reklama
	
	
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Badismall, nie wyglada to za ladnie. Bylas u lekarza?
				
			Majandra
byłam raz ale u rodzinnego i powiedziała że to łojotokowe zapalenie skóry i kazała wysuszać to. Czyli zasypywać mąką ziemniaczaną i kąpać go w mące i nadmanganianie potasu.
Tyle co do teorii
W praktyce to on się męczy strasznie, to strasznie jest suche i skorupa się robi. a jak go pokazałam sąsiadce której córka jest alergikiem to powiedziała że to wygląda jej na skazę białkową i dała mi namiary na prywatnego super dermatologa tyle że nie mam kasy. i poleciła serię topialyse firmy SVR, czyli na atopowe zapalenie skóry (azs). Ja go kąpie w Balneum i Oilatum i na główce jest poprawa
				
			byłam raz ale u rodzinnego i powiedziała że to łojotokowe zapalenie skóry i kazała wysuszać to. Czyli zasypywać mąką ziemniaczaną i kąpać go w mące i nadmanganianie potasu.
Tyle co do teorii
W praktyce to on się męczy strasznie, to strasznie jest suche i skorupa się robi. a jak go pokazałam sąsiadce której córka jest alergikiem to powiedziała że to wygląda jej na skazę białkową i dała mi namiary na prywatnego super dermatologa tyle że nie mam kasy. i poleciła serię topialyse firmy SVR, czyli na atopowe zapalenie skóry (azs). Ja go kąpie w Balneum i Oilatum i na główce jest poprawa
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Kurcze, szkoda. Z ta kasa to zawsze problem A SVR to chyba drogie kosmetyki,nie?
 A SVR to chyba drogie kosmetyki,nie?
Wejdz na strone Atopowe Zapalenie Skóry
				
			 A SVR to chyba drogie kosmetyki,nie?
 A SVR to chyba drogie kosmetyki,nie?Wejdz na strone Atopowe Zapalenie Skóry
Atruviell
Wrześniowe mamy'07
Kuba ma bardzo podobną wysypkę, tyle, że rzeczywiście delikatniejszą i bez takich białych wykwitów. Krosteczki są czerwone, niektóre mają jaśniejsze czubeczki, takie jak w "dorosłym" pryszczu. A jakie leczenie już stosowałaś? Bo mi dzisiaj pediatra przepisała specjalnie robioną w aptece maść na tą wysypkę. Opisałam jej wygląd tych krostek i orzekła, że to łojotokowe zapalenie skóry. Poradziła też wizytę u dermatologa, gdyby kuracja nie poskutkowała.
				
			katiNJ
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny. Ja wciąż nie mogę sobie poradzić z uczuleniem małego...:-(
Atruviell
To Dominik jak miał tydzień
![URL]](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2F%5BURL%5Dhttp%3A%2F%2Fimg139.imageshack.us%2Fimg139%2F5783%2Fdsc00053lw1.jpg%5B%2FURL%5D&hash=a48f01ff17a6c174e900f4f26aab1d13)
a to teraz. Jest coraz gorzej
![URL]](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2F%5BURL%5Dhttp%3A%2F%2Fimg85.imageshack.us%2Fimg85%2F2513%2Fimg0246zu7.jpg%5B%2FURL%5D&hash=0c45aa6ca9bd99792f0651395d00a90f)
Bedismad, moja Julia tez ma identyczna wyspke. Bylam u pediatry i powiedzial ze to czeste u noworodkow i niemowlat, nic sie z tym nie robi. To jest wysypka zwiazana z gruczolami lojowymi i ich niedojrzaloscia , troche z hormonow matki, troche to potowki jak sam okreslil wszytskiego po trochu. Powiedzial ze na poczatku bedzie coraz gorzej to wygladalo i bedzie coraz wiecej a pozniej stopniowo zacznie znikac,Zapowiedzial ze w 2 miesiacu bedzie nagorzej, takie przesilenie. Nic sie z tym nie robi (przynajmniej w USA). Nie wyglada to zbyt ladnie, nawet przestalismy fotografowac Julie bo zdjecia wychodzily koszmarnie. Stopniowo zaczyna byc coraz lepiej. Nie martw sie Dominik wlasnie zaczyna drugi miesiac wiec tych pryszczykow moze byc coraz wiecej a stopniowo zaczna znkac.
Atruviell
Wrześniowe mamy'07
Klavell - u mojego Tymka to raczej nie jest wysypka spowodowana skazą białkową, bo Tymek pije mleko Bebilon Pepti, czyli leczniczą mieszankę bezmleczną. To mleko ma za zadanie zwalczać skazę białkową. Jest na receptę i pani doktor przepisała ją profilaktycznie, ponieważ starszy brat Tymka ma alergię na białko mleka krowiego. Myślę, że to jednak łojotokowe zapalenie skóry, na głowie tworzy się jako ciemieniucha.
				
			Carioca, Majandra
Z tym napięciem to kiedyś czytałam że to może być związane z układaniem dzieciaczka w tą samą stronę w łóżeczku i on się uczy później że jak się odwróci w prawo to zobaczy/usłyszy/poczuje mamę. Ja staram się go układać w różne strony i dużo kłaśc na brzuszku, bo to jest dobre na bioderka i układ trawienny. Zresztą mój mały śpi tylko ze mną w łózku (zawsze na boczku i co jakiś czas mu zmieniam bok bo ile można leżeć na jednym) a w dzień to na rączkach, na brzuszku na macie edukacyjnej lub w foteliku samochodowym (to jak usiłuję zjeść a on wyje)
Klavell - jak to dobrze że już wszystko ok.
Dziewczyny, mój też wciąz ma katar zielony więc ja tam się nie przejmuję. Dużo wychodzę na powietrze i stosuję sól morską
Ainaheled, a my też w grudniu chcemy chrzcić małego. Teściowa zasugerowała żeby mnie też od razu (jestem z rodziny świadków Jehowy) i ślub cywilny. A później planujemy wrócić już jako kompletna rodzinka
				
			Z tym napięciem to kiedyś czytałam że to może być związane z układaniem dzieciaczka w tą samą stronę w łóżeczku i on się uczy później że jak się odwróci w prawo to zobaczy/usłyszy/poczuje mamę. Ja staram się go układać w różne strony i dużo kłaśc na brzuszku, bo to jest dobre na bioderka i układ trawienny. Zresztą mój mały śpi tylko ze mną w łózku (zawsze na boczku i co jakiś czas mu zmieniam bok bo ile można leżeć na jednym) a w dzień to na rączkach, na brzuszku na macie edukacyjnej lub w foteliku samochodowym (to jak usiłuję zjeść a on wyje)
Klavell - jak to dobrze że już wszystko ok.
Dziewczyny, mój też wciąz ma katar zielony więc ja tam się nie przejmuję. Dużo wychodzę na powietrze i stosuję sól morską
Ainaheled, a my też w grudniu chcemy chrzcić małego. Teściowa zasugerowała żeby mnie też od razu (jestem z rodziny świadków Jehowy) i ślub cywilny. A później planujemy wrócić już jako kompletna rodzinka
katiNJ
Fanka BB :)
 
	Cytat:
Napisał bedismall
 
 Cześć dziewczyny. Ja wciąż nie mogę sobie poradzić z uczuleniem małego...:-(
Atruviell
To Dominik jak miał tydzień
![URL]](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2F%5BURL%5Dhttp%3A%2F%2Fimg139.imageshack.us%2Fimg139%2F5783%2Fdsc00053lw1.jpg%5B%2FURL%5D&hash=a48f01ff17a6c174e900f4f26aab1d13) 
	a to teraz. Jest coraz gorzej
![URL]](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2F%5BURL%5Dhttp%3A%2F%2Fimg85.imageshack.us%2Fimg85%2F2513%2Fimg0246zu7.jpg%5B%2FURL%5D&hash=0c45aa6ca9bd99792f0651395d00a90f) 
	Bedismad, moja Julia tez ma identyczna wyspke. Bylam u pediatry i powiedzial ze to czeste u noworodkow i niemowlat, nic sie z tym nie robi. To jest wysypka zwiazana z gruczolami lojowymi i ich niedojrzaloscia , troche z hormonow matki, troche to potowki jak sam okreslil wszytskiego po trochu. Powiedzial ze na poczatku bedzie coraz gorzej to wygladalo i bedzie coraz wiecej a pozniej stopniowo zacznie znikac,Zapowiedzial ze w 2 miesiacu bedzie nagorzej, takie przesilenie. Nic sie z tym nie robi (przynajmniej w USA). Nie wyglada to zbyt ladnie, nawet przestalismy fotografowac Julie bo zdjecia wychodzily koszmarnie. Stopniowo zaczyna byc coraz lepiej. Nie martw sie Dominik wlasnie zaczyna drugi miesiac wiec tych pryszczykow moze byc coraz wiecej a stopniowo zaczna znkac.
reklama
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	KatiNJ może i racja...Jak mu nic z tym nie robiłam to wyglądało tak jak u małego Atruviell, Tymka. Czerwone krostki i gdzieniegdzie białe punkciki. Ja już sama nie wiem. Czasem się boję że to alergia a ja wcinam czekoladę, rybki i kisielki, ciasteczka...Odstawiłam tylko płynne mleko, jogurty, twaróg, ser żółty, ale nie ma poprawy
SVR torzeczywiście droga firma a na tej stronce byłam
Mam też korę dębu. Tylko boję się zastosować. Trzeba to ugotować i tym odwarem smarować. Ponoć pomaga. Ponoć...
				
			SVR torzeczywiście droga firma a na tej stronce byłam
Mam też korę dębu. Tylko boję się zastosować. Trzeba to ugotować i tym odwarem smarować. Ponoć pomaga. Ponoć...
			
				Podziel się:
			
			
		
	
