reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wieczorny koszmar ze spaniem

Dołączył(a)
7 Czerwiec 2011
Postów
5
Miasto
Gdynia
Mam 15 miesieczna córkę. Gdy była mała nie miała problemów ze spaniem. Zasypiała przy piersi (karmiłam do 4 miesiaca bo pozniej straciłam pokarm ). A pozniej gdy przestałam ja karmic piersia a przeszłam na butelke takze nie bylo zbyt wielkich problemow. Od 6 miesiaca dostawała smoczka (tylko do spania). Az nagle w wieku 15 miesiecy cos nagle sie stało i przestała chetnie zasypiac. Jestem osoba o drobnej budowy i nie duzej masie. Moja mała tez jest szczupła (wazy tylko 9 kg) lecz codzienne chodzenie z nią na rękach do minimum godziny bardzo mnie meczy a i w dzień spi niezbyt ładnie (spi juz raz dziennie). chciałam nauczyc ja spać samodzielnie lecz okazało sie to wielkim horrorem i porazka. :-( gdy juz uda mi sie aby usneła wieczorem to po 3 godzinach budzi sie i zasypia dopiero gdy poloze ja w swoim łóżku. bardzo bym chciała aby nauczyła sie sypiac samodzielnie i całe noce w swoim łóżeczku. bardzo prosze o pomoc bo nie mam juz siły a i ta nagła zmiana w zachowaniu mojej jedynej pociechy strasznie odbiła sie na moim zdrowiu, samopoczuciu i relacjach z byłym partnerem. :-( z góry dziękuje. :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mój syn tak ma przy ząbkach...tzn. od czasu trzonowców...z tym, że ja go wtedy biorę do siebie do łóżka, a mąż przenosi się do drugiego pokoju. Jak tylko ząb wyjdzie (a czasami trwa to miesiąc) to Młody znowu śpi bez problemu sam.
Czy Twoje dziecko ma już 3- ki czy 4-ki ?
 
Moja córka ma dwie jedynki na dole i dwójki a na górze niedawno wyszły jedynki. Jestem pewna że to nie ząbki bo byłam u swojego pediatry i ten stwierdził że dziąsła nie są ani napuchnięte ani nic z tych rzeczy pozatym przy wcześniejszym ząbkowaniu nie dostawała ani gorączki ani też nie marudziła tak przy spaniu. :(
 
Myslę, że Twoja córeczka nauczy się sama zasypiać przy Waszej pomocy.
Warto przeanalizować jak wygląda jej dzień, drzemki, sposoby zasypiania. Może trzeba położyć ją nieco później, może trzeba jej zmienić wieczorny rytuał. (odwrócic kolejność kapieli, karmienia bajeczki w tv czy czytanej). Zrobić to w serdecznej atmosferze (co nie jest ławtwe zapewne gdy ma się przed sobą wizję półtoragodzinnego płaczu). I trzeba zacisnąć zęby i być konsekwentym, bo inaczej będzie jeszcze gorzej.
I zaangażowac partnera w usypianie. Nie wiem dlaczego ale nasza Zosia znacznie szybciej usypia gdy kładzie ją tata. Przy mnie wierci się, kręci, ściemnia mimo, że oczy jej się zamykają. Potrafi się rozpłakać, czego przy tacie nie robi. I co prawda nie mam takich kłopotów jak opisywane przez little_baby, ale gdy on ją usypia w 10 min, ja w 20.

I jeszcze radziłabym nie wymieniać w łóżku mężczyzny na dziecko. Ma to wiele dobrych stron. Partner nie będzie odepchniety, będzie miał mozliwość poprzytulać się do dziecka (jesli zdecydujecie się spac we trójkę). Nie będzie mógł powiedzieć że "ty ją/go tego nauczyłaś", będzie zaangazowany w nocne zmagania, będzie mogł pomóc. A to naprawdę bezcenne



 
Ostatnia edycja:
Droga Magnez1.
Dziękuję Ci za twój post :-) . Spróbuje zrobić tak jak mówiłaś. Partnera niestety angażować nie mogę ponieważ niejesteśmy już razem. Ale i tak dziękuję. :)
 
reklama
Ja radziłabym pamiętać o tym, iż kazdy z nas przed snem potrzebuje wyciszenia, kazdy wieczor powinien byc taki sam:bajki, cieplutka kąpiel, jedzonko, czytanie bajki i odłozenie do łózka. Ja w ten sposob nauczylam mojego miesiecznego synka samodzilnego zasypiania i przesypiania całej nocy. Do dziś od godz. 19 do rana mam czas tylko dla siebie i męża. Dziecko potrzebuje atrakcji w ciagu dnia ale wieczor to czas wyciszenia.
 
Do góry