reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wyrok trybunału ws aborcji - opublikowane uzasadnienie

Szkoda, że dyskusja zeszła na rozmowę o tym czy zabijać zdrowe dzieci czy nie, bo w obecnej sytuacji, gdzie masa kobiet stanęła przed tragiczną informacją o tym, że będą musiały urodzić swoje ciężko chore dzieci, to jest naprawdę nieistotne.
 
reklama
Szkoda, że dyskusja zeszła na rozmowę o tym czy zabijać zdrowe dzieci czy nie, bo w obecnej sytuacji, gdzie masa kobiet stanęła przed tragiczną informacją o tym, że będą musiały urodzić swoje ciężko chore dzieci, to jest naprawdę nieistotne.
Ja jednak uważam, ze temat jest istotny, co nie umniejsza dramatu tych wszystkich biednych kobiet...😢 Mimo naszego gadania, każda zapewne wie, ze i tak niczego nie zmienimy.... jedynie wymienimy poglądy
 
Szkoda, że dyskusja zeszła na rozmowę o tym czy zabijać zdrowe dzieci czy nie, bo w obecnej sytuacji, gdzie masa kobiet stanęła przed tragiczną informacją o tym, że będą musiały urodzić swoje ciężko chore dzieci, to jest naprawdę nieistotne.

Nie. Obie te kwestie są tak samo istotne. Po to jest dyskusja żeby rozmawiać i wymieniać się zdaniami na różne tematy a te dwie sprawy są prawie że nierozłączne.

Ja sobie nawet nie chce wyobrażać jak czują się teraz kobiety ktore dopiero co dowiedziały się o wadach lub już miały umówione terminy przyjęcia do szpitala, często po długiej przeprawie od lekarza do lekarza. Mnie to przeraża.
 
Nie. Obie te kwestie są tak samo istotne. Po to jest dyskusja żeby rozmawiać i wymieniać się zdaniami na różne tematy a te dwie sprawy są prawie że nierozłączne.

Ja sobie nawet nie chce wyobrażać jak czują się teraz kobiety ktore dopiero co dowiedziały się o wadach lub już miały umówione terminy przyjęcia do szpitala, często po długiej przeprawie od lekarza do lekarza. Mnie to przeraża.
Dla mnie usunięcie zdrowego dziecka, bo go nie chce, nigdy nie będzie na równi z usunięciem poważnie chorego dziecka, aby ukoić jego cierpienie.

I tak jestem za wyborem, ale nadal uważam, że aborcja na życzenie nie jest w obecnej chwili tak ważna jak terminacja z powodu choroby dziecka.
 
Dla mnie usunięcie zdrowego dziecka, bo go nie chce, nigdy nie będzie na równi z usunięciem poważnie chorego dziecka, aby ukoić jego cierpienie.

I tak jestem za wyborem, ale nadal uważam, że aborcja na życzenie nie jest w obecnej chwili tak ważna jak terminacja z powodu choroby dziecka.
Nie zmienia to jednak faktu, że nikt tym bardziej banda podstarzałych facetów nie powinna decydować o mojej macicy, moim ciele i o tym czy mam urodzić dziecko
 
Dla mnie usunięcie zdrowego dziecka, bo go nie chce, nigdy nie będzie na równi z usunięciem poważnie chorego dziecka, aby ukoić jego cierpienie.

I tak jestem za wyborem, ale nadal uważam, że aborcja na życzenie nie jest w obecnej chwili tak ważna jak terminacja z powodu choroby dziecka.
Tez bylam,, wpadka,, mojej mamy trzecia ciąża. Gdyby legalna była aborcja to by mnie nie bylo. Ostatnio rozmawiałam z mama o aborcji i wprost mi powiedziała, ze by mnie nie było, bo male mieszkanie, ciężko z pracą itp itd. Mam z rodzicami super kontkat, nie obraziłam się za te słowa ale cieszę sie, ze jestem. Wspolczuje kobieta, które teraz przechodzą piekło. Tego się nawet nie da opisac. Ja sobie nie wyobrażam tego co teraz czują. 😥😥 I boję sie o przyszłość moich córek w tym kraju..
 
Dla mnie usunięcie zdrowego dziecka, bo go nie chce, nigdy nie będzie na równi z usunięciem poważnie chorego dziecka, aby ukoić jego cierpienie.

I tak jestem za wyborem, ale nadal uważam, że aborcja na życzenie nie jest w obecnej chwili tak ważna jak terminacja z powodu choroby dziecka.
Dla Ciebie nie. Ani dla mnie. Ale to w jakim przypadku Ty, ja, X, Y dopuszczamy aborcję, nigdy nie powinno mieć przełożenia na to, czy będzie ona dostępna dla Z.
Legalna aborcja powinna być dostępna a ze wskazań medycznych czy prawnych refundowana na pewno refundowana. W innych przypadkach - za decyzją kobiety. To nie jest aborcja „na życzenie”. Na życzenie to mogą nam dać polewę do gofra.
 
Nie zmienia to jednak faktu, że nikt tym bardziej banda podstarzałych facetów nie powinna decydować o mojej macicy, moim ciele i o tym czy mam urodzić dziecko
O ile się z tym zgadzam w duchu :) to myślę, że akurat w tej sytuacji nie powinnyśmy sprowadzać tego do „dziadersów”, bo „winni” tej sytuacji są wszyscy, którzy uważają, że ich poglądy powinny mieć moc prawną. Babcie, kler, dewotki. Bez względu na płeć, wiek i rasę.
 
Podwiązanie jajników da 100% - UWAGA - w Polsce nielegalne.

Technicznie rzecz biorąc to > 1 na 100 kobiet. Ale są to wartości dodatnie.
W Polsce z niezrozumiałych przyczyn, rzeczywiście nielegalne.
Podobnie podejście do wazektomii wsrod polskiego społeczeństwa nacechowane jest podejrzeniem. Zupełnie nie wiem dlaczego.
Tutaj to jest tak powszechny zabieg jak w niektórych krajach liposukcja
 
reklama
Technicznie rzecz biorąc to > 1 na 100 kobiet. Ale są to wartości dodatnie.
W Polsce z niezrozumiałych przyczyn, rzeczywiście nielegalne.
Podobnie podejście do wazektomii wsrod polskiego społeczeństwa nacechowane jest podejrzeniem. Zupełnie nie wiem dlaczego.
Tutaj to jest tak powszechny zabieg jak w niektórych krajach liposukcja
wydaje mi się, ze jedynym powodem utrudnienia dostępu do antykoncepcji bądź zabiegów stałej antykoncepcji jest to, ze państwo polskie staje się państwem kościelnym/religijnym a wręcz fanatycznym... ludzie którzy mają władzę to zwykli fanatycy, stawiający wiarę ponad wszystko. Przykre..
 
Do góry