reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

wpadka kontrolowana ;-)

Agutek pisze:
Wigilia Wigilia i po Wigilii ;D
Jak tam u was kochane? Nasluchalyscie sie zyczen o fasolce? Bo ja tak, od kazdego.

hihi, u nas to samo :D Tesciowa nawet przez moment myślała, że to już (źle zrozumiała mojego męża) i o mało nie dostała palpitacji ze szczęścia ;) Jak już sie dowiedziała, że niestety jeszcze nie i nie wiadomo wogóle kiedy, to była bardzo zawiedziona - ona nie rozumie podejścia swojego syna, twierdzi jak ja, że nie ma na co czekać, że latka lecą, a my nie stajemy się coraz młodsi... No i pogadali sobie z teściem i tyle..

Dziś idziemy znowu do nich, na obiad :D Zbieramy się pomału :D

Wesołych Świąt :D :D :D :D
 
reklama
Ja pekam...ile mozna jesc? ::) Ryby, bigosy, salatki....a na dokladke ciasto. Normalnie wymiekam. Czuje sie jak slonica. A tu jeszcze trzeba jutro przezyc jakos i trzymac w gosciach fason ;D Jak uslyszycie wielkie bum to oznaka, ze Agutek eksplodowal ;)
Ja dziewczyny tez wam zycze szybkiego fasolkowania ;D Stanie sie to zanim sie obejrzycie. Zobaczycie :p
 
Hihi Agutku nie pękaj ;D ;D ;D
Ja tez nie przepadam za opłatkiem, to takie wymuszone życzenia. Też jestem przejedzona, mam brzuszek jakby w nim była fasolka :D
Wiecie że mi faolki życzyła tylko przyjaciółka, troche szkoda :p Szkoda bo miło by było usłyszeć, że ktoś czeka na nasza fasolkę.
 
Ja staram się nie przejadać, bo potem po prostu umieram.. ::) :laugh:
poza tym muszę wcisnąć się w sylwestrową sukienkę.. :laugh: :laugh: :laugh: bo nie kupie nowej.. :laugh:

a Fasolki życzyli mi najbardziej teściowie...oj...ale jeszcze potrafię się przy tym uśmiechać, więc chyba nie jest jeszcze tak źle... ;)

 
Ja to w ogole taki miekisz jestem, ze jak skladam zyczenia to mi lzy jak grochy leca. No cieniara jestem i tyle... i moze tez dlatego nie lubie tych zyczen ::)
W kazdym badz razie po tych wszystkich zyczeniach z rodzinka podszedl do mnie i maz i zyczyl "aby przyszly rok byl  juz z brzuszkiem..." no i lzy same sobie pociekly.  ::) Musialam sie pozbierac zeby rodzinka nie zwrocila uwagi, bo to ma byc przeciez tajemnica :p :p :p
 
Agutek pisze:
Ja to w ogole taki miekisz jestem, ze jak skladam zyczenia to mi lzy jak grochy leca. No cieniara jestem i tyle... i moze tez dlatego nie lubie tych zyczen ::)
W kazdym badz razie po tych wszystkich zyczeniach z rodzinka podszedl do mnie i maz i zyczyl "aby przyszly rok byl  juz z brzuszkiem..." no i lzy same sobie pociekly.  ::) Musialam sie pozbierac zeby rodzinka nie zwrocila uwagi, bo to ma byc przeciez tajemnica :p :p :p
Agutku tez bym sie rozpłakała po takich życzeniach ::)
 
hihi, ja też pękam Agutku :D A jutro jeszcze wizyta u moich rodziców - jak znam moją mamę, to jedzenia będzie full, a i odmowa nie będzie przyjmowana >:D

A co do życzeń fasolkowych - to życzyli mi chyba wszyscy - i koleżanki w pracy i rodzina :D

Pozdrawiam serdecznie i uciekam do męża :D
 
Witajcie :D

Oj ciężka noc była ;) Ale jak się nie ma umiaru w jedzeniu... ;) ;D ;D ;D A teraz zbieramy się do wyjazdu :)

Miłego dnia Dziewczynki :D
 
reklama
Hej!!!


no ja wlasnie pekam po sniadaniu i nie jestem w stanie w ogole myslec o obiedzie, a tez do rodzicow idziemy. Mam nadzieje, ze przezyje ;)


Milego dnia - nie jedzcie za duzo :p
 
Do góry