reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zachowanie ludzi w miejskiej komunikacji

Polecam zakupy w Auchanie, ponieważ jest tam lasa "do 10 produktów i kobiet w ciąży". Niestety większość ludzi zatrzymuje się na pierwszej części opisu kasy :confused2:
Ostatnio stała przede mną "para w ciąży". Wierzcie mi, trudno było nie zauważyć astronomicznej wielkości brzucha tek kobietki :confused:
A i tak znalazły się osoby, które wszczęły awanturę. najpierw jeden Pan wykrzyczał, że to jest kasa do 10 produktów, a potem młoda dziewczyna dodała, że nie spełniaja żadnego z kryteriów korzystania z tej kasy. Ręce opadają :-(
 
reklama
u nas w auchan osobno jest kasa do 10 art, a kasa pierwszeństwa (przy której właśnie stałam) jest opisana "pismem obrazkowym", mimo to ludzie czytać nie "umniom";-)
 
Hehe, ja właśnie dzisiaj byłam na pobieraniu krwi. Do laboratorium kolejka składająca się między innymi z kobiet w ciąży, a więc grzecznie pytam kto jest ostatni i siadam na krzesełku.
W końcu takie pobieranie krwi długo nie trwa, dlatego cierpliwie zamierzałam czekać i myślałam, że inni też tak zrobią. A tu nagle patrzę, że co rusz wchodzą jakieś baby i twierdzą, że one wchodzą "poza kolejnością" bo mają skierowanie z przychodni w szpitalu...Najlepsze było to, że takich osób w końcu nazbierało się więcej, ale każda twierdziła, że jest poza kolejnością i nie przyjmowała do wiadomości, że ta reszta też :-D:-D
No ale w końcu odechciało mi się śmiać z nich kiedy mój czas oczekiwania wydłużał się... No i zauważyłam też, że inni, którzy nie byli poza kolejnością, zaczęli stawać bliżej drzwi - taki trik :-) - i się wpychać. UDAJĄC, ŻE MNIE NIE WIDZĄ, A TYM BARDZIEJ MOJEGO NIEMAŁEGO BRZUCHA:wściekła/y:
No i w pewnym momencie musiałam wstać i bez słowa wejść przed pewną panią, która dopiero co przyszła, a już stała przy drzwiach...
A mogłoby być tak miło i kulturalnie. Ale nie, ludzie mają taką mentalność już - żeby tylko się wepchnąć, żeby się wcisnąć bez kolejki.

A co do autobusów to jak za długo w nich stoję to robi mi się słabo albo niedobrze, albo to i to ;), a jest mi strasznie głupio poprosić kogoś o ustąpienie miejsca i nigdy tego nie robię, a parę razy już myślałam, że padnę tam między tych ludzi... okropność:-(
 
Do góry