Wystarane po raz pierwszy czyli rozwinięcie Starania po raz pierwszy

[Neciuszka]

Fasolka nie to że nie tak ale myślałam że już 6 powinno wskoczyć nie nadążam za tymi suwakami czasem

Miq noo mężusia masz cudnego :-) chociaż jeden normalny z rodziny

Bosz ale głodna jestem :/ zjadłabym jaką pizzę a bo co takiego be i fe. Pierze mi się drugie Gosiakowe pranie bo mi już z koszyka wychodziło ;-)

 

[zafasolkujęodzaraz]

hyhyhy miq idiotka i tyle :-)
ważne, że mąż zadziałał jak trzeba
ja właśnie wchłonęłam taki mix na obiad,ze mnie zraz rozsadzi :-)
Ja piernicze Łucja dostała od poepanej ciotki mojego męża taką żabę, plastik fantastik. Jak się ją pociągnie za sznurek,to żaba rusza łapkami i oczami, i gra, ta melodia jak z horroru robi wrażenie, ze zaraz wyjdzie laleczka czaki i nas wszystkich zeżre, ale najgorsze jest to, ze Łucja ją lubi (jak wszystko co robi dużo hałasu) i non stop każe ją włączać

nie, nie Lusiak jest z 28 lutego.
aktualnie wypełzła z maty i od połowy leży na podłodze (głowa na podłodze) i próbuje odskubać podzszewkę od spodu fotela - z tym kombinowaniem to w mamusię się wdała.

 

[miq]

Czasami sie zastanawiam,jak to możliwe,że on taki inny od nich,ale tak sobie myślę,że życie go tak wychowało no i mojej pracy też w tym sporo;-)

 

[nalaa]

hejka dziewczyny:-)
Fifka Twoj mały mezczyzna jak zwykle słodziutki, tylko go przytulac:-)
Sleepy mam cały poemat do Ciebie, na wstepie oczywiscie gratuluje wizytówek!!!! i to drewnianychjak je moge obejrzec?bo ciekawosc mnie zzera. po drugie, kobieto, cos Ty mi dzis uczyniła, przez Ciebie trzesie mi sie kazdy miesen mojego ciała, nawet jezyk, jestem cala zlana potem i ledwo oddychamprzeczytałam wczesniej ze cwiczysz z mel b i mysle sobie-oooo!zrobilam rozgrzewke i trening cardio na poczatek i umieram.... ALE... postanowiłam wg zalecen cwiczyc 4 razy w tygodniu, takze podsumowujac, dzieki Ci o zacna Sleepy za pobudzenie moich szczatek pociązowych do działaniai jeszcze jedno pytanie, czy Ty jeszcze karmisz piersią i jesli tak to jak podskoki znosza Twoje piersibo ja z tym mam problem
Neciuszka tez chce masaz

My jutro idziemy na szczepienie, ale troche sie boje bo Alus ma teraz jakies trudne dni... jest taki rozzalony, ciagle chce zeby go przytulac, tak mi go szkoda bo jak zaczyna plakac to serce mi peka:-(

 

[Neciuszka]

Fasolka mojej się mata chwilowo znudziła aktualnie roznosi leżaczek

nala no następna tylko ja próżniak taki (no dobra i Fifka ) my w czwartek jednak nie idziemy na szczepienie bo pani doktor nie ma więc za tydzień

Haha dziewczę chyba wyczuło moje zamiary i dzwoniło, promotorka zaleciła jedynie dodanie do tego co napisałam że się reklamują również przez socjalmedia typu facebook itp., internet. nosz straszne mi poprawki i na dzień dobry zluzowała z tonu a propos jej oczekiwań. powiedziałam jakie materiały dałaś tak masz napisane o firmie żeby to było jak trzeba.

 

[zafasolkujęodzaraz]

moje dziecko bardzo polubiło plucie - tak plucie. Ślini się na maksa i pluje na odległość. Dzisiaj, żeby ją nie ziębiło ma cały czas śliniak założony, bo jest uśliniona po łokcie i pępek.

 

[Atan]

Faasolka pokaz zabawke zabe :-) ukradne :-)
A mi sie nic niechce maz robi nalesniki faszerowane bo pustki w lodowce.. wyplata dopiero 5.09. Ahh
pochwale sie sschudlam i wlazlam w stare spodnie dresowe co nie nosilam od lat :-)

 

[zafasolkujęodzaraz]

Atanek później zrobie zdjęcia bo mi się teraz nie chce latać z aparatem.Moje małe złoooooo zasnęło to idę szybko zrobić prasowanie i jeszcze muszę jak ta prawdziwa kobieta ugotować mężowi obiad z niczego :-)

 

[ewika87]

hehe plucie i my dzisiaj przerabiamy
fifka no marudna ale da się przeżyć.
miq super masz męża, ja nie wiem czy mój M by się domyślił, no czasami ma przebłyski ale to czasami..

 

[lamiav]

hej dziewczynki ja na chwilke daję znak że żyję, od jutra zaczyna sie sajgon, ale prawdziwy będzie jak rozpocznie się szkoła.
Przed nami jeszcze ze 2 sprawy, bo jedna o alimenty - a niech ona teraz płaci i 2ga o ustaleie kontaktów z matką, więc będzie wojna, bo my na początek chcemy zeby on sie z nią jak naj mniej widział, ajk zobaczymy poprawę, wdroży sie to oczywiście nie będziemy mu zabraniać widywania sie z matką, ale teraz musza byc nasze zasady bo to co wypracujemy nie może pójść na marne, a jeden dzien z nią i nic z tego nie wyjdzie. Choć co prawda ona go juz po sprawie spakowla i powiedział żebyśmy go zabierali jak najszybciej bo ona ma dość.
No a tak oo za tym to ja dzisiaj na kefirze jestem i całkiem dobrze to znoszę, i zaczęłam brzuch ćwiczyc, bo jak schudne -jestem dobrej myśli to nie chce mieć wiszącego flaka. Ada rośnie, na usg bioderek wszystko oki. spróbuję w srodę was poczytać i dowiedzieć sie co u was.
pozdrawiam wszystkie