reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupowe szaleństwo

Agatatje

MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
Dołączył(a)
9 Październik 2005
Postów
2 159
wiem, ze narazie to tam ledwo widac, ale powoli z kazdym tygodniem bedzie coraz ciekawiej jesli chodzi o brzuszki
tutaj mozecie umieszczac swoje filozoficzne przemyslenia na temat ciuszkow :D
w koncu cos bedziemy musialy nosic i raczej bedzie ciezko zmiescic sie w czesc dotychczasowej garderoby.
U mnie pierwsza zmiana to lekka przyciasnawosc spodni.......na upartego da sie je zapiac, ale troche uciskaja, a tego nie lubie wiec rozpinam pierwszy guzik.
 
reklama
Agatatje Mam dokładnie to samo!!! W spodniach "lekarskich" chodzę nawet nie tylko z rozpiętym guzikiem ale też z rozsuniętym do połowy zamkiem. A jeansy na wykładach jak siadam to musze rozpinać i tylko prosze kumpele żeby mi przypomniały że mam zapiąć, bo znając moje szczęście mogłabym je publicznie zgubić ;D ;D ;D
 
HEJ DZIEWCZYNY ;) Ja powiem,wam,ze musilam choc duzo osob sie dziwi,ze tak wczesnie kupuje biustonosz,ale mowic sczerze potrzebowalam,wygodnego,bez fizbin,bo juz mnie ugniataly i przeszkadzaly,a nosze w sumie 75B a juz przy zakupie mam 75C taze sie ciesze,bo zawsze chcialm aby byly wieksze,,hi,hi,hi teraz bede mogla sie nacieszysz do woli aby tylko takie pozostaly po porodzie ;D ;D ;D A co do spodni to mam podobny problem,siadam i mnie cisna wiec tak jak i wy mile kolezanki musze guzicze rozpiac i lapie sie na tym,ze potem tak chodze bo zapominam ::) i fakt brzuszka jeszce nie widac,moze tylko jak sie najem,he,he,he ale czuje bo biodrach ze jest mnie wiecej :D :D :D
pozdawiam
 
Ja tez jak zjem to odpinam guziczke;)..zazwyczaj brzuszek byl płaski..no a teraz lekkie takie zaokrąglenie jak sie najem widzę;):):)Jeśli chodzi o piersi..- przestaly bolec..leciutko brodawki..hmm..no i są lekko wieksze..nabrzmiałe..zaokrąglone jak sylikony(jak to moja babcia mówi:)..ale nie są wcale duzo wieksze..i noszę staniczki dalej te same:/..70B(te ciutkę uwieraja)..75B- są OK
Jeszcze wszystko przed nami:)!
 
mi juz zaden staniczek nie pasuje, wszystko za male!Zawsze przed okresem powiekszal mi sie biust, ale teraz jest taki pelen w srodku i poprostu duzy......tylko troche mi szkoda kupowac teraz nowego stanika, bo pewnie niedlugo bedzie za maly!
Bylam dzisiaj w sklepie z ciuchami ciazowymi, gdzie ceny byly dosyc przyzwoite, ale wybor taki sobie, ogolnie slodko cukierkowo, ale moze da rade cos tam wybrac :D
 
mi wydaje sie ciągle rozna piersi- bo cały czas swędza:):), aczykolwiek nie są aż tak duże:)..troszke takie nabrzmiale..pełniutkie:)-ladniejsze;)-mogą takie cały czas byc:)
 
Hihi ja się mieszczę tylko w 2 pary swoich spodni... - takich które były bardziej elastyczne no i w bojówki biodrówki - ale te mnie drażnią bo mi zjezdżają z tyłka jak nie mam paska... Wszystkie pozostałe spodnie zapinane w pasie nie mają się juz szans zapiąć (a jak sie zapne to czuję duży dyskomfort) więc mam plana że powedrują dziś do kartonu i na samą górę szafy...Co do staników - do kartonu wedrują wszystkie usztywniane bo tez nie ma najmniejszych szans się w nie zmieścić...mieszczę się jeszcze w takie bardziej miękkie - które sie naddają ale trzeba będzie sobie coś sprawić, przed ciążą miałam 75C a nawet jakiś D mi się zdarzył...więc teraz...conajmniej 75 D, a co będzie dalej???
 
Jak to dobrze zobaczyć, że się nie jest samą :)
Ja dzisiaj mam ważne spotkanie w pracy, więc wygrzebałam z szafy nie noszony od 3 m-c kostium, który zawsze był wygodny, bo lekko luźnawy. A tu niespodzianka - spodni nie dopiełam. Tak więc o zdjęciu marynarki nie mam co nawet myśleć, bo jak by to wyglądało... Trzeba będzie poszperać po szafach koleżanek, a w późniejszym okresie pewnie w szafie mamy. Ja jestem bardzo drobna - zawsze nosiłam 34, a teraz mi dwie pary sopodni zostały - elastyczne biodrówki i już buchnęłam jedną parę od kuzynki (36). Piersi mi na razie bardzo nie urosły, tylko się jakby wypełniły - na razie w moje 70C się mieszczę, choć najwygodniej mi bez. Tylko do pracy tak jakoś głupio... Coś czuję, że będę miała kosmicznie wielki brzuch, bo choć to dopiero 6 tydzień, to koleżanki już zauważyły... Właściwie to w ciągu ostatniego tygodnia tak mnie "wybuliło". A ja miałam nadzieję, że do Świąt nie mędzie nic widać... Bo tak porządnie to podobno zaczyna się rosnąć po 3 miesiącu.

Najbardziej mnie martwi, że pod koniec ciąży idę na kilka wesel - już zaglądałam do sklepów inetrnetowych na jakieś bardziej eleganckie ciążowe ciuszki, ale strasznie marnie... Coś trzeba będzie pokombinować. Ale takie na co dzień są urocze :) Już się nie mogę doczekać, aż podrosnę na tyle, że będę się czuła rozgrzeszona buszująć po takich sklepach :)

Jak znajdziecie jakieś fajne adresy internetowe z ciuszkami, to wpisujcie, mamusie, wpisujcie...

Pozdrawiam wszystkie Brzuchatki
 
reklama
Do góry