reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wyprawka dla Maluszka- rady i porady

Jeśli chodzi o pieluchy, to wszystkie się sprawdziły. Oprócz pampersów premium. Za każdym razem Filip przesikiwał pampersa. A tak, to używamy na co dzień Dada.
Co do Huggies to słyszałam, że mają być wycofane z Polski?

O właśnie, przypomniała mi Pianka, że przez jakiś czas na początku kąpaliśmy młodego w tym różowym z apteki (nazwa wyleciała mi z głowy :no:), bo tak położne mi kazały.
 
reklama
u nas było kosmetyczne minimum, jestem z rodziny która ma słonność do uczuleń i wychodzę z założenia, że im mniej chemii tym lepiej.

Kąpiele w samej wodzie, myłam mydłem albo Nivea Baby albo Oillan, jak sie pojawiało przesuszenie - smarowałam kremem Oilatum (ale tylko do czasu, aż nie znikło), a tak poza tym nigdy nie smarowałam całego ciałka. Pupcia tylko jak zaczerwieniona - Bapanthen. Oliwka tylko na ciemieniuchę, miałam Bambino i coś mi zapach nie podszedł, uważam, że kosmetyki dla alergików i dla dzieci powinny być bezzapachowe, w końcu zaczęłam stosować zwykła oliwę z oliwek. Mocno lałam główekę na godz. przed kąpielą i sczesywałam miękką szczoteczką, ale tak jakby pod włos, pogważając włosiem te łuski. W zasadzie po 1-2 zabiegach ciemieniucha znikała.
Pieluchy na poczatek białe pampersy (premium care czy jakoś tak), jak była starsza, chyba roczna, kupowałam pampsery niebieskie, a potem przerzuciłam sie na huggies i były lepsze. Huggies dla noworodka nam się nie sprawdził, bo ta gumka w pasie odciskała sie na delkatnej skórce.


Dziewczyny, a używałyście otulaczków?
Poprzednio za namową mamy kupiłam 2 rożki z wkładką kokosową i leżały bezużyteczne.

Teraz w TK MAX kupiłam taki kocykowy-misiowy otulaczek
identyczny jak ten, tylko kremowy:
BLANKETS AND BEYOND BABY LAMB SOFT SWADDLE PINK PLUSH BAG 0 - 3 MONTH LAYETTE | eBay

i teraz się zastanawiam, czy nie powinnam mieć dwóch takich? W TK MAX jak wiadomo towary pojawiają się sezonowo, teraz otulaczki są, a w kwietniu może nie być. Motherhood ma jakies otylaczki, ale chyba takie z flanelki. a ten mój jest jak podwójny kocyk - powinien być fajny do spania.

Polecacie otulaczki? Przyda się?
 
Ostatnia edycja:
Nef: ja tez miałam rożek, po czym moja córka leżała na nim raz a potem wylądował w szafie ;p a najlepsze ten raz wystarczył zeby go zesikała i została plama hahah :p
teraz nie bede używała na pewno
a co do otulacza, widziałam ostatnio w tkmaxx ale nie miałam kasy... i strasznie żałuje bo ch ętnie bym go kupiła ;/
mi raz w szpitalu pielęgniarka zawineła małą w pieluche i kocyk bo bardzo płakała a była najedzona i w momencie dziecko sie uspokoiło, potem sama czasami zawijałam małą tak samo w domu i mała była spokojna, zasypiała a potem ją odwijałam bo u nas było gorąco
jak dla mnie to fajna sprawa, na pewno jak gdzies spotkam jakiś fajny otulacz to kupie, moze po nowym roku :) a te z motherhood są cienke ale fajne tez :)
 
Kupiłam rożek ale mała była za malutka do niego, mogłam ją z 5 razy nim obwiązać :/ a jak już podrosła do niego to była na tyle duża że swobodnie się z niego wyplątywała:-D także u nas służył głównie w formie rozłożonej jako kołderka do wózka :-)myślę że lepiej się sprawdza zwykły kocyk - lepiej w nim czuć dziecko tym samym pewniej się jej trzyma, ja małą owijałam w kokon z kocyka i też momentalnie zasypiała taka ściśnięta czuła się jak w brzuszku a jak już popadała w rozpacz bez wyraźnej przyczyny to położna mi podpowiedziała żeby małą w kokon, dłońmi obejmowałam główkę i lekko kołysałam czasem jeszcze nad uchem szszszszsz... i po 30sek nie było dziecka :-D
 
otulacza nie miałam. wstyd się przyznać ale nawet nie wiedziałam że są takie cuda

mieliśmy 2 rożki z tym kokosowym usztywnieniem.
U nas się sprawdziły np. dużo wygodą były dla dziadków ;-)
 
Ja miałam dla Tosi dwa rożki i jak była malutka to tylko w nich spała, później służyły jeszcze długo jako kołderki, podkładki itp.
Jeden był z usztywniającą wkładką kokosową, ale jakoś mi to nie podeszło, pewniej i wygodniej mi było jak młoda była zwinięta "na miękko" więc wywaliłam wkładkę.

Teraz też zamierzam kupić takie miękkie rożki albo otulaczki.
 
Dziewczyny a myslałayscie juz nad pieluchami dla nas ?
Bo u nas do szpitala trzeba wziac pieluchy bella takie wiecie

Podkłady higieniczne (poporodowe) Bella MAMMA 10 (2777976270) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.


ale ja trafilam na cos chyba lepszego co o tych myslicie?

Hartmann Podkłady poporodowe classic midi 1szt (2775745987) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

tylko z tego co pamietam ostatnio był zakaz noszenia bielizny po porodzie...dla mnie to była katorga ale ja i tak ubierałam bielizne bo jak chodzic z taka pielucha bez majtek np do kibelka heheh co prawda rana miała sie goic i z tego powodu miało byc bez bielizny ale teraz chyba zaotarze sie w majtki poporodowe jednorazowe...
 
Ja sobie na pewno taki otulacz kupię. Chociaż rożka nie cierpiałam. Nie czułam w nim dziecka.. a jak kładłam małego spać to i tak go rozplątywałam, bo nie chciał tak leżeć... mam nadzieje, że drugie będzie 'łatwiejsze w obsłudze'

Aisak - ja sobie nie wyobrażam pobytu w szpitalu bez majtek poporodowych. Dostałam takowe już na porodówce od położnej, bo mąż nie mógł wygrzebać moich z torby. Nosiłam je przez pierwsze 4 dni w szpitalu (oczywiście je zmieniałam :p).. Później już normalne majtki i podpaski. Były dziewczyny w szpitalu, które zakładały 'świeże', a 'zużyte' prały, ale dla mnie to było trochę dziwne. Ja na start kupiłam więcej.
 
ja miałam takie z siateczki, sprzedają je na allegro albo w aptekach, jak dla mnie rewelacja, to nie chodzi o to ze nie mozna nosic bielizny, trylko masz nosić taką zeby rana mogła oddychać(w przypadku porodu naturalnego)
ja nosiłam je długo bo okres połogu miałam długi i po domu mi było wygodnie
 
reklama
Ja też korzystałam z jednorazowych majtek siateczkowych, podkłady miałam swoje ale jak ktoś nie miał to położne dawały bez problemu :tak:
 
Do góry