witam!!!!
ja dopiero teraz pije kawke. ktoras sie skusi?:-)
ja poproszę
jak sie rano wtaje, to dzien taaaki dlugi;-)
wczoraj zarwalam nocke nad ksiazka. poszlam spac o 2.00

, ale twardo sobie postanowilam wstac wczesnie, tz n o 7.30

i tez po troszku budzic niunie. plan sie czesciowo powiodl, bo moja gwiazda wstala o 8:-)to i tak wczesnie;-)
efekt jest taki, ze teraz juz spi:-)co prawda, jesli chce, zeby poszla spac w poludnie w miare wczenie, to
musze sie polozyc z nia. inaczej ona twierdzi, ze nie chce spac i biega, a potem pada o poznej godzinie. a tak to ja udaje, ze bardzo mi sie chce spac, mala sie przytula, polezy i jej nie ma

a nie mówiłam
pogoda u nas typoow listopadowa: pluchowato, szaro i niemilo.
u nas wiosennie a raczej pieknie jesiennie
jendak natchnelo mnie i juz umyalm okno

jeszcze tylko malutkie w wiatrolapie zostalo
zaraz sie biore za prasowanie
dzis an obiadek bede miaal watrobke

jeden plus P nieobecnosci- moge gotwac co cche, nie patrzac na smaki wybredniaka:-)
lubie w,atróbkę ale moja reszta ferajny NIE
dzis mi tez to przyszlo nam mysl, moze jutro zrobie
ja jutro tez mam mielone i marchewke z groszkem
nie ucieknie;-)
chyba sa skutki kuracji uodporniajacej, no nie?:-)