U
reklama
Antylopka
Potrojna mamuska
Z pizzowegoPodawałam przepis chyba nawet gdzieś na kulinarnym wątku. Robię z maksymalnej tam podanej porcji i z tego mi 6-8 pierożków wychodzi
![]()
dzięki
tylko czy ja tu normalne drożdże dostane.... hm... kurak! znowu problem.... najwyżej spróbuję z tych w proszku, ale nigdy ich nie używałam.
dziękija będę robić ze swojego ciasta na pizzę, bo przynajmniej wiem, że mi wyjdzie.
tylko czy ja tu normalne drożdże dostane.... hm... kurak! znowu problem.... najwyżej spróbuję z tych w proszku, ale nigdy ich nie używałam.
Ja proszkowych używam do chleba robionego w maszynie. Do ciast wolę zwykłe. Mam wrażenie, że ciasto inaczej wtedy smakuje i ma inny zapach - taki bardziej drożdżowy
Antylopka
Potrojna mamuska
myangel - ja miałam takiego kaca wczoraj!! już myślałam, że może slodkiego za dużo (bo slono nie jem) i nawet sok ananasowy sobie rozcieńczałam, hehe
a dzisiaj już pije mniej, ale od rana i tak jakieś.... niecałe 2 litry już będą.
Tutaj są polskie delikatesy, ale mi się nie śni nawet jechac do centrum paryża po kostkę drożdży!!
ale może będą w carrefourze, bo oni tam maja różne stoiska - bio, eko, koszerne, halal... i nie wiem co tam jeszcze, ale w auchan - bo sa regały "państwowe i regionalne"
a dzisiaj już pije mniej, ale od rana i tak jakieś.... niecałe 2 litry już będą.
Tutaj są polskie delikatesy, ale mi się nie śni nawet jechac do centrum paryża po kostkę drożdży!!
ale może będą w carrefourze, bo oni tam maja różne stoiska - bio, eko, koszerne, halal... i nie wiem co tam jeszcze, ale w auchan - bo sa regały "państwowe i regionalne"
myangel - ja miałam takiego kaca wczoraj!! już myślałam, że może slodkiego za dużo (bo slono nie jem) i nawet sok ananasowy sobie rozcieńczałam, hehe
a dzisiaj już pije mniej, ale od rana i tak jakieś.... niecałe 2 litry już będą.
Tutaj są polskie delikatesy, ale mi się nie śni nawet jechac do centrum paryża po kostkę drożdży!!
ale może będą w carrefourze, bo oni tam maja różne stoiska - bio, eko, koszerne, halal... i nie wiem co tam jeszcze, ale w auchan - bo sa regały "państwowe i regionalne"
u nas są trzy sklepy z polskimi i litwińskimi produktami ale kiedy bym nie kupila tam drozdży to zawsze sa do d.... Widac nie trzymane w lodowce a zmiana temperatur nie robi drozdzom dobrze.
Miałam dzisiaj piec biszkopta z jabłkiem ale chyba juz sobie odpuszcze. Za to kupiłam sobie rafaello (wafello jak to mowi Jula)i zjadłam kilka kulek, mmm niebo w gebie ;-)
reklama
Mam bardzo zdrową fazę na marchewkę. Wcześniej tak wciągałam jabłka. Jak się do czegoś przyczepię to koniec
. Mowy nie ma o kupowaniu ciastek na zapas. Zjem wszystkie choć bym już nie mogła. Ciast nie piekę bo mi nic nie wychodzi. Niedawno mieliśmy gości. Nie wyszło mi nic. Placek spierdzielony. Najprostsza w świecie sałatka też wyszła tragicznie. Nie mam teraz ręki do niczego. No... kanapki mi wychodzą i naleśniki
DDD
Podziel się: