reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

pytia

Fanka BB :)
Dołączył(a)
13 Lipiec 2005
Postów
4 681
Wiem, że mój Jaś nastarszy, więc pewnie będę jedną z pierwszych mam testujących słoiczki i inne cudeńka, ale myślę, że wątek się przyda i z czasem będzie się rozwijał. Może któraś z was już coś próbowała?

My wczoraj otworzyliśmy słoiczek z marchewką Gerbera (od 4 miesiąca). Lekarka kazała zacząć od dwóch łyżeczek. Ale nie myślałam sobie, że to będzie takie trudne! :laugh: Od marchewki było całe ubranko Jasia, buzia (łącznie z włosami), o mnie i stole nie wspomnę. Biedak nie wiedział, co ma począć z tą łyżeczką w buzi. W końcu rozrzedziłam mu marchewkę z wodą i w takiej półpłynnej postaci wlałam do buzi. I tak połowa się wylała z powrotem. W drugą połowę zwrócił po pół godzinie ::)

Może którą ma jakiś pomyśł, jak nauczyć malucha jeść z łyżeczki???
 
reklama
pytia mój młody jest przyzwyczajony do łyżeczki bo podaje mu od 1 go miesiąca witaminki z mleczkiem moim.Są takie specjalne łyżeczki aventu. anatomiczne specjalnie dla dzidzioli może one by pomogły
 
Ja mam lyzeczki canpola-u nas sie swietnie sprawdzaja-tylko Jasiul tez od 3 tygodnia wcina witaminy z herbatka- woli lyzeczke od butelki.
Ciekawe jak to przyzwyczajenie do lyzeczki sprawdzi sie przy podawaniu pokarmow stalych-z opowiesci szwagierki wiem ze ona miala olbrzymie problemy -jej coreczka za nic nie chciala przyjac nic z lyzeczki-ona zaczela jej podawac miazsz pomaranczy ( tu na Wegrzech polecaja pomarancze na rowni z jablkami-ciekawe bo w Polsce uwazane sa za jedne z najwiekszych alergenow)
 
oj, niewiedziałam, że w przyszłości może się przydać umiuejętność picia witaminek z łyżeczki... ;)
 
a mi pediatra powiedziała, że z podawaniem nowych pokarmów mam wstrzymać się do szóstego m-ca. na razie tylko nutra i cyc. chyba ze skończę karmić wcześniej piersią.
 
Drugie podejście marchewkowe za nami. Umorusani jesteśmy podobnie jak wczoraj, ale tym razem coś tam chyba wpadło do żołądka ;) Oj potrzeba mi mega cierpliwości ::)
 
my jeszcze nie testujemy nowych posilkow,ale Wiki dostaje na lyzeczce witaminki (mam lyzeczke Aventu),ale daje jej jak jest naprawde glodna to wtedy nie chwyta ta lyzeczke i nie chce puscic,jeszzce ja oblizuje jezyczkiem a potem placz ze nie ma wiecej (bo witaminka z moim mleczkiem) wiec od razu daje jej butle i jest ok. jak kiedys chcialam jej dac kiedy az tak glodna nie byla to nie chciala buzki otworzyc i wszystko wylecialo.
 
My tez musimy poczekac do 6 miecha. Tak bym chciala zeby juz jadl inne posiłki bo moze by mial dluzsze przerwy. czytalam ze u dzieci karmionych sztucznie inne pokarmy podaje sie o 2 miesiace wczesniej niz dzieci karmionych piersią.
 
My zaczniemy wprowadzać nowe pokarmy w sierpniu (chyba, że Mała zadecyduje inaczej :laugh:), żeby miała czas się przyzwyczaić, bo od września do pracy ;)
 
reklama
Do góry