reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wysoka gorączka a ząbkowanie u 2-latka

Jejku współczuję i Wam i nam... Wypowiedź nie jest chaotyczna, wszystko zrozumiałam więc luz[emoji16] Ciężko się patrzy na takiego malucha jak cierpi, oby przeszło jak najszybciej. tych pęknięć pęcherzy bardzo się boje bo póki co już jest ciężko aż nie wyobrażam sobie że może byc gorzej...ciągle tylko na rączki a ja w 6miesiacu ciąży średnio mogę go dźwigać no ale jakiś dajemy radę [emoji31] zdrówka życzę!
 
reklama
Dziekuję! Wam również! Mój ma 2 lata a też ciągle mama mama, ja z kolei na początku ciąży..
Jeśli miewalas opryszczki to spokojnie, ale jeśli nie- uważaj na siebie bardzo! Taka pierwotna choroba w ciąży może być niebezpieczna dla dziecka..
Jeśli masz możliwość, możesz wychodzić na spacery, nam lekarz powiedział,że to dobry pomysł. Nie koniecznie na plac zabaw i do innych dzieci, ale spacer w wózku czy nawet na nóżkach do parku czy gdzieś, zawsze to jakaś odskocznia..
My co prawda sie nie wybraliśmy do tej pory , bo ciągle płakał.. Ale jutro jest nadzieja, wieczorem już nawet się zasmiał kilka razy.. Duuuuzzo sily dla Ciebie !
 
I przypomniało mi się,że wróciliśmy do kropelek o nazwie viburcol- "wspomagających w stanach niepokoju niemowląt i małych dzieci przebiegających z gorączka lub bez, występujących w przebiegu np ząbkowania, kolki lub przeziebienia".
Na ząbkowanie pomagało, teraz też dostaje, bo ewidentnie nie wie, co dzieje- nie rozumie tego..:/
Jeszcze raz powodzenia i dużo zdrowia dla Was!
 
@Karo0 pisze, żeby dodać otuchy.
U nas ogromna poprawa! Dziś syn zjadł pierwszy stały posiłek od tygodnia i przesłał prawie całą noc!! Jeszcze ostatniej nocy budził się jakieś 10 razy, teraz spał do rana! Tzn jak zawsze nad ranem przyszedł do nas, ale bez płaczu i zawodzenia! Dziś zjadł pierogi! Trochę dalej boi się wkładać cokolwiek do ust, w obawie przed bólem, ale dziś nawet poczestowal się malinami!
Jest dobrze! Czyli u nas najgorszy czas trwał przez tydzień, od środy. Dziś już jest dobrze..
Mam nadzieję,że Twój synek szybko dojdzie do siebie!! Trzymam kciuki ;)
 
Super wiadomość! Cieszę się że już lepiej[emoji846] U nas już tez syn zaczął jeść w miarę normalnie ale nocki dalej przeplakane i kilka pobudek mamy ciągle. Do tego jestem przyzwyczajona bo młody jeszcze nigdy nocy nie przespał, najgorsze te jęki i płacze ale mam nadzieję że niedługo miną [emoji17]

@Karo0 pisze, żeby dodać otuchy.
U nas ogromna poprawa! Dziś syn zjadł pierwszy stały posiłek od tygodnia i przesłał prawie całą noc!! Jeszcze ostatniej nocy budził się jakieś 10 razy, teraz spał do rana! Tzn jak zawsze nad ranem przyszedł do nas, ale bez płaczu i zawodzenia! Dziś zjadł pierogi! Trochę dalej boi się wkładać cokolwiek do ust, w obawie przed bólem, ale dziś nawet poczestowal się malinami!
Jest dobrze! Czyli u nas najgorszy czas trwał przez tydzień, od środy. Dziś już jest dobrze..
Mam nadzieję,że Twój synek szybko dojdzie do siebie!! Trzymam kciuki ;)
 
Do góry