reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wakacje

My mamy zamiar jechac na wakacje nad morze,jednak mamy tez jkies 10godz jazdy i troche sie tego obawiam,jak mała zniesie podróż no i jak to bedzie wygladalo,bo przeciez takie maluchy ni mogą być na słoncu a szczegolnie miedzy 11 a 15 wiec nie wiem czy poprostu w tych godzinach unikac plazy czy wystarczy tylko zakupic parasol i trzymac takiego malucha pod parasolem??:baffled:
 
reklama
Ja tez wybieram sie nad morze. 10 dni od 20 czerwca. Wynajęliśmy mieszkanie na plaży http://www.panoramio.com/photos/original/1160996.jpg. Bo tak jak mówi Kasia nie wiem jak będzie z Olim w godzinach``słonecznego szczytu``. Jak byliśmy na weekend teraz to spal po prostu w takim namiociku plażowym, i siedział pod parasolem, no ale to były tylko 2 dni, a dzieci szybko sie męczą.
No i potem na miesiąc na działkę do babci :-D tzn. lecę do Polski, co teraz wydaje mi sie cudowniejsze od tej plaży :tak:
 
My już mamy postanowione - w lipcu najpierw jedziemy na kilka dni niedaleko nad jezioro mazurskie ale takie dzikie bardzo spokojne, ponoć nie ma tamturystów, tylko cisza i spokój.:-D będziemy się wyciszać i relaksować.
A potem mniej cicho bo kilka dni nad morzem, tylko miejscowość jeszcze nie wybrana. Nie możemy się dogadać, bo jedziemy w 6 osób - tzn. 3 pary i dwoje dzieci. Mam nadzieję że będzie fajnie. Na plaży za długo nie będziemy siedzieć zbyt długo ze względu na Bartka, ale tak czy owak, chcę kupić parasol plażowy:-)
 
My korzystajac ze zwolnienia Łukasza jedziemy w poniedzialek nad morze do Międzyzdrojów. Planowalismy w lipcu ale pozniej Łukasz moze nie dostac urlopu skoro teraz bedzie na zwolnieniu, tymbardziej ze chcemy jeszcze wyskoczyc na pare dni nad jeziora do domku. Musimy niestety jechac pociagiem bo nasz brum brum nawala i boimy sie nim jechac tak daleko, chyba wyjedziemy nocnym pociagiem to Zuzia moze lepiej zniesie podroz:baffled: Chociaz przeraza mnie ta wizja dziecka w pociągu, pelno bagazy i mąz z ręką w gipsie, ale mam nadzieje ze damy rade:-D

A mam pytanie to moze zapytam Was tu w tym watku wakacyjnym, czy Wy kupujecie cos na komary, bo co patrzylam to wszystko jest dla wiekszych dzieciakow.
 
jak dla mnie te wszystkie specyfiki na komary dzialaja odwrotnie :D niezle sa siwece od komarow tylko uwaga dymia i nie radze zapalc ich w domu ;p moja tesciowa juz raz takie ognisko dymiace z takiej swieczki zrobila :D
 
mrowka - u nas swiece odpadaja, bo bedziemy mieszkac w lesie w lesniczowce i na kazdy spacer nie bedziemy przeciez zabierac swiecy:baffled:, a nawet zeby dojsc do miasta trzeba przejsc przez las. Ja z wlasnej obserwacji wiem wlasnie ze niektore te specyfiki komary poprostu olewja, wiec dlatego pytam Was o rade, moze macie jakies wyprobowane, ktore dzialaja
 
reklama
my jedziemy do Dąbek 24-4 lipca. Tylko droga mnie martwi. Mam nadzieję ze większość trasy Wiktoria prześpi bo jedziemy w nocy.
To będą pierwsze Filipka wakacje nad naszym morzem :-), mam nadzieję że mu sie spodoba. Już kupiliśmy sztormiaczek, bo mamy zamiar korzystać z każdej pogody i ani dnia nie siedzieć w domku:tak:
 
Do góry