reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zajęcia muzyczno - ruchowe, kto chodzi z dzieckiem?

nikita33

Fan(ka)
Dołączył(a)
21 Grudzień 2004
Postów
2 021
Gdzieś wyczytałam, że prowadzi się zajęcia muzyczno - ruchowe i ogólnorozwojowe dla dzieci od szóstego miesiąca życia. Chętnie bym pochodziła z moim synciem na coś takiego, bo to było od szóstego wzwyż, dla ponadroczniaków też, niestety w mojej miejscowości ani okolicy nie ma czegoś takiego. Ciekawa jestem, na czym te zajęcia dokładnie polegają, może któraś z Was wie? Czy można coś z tych zajęć przenieść na teren domowy? Jeśli nie mogę z nim chodzić, to może sama mu takie zajęcia zorganizuję, tylko chciałabym wiedzieć, jak to robią fachowcy i CO się na nich robi, no bo przecież to musi być coś więcej niż puszczanie muzyki i zabawa w kosi - łapci, no nie?

pozdrawiam
nikita
 
reklama
Cze nikita33, ja równiez przez pewien czas szukałam takich zajęć dla Zuzi.Ponieważ dla dzieci z poza placówek tj. żłobki, przedszkola, na zajęcia rytmiczne w ich placówkach nie było wstępu, szukałam prywatnych,,szkółek".W końcu znalazłam, nazywało sie to Muzyczna Szkoła Yamahy, i oni prowadzili różne zajęcia, dla dzieci od (o ile mnie pamięć nie myli 4 m-ca życia - i to nazywało sie jakoś,,Wprowadzamy w muzyczny świat"czy jakoś tak). Zuzia choć nie miała jeszcze ukończonego półtora roku, była przydzielona do tej grupy weikowej. I to były zajęcia muzyczno - plastyczne.Mimo,że bardzo duzo się tego naszukałam, byłam w końcu na jednej lekcji tylko, ponieważ zajęcia były tylko popołudniami (od 16), a że moje dziecko nie sypiało/i nie sypia w dzień, to o tej porze na pewno zasnęło by mi w wózku. A że liczyli sobie dośyć słono 75 zł za miesiac (akurat u mnie każda sroda miesiąca) i nie można było płacić każdorazowo przed zajęciami, zrezygnowałam z tych zajęć.Ta grupa wiekowa była już wprowadzana w świat muzyki i palstyki. Mi się podobało. Te pierwsze zajęcia były o słoniu - i spiewaliśmy o nim, chodzilismy ciężko jak słoń, trabiliśmy, kolorowałyśmy.Wszystko było zobrazowane muzyką, fajnymi gestami (Zuzi po tych zajęciach zostałó,że jak widzi gdzieś słonia to, łapie się za nos i tak smiesznie dmucha czyt, trąbi).
Ja szukałam takich zajęć, poniewaz sama nie mam za bardzo umiejętności, znam może ze 3 piosenki, , a na takich zajęciach rytmicznych byłoby mi łatwiej, czegos nowego się nauczyć i spiewać z Zuzia.

To chyba tyle.
Pozdawiam_Katka
 
Może to na coś Wam się przyda????
Może się coś przypomni z czasów dzieciństwa???

Piosenki i wierszyki z pokazywaniem

Głowa ramiona
kolana pięty x3
oczy uszy usta nos x2

Rączki robią klap klap klap
Nóżki robią tup tup tup
Tutaj swoja główkę mam
a na brzuszku bam bam bam

Tutaj swoje uszka mam
oczki patrzą tu i tam
buzia robi am am am
a na nosie sobie gram

Pucu pucu chlastu chlastu
nie mam rączek jedenastu
ale mam dwie rączki małe
lecz do pracy doskonałe

O jak przyjemnie i jak wesoło
w pingwina bawić się się się
raz nóżka lewą raz nóżką prawą

Mało nas mało nas do pieczenia chleba
tylko nam tylko nam ciebie tu potrzeba

Nie chcę cię Nie chcę cię
Nie chcę cię znać
chodź do mnie chodź do mnie
rączkę mi daj
prawą mi daj lewą mi daj
i już się na mnie nie gniewaj

Stoi różyczka w czerwonym wieńcu
my się kłaniamy jako książęciu
ty różyczko dobrze wiesz dobrze wiesz dobrze wiesz
kogo kochasz tego bierz tego bierz

Mam chusteczkę haftowaną
co ma cztery rogi
kogo kocham
kogo lubię
rzucę mu pod nogi
tej nie kocham tej nie lubię tej nie pocałuję
a chusteczkę haftowaną tobie podaruję

Ojciec Wirgiliusz uczył dzieci swoje
a miał ich wszystkich sto dwadzieścia troje
hejże dzieci hejże ha
hejże ha hejże ha
róbcie wszystko to co ja to co ja

Misie dwa Misie dwa Misie dwa
misie szare misie bure obydwa
i kochają się te misie
przytulają sobie pysie misie szare misie bure obydwa

Tu prawą mam rączkę a tu lewą mam
jak praczki pracują pokażę ja wam
tak piorą tak piorą przez cały boży dzień (razy 2)
wieszają wieszają przez cały boży dzień (razy 2
maglują maglują przez cały boży dzień razy 2
prasują prasują przez cały boży dzień (razy 2)
Tu prawą...

Tu paluszek, tu paluszek
kolorowy mam fartuszek
tutaj rączka a tu druga
a tu oczko do mnie mruga
tu jest buźka
tu ząbeczki
tu wpadają cukiereczki
tu jest nóżka
i tu nóżka
choć zatańczyć jak kaczuszka

Moja Ulijanko,
Klęknij na kolanko,
Ujmij się pod boczki,
Chwyć się za warkoczki,
Umyj się, uczesz się
I wybieraj, kogo chcesz.

Kółka małe, kółka duże,
głowa prosto, ręce w górze,
ręce w prawo, ręce w lewo,
tak się chwieje wielkie drzewo
szu, szu, szu, szu, szu.

Mam dodatkowo jeszcze "wierszyki - masażyki" i przykłady innych zabaw z mamą i tatą, ale to już raczej nie muzyczno ruchowe...
Pozdrawiam
 
A i dodatkowo, można pościągać z netu piosenki Fasolek.
Mam ich masę, jak włączam Gabie to tańczy i próbuje śpiewać... Niezły ubaw mam wtedy z dziecka...i tatusia Gaby, bo tańczą razem...
 
Słowiczku - dziękuję :).
Te zabawy przydadzą się na urodzinach synka - zapraszamy kilkoro dzieci i potrzebne mi były jakieś pomysły.
Jeśli znasz więcej to bardzo proszę o jeszcze.
Pozdrawiam cieplutko
 
reklama
Do góry