama co mi się wyświetliła!tez mi się to wyświetlało w ten weekend![]()
Żadnych odstępstw!No dobra, namówiłaś mnie , dam radę! Ejj, ale jak dostane okres i bedzie mnie boleć brzuch w 1szy dzień to mogę odpuścić
Takie jedno maluteńkie odstępstwo co?![]()
Ja chodzę na siłownie, i na bieżnie , ale spróbuję dać radę wyzwaniuJa po wizycie u jednej pani doktor z dnia na dzień porzuciłam słodycze. Jeszcze dziś pamiętam jak koleżanka na imieniny sernik przyniosła, robi przepyszny sernik (ślinka mi cieknie na samą myśl), prawie się wtedy złamałam. Wytrwałam około roku. Aktualnie zakończyłam fazę na czekoladę. Teraz już tylko lody czekoladowe i to w małej ilości, mniej niż 0,5 litra na raz.
Wszystkie dziewczyny, które podejmują wyzwanie ćwiczą regularnie?