Kochane,
Mam dylemat, bo w najbliższym czasie chcielibyśmy zorganizować chrzciny Patrycji. Naszym pomysłem jest zrobienie imprezy w lokalu - tzn. jakiejś restauracji. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie 40 osób w naszym mieszkaniu, nie mówiąc już o miejscach siedzących, sztućcach, talerzach itp. A co z gotowaniem, jedzeniem dla tylu osób?
Może wtedy catering.
A to jest najbliżasza rodzina i ją trzeba zaprosić.
Zdaję sobie sprawę, że ludzie i wesela kiedyś robili w mieszkaniach, ale mi to się nie uśmiecha, no i czemu sobie nie ułatwiać życia!
Czy robiłyście już może chrzciny w restauracji? Jak to wygląda, i czy poleciłybyście jakieś (jestem z Warszawy).
A ile może kosztować taka impreza od osoby? Myślę, że mniej niż wesele, bo tu wchodziłby w grę obiad i jakiś deser, a nie całonocne jedzenie.
Mam dylemat, bo w najbliższym czasie chcielibyśmy zorganizować chrzciny Patrycji. Naszym pomysłem jest zrobienie imprezy w lokalu - tzn. jakiejś restauracji. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie 40 osób w naszym mieszkaniu, nie mówiąc już o miejscach siedzących, sztućcach, talerzach itp. A co z gotowaniem, jedzeniem dla tylu osób?
A to jest najbliżasza rodzina i ją trzeba zaprosić.
Zdaję sobie sprawę, że ludzie i wesela kiedyś robili w mieszkaniach, ale mi to się nie uśmiecha, no i czemu sobie nie ułatwiać życia!
Czy robiłyście już może chrzciny w restauracji? Jak to wygląda, i czy poleciłybyście jakieś (jestem z Warszawy).
A ile może kosztować taka impreza od osoby? Myślę, że mniej niż wesele, bo tu wchodziłby w grę obiad i jakiś deser, a nie całonocne jedzenie.