Trzymam kciukasy ;-)No dziewczynki coś chyba ruszyło ... byłam teraz polatać z mamą po sklepach, uprzednio założyłam sobie wkładkę żeby kontrolowac czy coś tam sobie cieknie czy nie ... no i muszę powiedzieć, że wkładka jest mokra (ale nie przemoczona) ... do tego miałam kilka lekkich skurczów tak co 15-20min ... także spokojnie poczekam sobie do obiadku, zjem i jadę do szpitala skontrolować sytuację ... pewnie to fałszywy alarm ... ale mam małą nadzieję, że jednak się zaczyna :-)
Syla24, Anek29.... wspolczuje dziewczyny. Ja mam jeszcze 6 dni do terminu i juz sie nie moge doczekac.Laze z kata w kat i denerwuje sie ze dzidzia nie chce jeszcze wyjsc;-);-), heh...nawet nie biore pod uwage przeterminowania;-);-)
Zycze baaardzo szybkiego rozpakowania:-):-)