reklama
amusedxxx
Moderator
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2023
- Postów
- 7 371
Mój brat tez jadł szklankimój najstarszy ponoć uwielbiał wyjadać takie błotko, co w podeszwie butów może utknąć i potem jak trochę przeschnie to się odczepia od butaa drugi brat jadł szklanki
mama jak była w szpitalu, gdzie rodziła naszą siostrę, to on mial wtedy 3 lata i za każdym razem jak tata zabierał chłopców (ja jestem najmłodsza) na kotleta do baru, to on odgryzał kawałek szklanki
![]()

amusedxxx
Moderator
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2023
- Postów
- 7 371
poka poka!Kupiłam właśnie 2 sukienki i 5 par butów![]()
Lwica1410
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2021
- Postów
- 3 284
Mam koleżankę butoholiczke, mąż jej zrobił specjalną szafę na buty. Tylko biedny nie wie, że nowe to chowa w różnych miejscach. Potem wyjmuje, a to stare, nie widziałeś jeszcze?Jakbym przyszła do domu z 5 to mogłabym się już pakować![]()
Kejcik
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2022
- Postów
- 4 504
kurde a mój mąż właśnie wcale mi nie ułatwia i zawsze jak przychodzą te paczki to najczęściej on mi je odbiera z paczkomatu lub od kurieraJakbym przyszła do domu z 5 to mogłabym się już pakować![]()









Kosinka94
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2021
- Postów
- 6 194
Ja mam bardzo żenująca historię, chociaż dziś śmiejemy się z niej.
Mój małżonek jest kierowcą zawodowym. Około 2tyg od naszego pierwszego spotkania, pojechałam z nim w trasę. Miałam nic nie zabierać ze sobą bo on ogarnął kanapki, słodycze, picie. Jarałam się strasznie, ale nie wiem czy to stres, czy to jego jedzenie spowodowało że dopadła mnie

ból brzucha był okropny i wiadomo że musiałam wstrzymywać jak długo się tylko da. Najbardziej komfortowy był dla mnie las, bo toalety były oblegane przez samych mężczyzn, na domiar złego miałam mało chusteczek i ukradkiem podbierałam papier z toalet na "zaś"
Oczywiście mojemu Lubemu nic nie powiedziałam tylko piłam dużo wody aby mieć dobre wytłumaczenie 
Mój małżonek jest kierowcą zawodowym. Około 2tyg od naszego pierwszego spotkania, pojechałam z nim w trasę. Miałam nic nie zabierać ze sobą bo on ogarnął kanapki, słodycze, picie. Jarałam się strasznie, ale nie wiem czy to stres, czy to jego jedzenie spowodowało że dopadła mnie





U
użytkowniczka 212
Gość
Leje z tego i aż Staremu przeczytałamto ja kiedyś coś zaszłam bratu za skórę ale jakoś tak po chamsku, a bracia jakąś mieli pracę dodatkową w domu i coś im przeszkodziłam/zepsulamdo tego stopnia, że dostałam klapsa. Położyłam się w łazience po ciemku i udawałam, że umarłam z rozpaczy
niestety nikt nie zdążył tego zauważyć zanim mi się odechciało udawać
![]()

U
użytkowniczka 212
Gość
To mój mąż w ramach tych historii opowiedział, jak to chciał udawać, ze jest dźgnięty nożem, więc polal się keczupem, położył nóż na brzuchu i sampołożył się na podłodze i czekał. Weszła jego siostra i powiedziała "fajny keczup" 



reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 166 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 153 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 193 tys
Podziel się: