reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ząbkowanie

reklama
4 i 3 to są zęby oczne....zatokowe....więc bolą jak jasna cholera....Jeśli kiedyś miałaś ból zatok to dodaj do tego bolacego zęba i wyjdzie ci mniej więcej co nasze biedne dzieciaczki czują...
U nas np szły 3 miesiące ale dopiero kilka dni temu cos przebiło...gorączka dosyć wysoka i biegunka...w nocy od 2 do 5 ryk....ale to nie jest reguła....Teoretycznie te zęby powinny wyjść naszym dzieciakom gdzieś za 6 miesiecy...i pewnie wtedy było by łatwiej...a tak?
Wiem od innych mam że 3 bez 4 nie wyjdą....żyję więc nadzieją że chociaż w tym jednym moje dziecko będzie zwyczajne i skoro 4 ruszyły to i kiełki pójdą...ale co z tego wyjdzie to nie wiedzą najstarsi górale :-D
byle sie nie dołować...w końcu kiedyś minie...chociaz ja bym oddała wiele za jedną przespaną noc...
 
Dziewczyny kochane napiszcie proszę , czy w czasie zabkowania zaobserwowałyscie u swoich pociech obniżenie apetytu? Moja Majeczka znowu przestała mi jesć - je mikroskopijne ilości poplakuje w nocy , jest marudna w dzień no i palce w buzi non stop.....

U nas też byl problem z jedzeniem. Mamy juz jedynki i dwójki. Teraz 2 tygodnie przerwy jak narazie, mam nadzieje ze troche nadrobimy:-)
 
Miałam nadzieje ze teraz po dwojkach to z 2 miesiące spokoju bede miala....bo przy dwójkach byl niezly ryk w nocy.....a jak poczytalam wasze komentarze to sie przerazilam tych trzonowych.
Adiva współczuje!!
 
Dzięki dziewczyny , trochę jestem spokojniejsza, choć przy karmieniu młodej wymiękam....czuję się jak szpadzistka- za czwartym- piątym podejściem udaje mi się jej do ust cokolwiek włożyć, do tego trzyma w buzi po kilka minut i niewiele pije , MASAKRA.............
 
A my mamy jednak dopiero 4 zęby :eek: ostatnia jedynka ma takie wcięcie, że jak wychodziła to wyglądało to na dwa zęby, ale im to to jest większe, tym bardziej wygląda na jeden :eek: nie za bardzo mogę zajrzeć, bo Karolka nie daje mi pooglądać :-D u nas w rodzinie to wogóle są cyrki z zębami :-p
a co do pchania paluszków do buzi, to Karolka też ostatnio pcha tak głęboko, jakby co najmniej szostki miały wychodzić ;-)
 
Myślałam że gorzej być nie może ale moje dziecko wyprowadziło mnie z błędu.....Dziś w nocy Piotrek płakał bez przerwy...non stop...cały czas....Ani czopki ani syropki nie pomogły...
Tragedia jednym słowem....leżał ze mną w łóżku wtulony i ryczał na całe gardło...

Tak więc nie narzekać na ząbkowanie bo takiego meksyku nikomu nie życzę...

Jedna czwórka przebiła to druga teraz daje czadu.... a gdzie trójki jeszcze???A dwójki na dole????
 
adiva ależ Wy ostro przechodzicie to ząbkowanie :-( dużo siły dla Ciebie i jak najmniejszych boleści dla Piotrusia !!! :-:)-:)-(
 
reklama
a u nas wszystkie jedynki i dwojki już od dawna są a teraz ruszyły górne czwórki...Emilka pcha rączki bardzo głeboko aż do wymiotów, slini się jakby wściekła była, przebieram ja kilka razy dziennie:szok:
jakaś tam bieguneczka jest bo kopa 3-4 razy na dobe a zawsze było raz, gorączki nie ma - jedzenie...z apetytem jest koszmar, mała zaczeła chudnąć bardzo więc wzięłam się teraz na sposób o mleko daje jej tylko z samego rana (nastawiam budzik i daje jej jak ona jeszcze śpi zanim się z głodu obudzi) a reszta dnia do jedzonko w formie stałej...więcej przy tym zabawy niż jedzenia ale przynajmniej coś zjada i przestała chudnąć a nawet zaczełą przybierać...a co je? a gotowane ziemniaki, marchewki, brokuły, kalafiorki, dostaje też obrane owoce (gruszki, banany), flipsy i chlebek Wasa idzie naokrągło...potrafi też miche ryżu gotowanego zjeśc rączkami:rofl2: koniecznie musi sama bo jak mama jest to jefdzenibe jest beee
 
Do góry