reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wymiotowanie krwią w ciąży

Dołączył(a)
23 Styczeń 2013
Postów
10
Miasto
Nijmegen
Witajcie!,
Nie znalazłam podobnego wątku na forum, a myślę, że niet tylko u mnie pojawiają się tego rodzaju wątpliwości. Chcę się tym z wami podzielić, może też kogoś uspokoić.
od wczoraj podczas porannych nudności pojawiła się również w wydzielinie jasnoczerwona, świeża (nie zaschnięta) krew. Wczoraj było jej tylko troszeczkę, ale dziś rano już więcej. Zaniepokoiłam się tym i od razu zadzwoniłam do swojego lekarza ginekologa, ktory prowadzi moją ciążę. (Jestem w 13-tym tyg. a ponadto leczę też niedoczynność tarczycy).
Ginogolog zapytała czy jestem przeziębiona. nie nie jestem. Czy mam bóle brzucha. Tak. Jakiego rodzaju? Czasem wieczorem (również wczoraj) bolał mnie brzuch i też musialam doś sporo zwymiotować.
Po konsultacji lekarz stwierdził, że krew nie ma nic wspólnego z ciążą. Że to może być podrażnienie układu pokarmowego. Jeżelikrew nadal będzie obecna, mam zgłosić się na konsultację do lekarza rodzinnego. On przepisze mi coś osłonowego na żołądek i jelita.
Poczekam do poniedziałku. Dam wam znać jak się sprawy mają.
Jeżeli macie podobne objawy, to myślę że i tak warto skonsultować się z własnym lekarzem.
Powodzenia.
 
reklama
nie wiem jak Ty ale ja bym od razu gnala do lekarza bo w ciazy to jednak niczego nie mozna lekcewazyc... no ale to ja.

niemniej zycze powrotu do zdrowia! :)
 
dzięki za troskę *martusia*,

wiesz, dlatego zanim coś tu napisałam, zadzwoniłam po konsultację do mojego ginekologa. Zadała mi szereg szczegółowych pytań i na tej podstawie oceniła, że nie ma zagrożenia dla ciąży. Mieszkam w Holandii i tu taka porada telefoniczna ma taką samą wagę jak normalna wizyta. Po co jeździć w tą z powrotem? Przecież gdybym tam była, i tak nie dowiedziałabym się więcej.
Tymczasem obserwuję sytuację. Jeżeli się nie poprawi pójdę do lekarza rodzinnego. Kupiłam też siemię lniane. Będę pić wywar osłonowo na układ pokarmowy. Bardzo pomaga.
Pozdrawiam.
 
nie napisalas gdzie mieszkasz wiec skad moglam wiedziec? ale jesli lekarka uznala ze nie ma zagrozenia widocznie tak jest. a te siemie lniane serio pomaga?
 
tak pomaga. kiedyś miałam inne problemy zdrowotne i przez kilka lat brałam leki. Wówczas pierwszy raz poleciła mi lekarka (to było w Polsce) siemię lniane na osłonę układu pokarmowego przed lekami, które osłabiają ściany żołądka itd. I naprawdę pomagało. Poczytaj sobie w sieci trochę więcej o tym. To bardzo dobry produkt używany na wiele dolegliwości w zielarstwie, ale też wiele jest udowodnione naukowo.
Pozdrawiam:)
 
Na szczęście to był tylko 2 dniowy incydent. Krew już się więcej nie pojawiła podczas porannych mdłości. Obyło się bez dodatkowej konsultacji lekarskiej. Wywar z siemia lnianego i tak piję, bo dawka leków na niedoczynność tarczycy dość spora.
 
Do góry