Cze nikita33, ja równiez przez pewien czas szukałam takich zajęć dla Zuzi.Ponieważ dla dzieci z poza placówek tj. żłobki, przedszkola, na zajęcia rytmiczne w ich placówkach nie było wstępu, szukałam prywatnych,,szkółek".W końcu znalazłam, nazywało sie to Muzyczna Szkoła Yamahy, i oni prowadzili różne zajęcia, dla dzieci od (o ile mnie pamięć nie myli 4 m-ca życia - i to nazywało sie jakoś,,Wprowadzamy w muzyczny świat"czy jakoś tak). Zuzia choć nie miała jeszcze ukończonego półtora roku, była przydzielona do tej grupy weikowej. I to były zajęcia muzyczno - plastyczne.Mimo,że bardzo duzo się tego naszukałam, byłam w końcu na jednej lekcji tylko, ponieważ zajęcia były tylko popołudniami (od 16), a że moje dziecko nie sypiało/i nie sypia w dzień, to o tej porze na pewno zasnęło by mi w wózku. A że liczyli sobie dośyć słono 75 zł za miesiac (akurat u mnie każda sroda miesiąca) i nie można było płacić każdorazowo przed zajęciami, zrezygnowałam z tych zajęć.Ta grupa wiekowa była już wprowadzana w świat muzyki i palstyki. Mi się podobało. Te pierwsze zajęcia były o słoniu - i spiewaliśmy o nim, chodzilismy ciężko jak słoń, trabiliśmy, kolorowałyśmy.Wszystko było zobrazowane muzyką, fajnymi gestami (Zuzi po tych zajęciach zostałó,że jak widzi gdzieś słonia to, łapie się za nos i tak smiesznie dmucha czyt, trąbi).
Ja szukałam takich zajęć, poniewaz sama nie mam za bardzo umiejętności, znam może ze 3 piosenki, , a na takich zajęciach rytmicznych byłoby mi łatwiej, czegos nowego się nauczyć i spiewać z Zuzia.
To chyba tyle.
Pozdawiam_Katka