reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Za dużo je? 🤔

U

usunięty

Gość
Witajcie moje kochane ! Przychodzę do Was z pytaniem żywieniowym. Otóż wydaje mi się że córka lat 4 za dużo wcina. Przykładowy wczorajszy dzień
Godzina 7 - I śniadanie jajecznica + jogurt pitny ( z trzech jajek😳 zjedzona cała
Godzina 9 -II śniadanie płatki z mlekiem ( cała miseczka)
Godzina 10 - kubek mleka 200 ml (cały)
Godzina 10.30 - bułka (pełnoziarnista) z pomidorem
Godzina 12 - pierwszy obiad - placuszki z ziemniaków
Godzina 13 - drugi obiad pierogi z serem
Godzina 15 - trzeci obiad makaron z sosem
Godzina 17 - podwieczorek herbatniki + lody
Godzina 19 - kolacja - omlet + maślanka truskawkowa
Godzina 20 (przed spaniem) znowu bułki
Godzina 20.15 - mleko przed spaniem
Czy to kurna trochę nie za dużo? Dzisiaj zdałam sobie sprawę że przez cały dzień nie wychodzę z kuchni. Wyniki w normnie, wzrost 100 cm waga 16 kg. Próbowałam przeciągnąć posiłki do 5 /6 ale ciągle słyszę "mamo jestem głodna"
Wypija dziennie 2 litry płynów (woda, herbata, soki). Pomiędzy posiłkami jeszcze owoce 🤐🤐🤐🤐.
 
reklama
Rozwiązanie
Moja córka ma 4 lata nie 2.5 🤦 prowokacja? Czyli moderator by sobie założył temat aby zrobić prowokację na forum? Ja się nie pytam czy podawać dziecku miętę bądź rumianek tylko czy to faktycznie nie za dużo jedzenia i jak to po pomniejszyć aby córka nie myślała co godzinę o jedzeniu

Jest Pani przykladem ze majac dobre intencje zostanie sie zaatakowanym i jak juz ktos wczesniej wspomnial skrytykowanym za rady. Po co pytac skoro kazda odpowiedz jest wg Pani zla? Wszelkie sugestie sa bombardowane, bo nie sa po Pani mysli? Po co zakladac watek na forum skoro wcale nie oczekuje sie rzeczowych odpowiedzi. A to co znajduje sie w diecie i czy to sa produkty z weglowodanow prostych czy zlozonych ma ogromne znaczenie dla sytosci i...
Patrząc na godziny posiłków to właściwie Twoja córka od stołu nie odchodzi:p tak na poważnie to je bardzo dużo ale może to taki okres wzrostu i potrzebuje więcej kalorii, mój syn tez miewa okresy że pochłania więcej niż my jednak nigdy z wagą problemów nie miał i Twoja córka też przecież nie waży za dużo. Może lekarz by doradził jakieś badania bo teoretycznie są schorzenia przy których dziecko je i je a nie tyje tylko że to zazwyczaj widać problem z przybieraniem, wręcz stoi w miejscu waga lub spada, osobiście spotkałam się tylko dwa razy z takim przypadkiem u dzieci ale tak jak pisze, problem był widoczny nie tylko w ilości jedzenia. Nie stresuj się na zapas tylko poradź kogoś kto ma większą wiedzę w tym temacie.
 
Szczerze mowiac to nie chce mi sie wierzyc ze 4-letnie dziecko jest tyle w stanie zjesc! Chyba ze sa to jakies mikroporcje. Nawet jesli to skoki nieskoki przejsciowe czy niedoborowe to jest to wg mnie nierealne. Nie chce sie wymadrzac ale 5 posilkow powinno wystarczyc. Moj syn ma 2,5 roku ma 95 cm i wazy 13 kg, je 4-5 posilkow dziennie: sniadanie, drugie sniadanie, obiad, podwieczorek i kolacja. Czasami ten podwieczorek wypada bo juz nie ma go gdzie wcisnac. Zadnych slodyczy czy slodkich napojow, do picia woda lub ewentualnie mieta czy rumianek. Przeciez takie czeste jedzenie to jest zabojstwo dla zebow!
Obstawiam ze to prowokcja...?
 
reklama
Jak dla mnie - ilościowo dużo, ale nie ma wszystkich ważnych składników.. Gdyby np zamiast piergow z serem dać jakaś porządną porcję warzyw...?
W ogóle dużo mlecznych rzeczy, a mleko to raczej przelatuje...
Może jeszcze jakieś owoce po drodze..?
No i 3 obiady..
Ja zamierzam trzymać się 5 posiłków- je ile chce, ale potem czeka do kolejnego posiłku... bo tak to można zamieszkać w kuchni.. :)
 
reklama
Słyszałam kiedyś o tym, że organizm może domagać sie jakichś wartości odżywczych i reaguje uczuciem głodu. W menu sama pszenica i mleko, gdzie owoce, warzywa i mięsko?
Owoce pomiędzy posiłkami, sosy warzywne, omlet z warzywami. Córka nie lubi mięsa jak już zje to tylko z zupie. Córka sama wybiera sobie na co ma w danej chwili ochotę.
 
Do góry