hejka dziewuszki!
u nas dziś słonecznie... aż chce sie żyć.
Wczoraj bylismy z mezulem na zakupach w kielcach (120km od nas), Haniuszka została z babcią... kupilismy fajową mate edukacyją... Hani strasznie sie spodobała, ale najlepsza jest kupiona dodatkowo dzwoniąca zabaweczka z BRIGHT STSRTSa... motylek, ma świetny dźwięk, ajak sie dotknie skrzydełek, to szelaszczą... Hanuska sama ją wprawia w ruch jak lezy na macie i wywija rączkami...
Co do wpychania rączek dobuziaka, nasza Hania ma to samo... tak jakos z 10 dni temu odkryła, że ma rączki, że da sie je skierować gdzie się chce i że są pyszniaste... w nocy jak sie obudzi, to też cmoka strasznie te swoje łapki... a jak nie chce spać, too smoczka z buzi wyciąga i wpycha rączki...
U nas chrzciny za tydzien w niedzielę... szukam w necie pomysłu na torta. zrobie masę cukrową i obłożę nim tort, a później chyba ulepię jakies różyczki, czy inne kwiatuszki w różnych kolorach i nimi udekoruję
takie mi się podobają


u nas dziś słonecznie... aż chce sie żyć.
Wczoraj bylismy z mezulem na zakupach w kielcach (120km od nas), Haniuszka została z babcią... kupilismy fajową mate edukacyją... Hani strasznie sie spodobała, ale najlepsza jest kupiona dodatkowo dzwoniąca zabaweczka z BRIGHT STSRTSa... motylek, ma świetny dźwięk, ajak sie dotknie skrzydełek, to szelaszczą... Hanuska sama ją wprawia w ruch jak lezy na macie i wywija rączkami...
Co do wpychania rączek dobuziaka, nasza Hania ma to samo... tak jakos z 10 dni temu odkryła, że ma rączki, że da sie je skierować gdzie się chce i że są pyszniaste... w nocy jak sie obudzi, to też cmoka strasznie te swoje łapki... a jak nie chce spać, too smoczka z buzi wyciąga i wpycha rączki...
U nas chrzciny za tydzien w niedzielę... szukam w necie pomysłu na torta. zrobie masę cukrową i obłożę nim tort, a później chyba ulepię jakies różyczki, czy inne kwiatuszki w różnych kolorach i nimi udekoruję
takie mi się podobają



. Koło 11 zaliczyłam spacerek z moją 2 jakby nie było tego zimnego wiatru to nawet by było całkiem przyjemnie , po 12 wróciliśmy i od tego czasu Krystek śpi a Radek wstał jak wróciliśmy zjadł i też śpi. 
myślałam o BigChild a napisałam Bluetooth,
także wybacz Kochana to z tego niewyspania... No i miki nie ma szans- moja mama pracuje, mężulek też także jak Wojtulo mi zaśnie to ja czasem też- albo wykorzystuję czas na sprzątanie, gotowanie itd no ale ile można zrobić w 30min? Zazwyczaj potem coś zostaje niedokończone...