reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Wielkość zarodka a jakość sprzętu

Aniaaa30

Fanka BB :)
Dołączył(a)
28 Listopad 2021
Postów
338
Dziewczyny może miała , któraś z was sytuacje podobna , otóż 2 tygodnie temu zarodek w 7 tyg miał centymetr . Po 2 tygodniach na innym sprzęcie na usg zarodek miał 1.80 cm… lekarz , stwierdził ze wszystko jest w porządku … jednak usg pokazało 8 tydzień 2 dzień , a powinien być 9 i 1 . Nie ma opcji przesunięcia owulacji , ponieważ robiłam monitoring owulacji . Teraz pytanie , czy jest możliwe żeby zarodek na tym etapie był tak mały, czy poprostu błąd pomiaru i różnice w sprzęcie . Następna wizyta za 2 tyg.
 
reklama
Sprzęt sprzętem , każdy jest inny, leden dużo lepszy dokładniejszy i wyraźniejsza a drugi słabszy. I od razu może być różnica.

Ja chodzę do prywatnego który ma bardzo fajny sprzęt w swoim gabinecid, od początku było wszystko dokładnie widać.
Ten sam lekarz badał mnie na szpitalnym sprzęcie gdy trafiłam do szpitala.
Niebo a ziemia. W szpitalu było ledwo co widać, pomiar był robiony na oko i mój lekarz od razu mi powiedział że mam nie brać tych szpitalnych pomiarów na serio, że on mnie zbada na umówionej wizycie w swoim gabinecie i wtedy sama zobaczę że dziecko urosło.
 
To nie jest duża różnica, do tego dochodzi błąd pomiarowy. Ja miałam tak w 8+0, zarodek wcześniej rósł odpowiednio do wieku, a w 8+0 nagle 7+4. Byłam zestresowana, ale lekarz nie, o ile pomiar mieści się w siatce centylowej to ok. W 9+0 wielkość była już znów odpowiednia, a w 10+0 był starszy o kilka dni i od tamtej pory jest zawsze starszy o 4-5 dni (jestem w 20 tygodniu) :)
 
Mnie spotkało nieprzyjemne przeżycie, bo na samym początku ciąży gin stwierdził, że zarodek się nie rozwija. Poszłam godzinę później do innego i okazało się, że wszystko jest dobrze. Także to może mieć bardzo duże znaczenie.
 
Dziewczyny może miała , któraś z was sytuacje podobna , otóż 2 tygodnie temu zarodek w 7 tyg miał centymetr . Po 2 tygodniach na innym sprzęcie na usg zarodek miał 1.80 cm… lekarz , stwierdził ze wszystko jest w porządku … jednak usg pokazało 8 tydzień 2 dzień , a powinien być 9 i 1 . Nie ma opcji przesunięcia owulacji , ponieważ robiłam monitoring owulacji . Teraz pytanie , czy jest możliwe żeby zarodek na tym etapie był tak mały, czy poprostu błąd pomiaru i różnice w sprzęcie . Następna wizyta za 2 tyg.
Sprzęt i umiejętności lekarza mają duże znaczenie.
Ja tego samego dnia w odstępie 3 godzin byłam u dwóch ginekologów i miałam dwa USG. U pierwszego wiek był na 6+1 bodajże, a powinno być 7+3. W 5+4 byłam u innego ginekologa i wiek był na 5+4. Niemożliwe, żeby przez tyle dni była taka mała różnica w wieku ciąży. Zarodek 0.54 cm. Ala plamka I nic wiecej. Nawet serca nie sprawdzal. Nastresowalam się jak nie wiem. Na szybko szukałam ginekologa z lepszym sprzętem. U drugiego wiek na 7+3 i zarodek bodajże 1.21 cm. Różnica ogromna. Ponad dwa razy większy. No w kilka godzin tak nie urósł 🤣 Serduszko widziałam na monitorze, a zarodek miał zalążki nóżek, rączek.
 
Tu masz moje USG z tego samego dnia na dwóch różnych sprzętach. Sama porównaj.
IMG_20211213_093317.jpg
received_2965950250351245.jpeg


Skoro serduszko jest, moim zdaniem na razie się w ogóle nie przejmuj. Pewnie lekarz ma gorszy sprzęt i wie o tym, dlatego sam Ci powiedział, że wszystko jest ok ;)
 
reklama
Tu masz moje USG z tego samego dnia na dwóch różnych sprzętach. Sama porównaj.
Zobacz załącznik 1353590Zobacz załącznik 1353591

Skoro serduszko jest, moim zdaniem na razie się w ogóle nie przejmuj. Pewnie lekarz ma gorszy sprzęt i wie o tym, dlatego sam Ci powiedział, że wszystko jest ok ;)
popieram. Mi gin zaufana powiedziała, że jak się pojawi bijące serduszko to ryzyko poronienia drastycznie spada.
 
reklama
Ja też się zestresowałam jak położyli mnie z plamieniem/krwawieniem do szpitala. Lekarz na USG stwierdził, że ciąża jest za mała względem OM i nie ma tętna. Był to 7/8 tc. A w związku z tym że beta była wysoka, to zostałam zalecenie kontroli u swojego gina po 2 tygodniach. Przyczyny krwawienia nie ustalili. Na wizytę poszłam po ok tygodniu - a tam wszystkie pomiary idealnie pokrywały się z OM i serduszko pięknie biło.

Jak masz się stresować udaj się na kolejne USG, by rozwiać wątpliwości.
 
Do góry