reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakupy -dla nas i dla lutowych pociech

larkaa..., golimek też słyszałam że ten garnuszek jest fajoski :-D... Zakupię na pewno ale dopiero za pare miesięcy ...
Powiem Wam dziewczyny że mój Kuba najlepszą zabawę miał jak "wpadał" mi do szafki z garnkami i pokrywkami ... lub z przyborami kuchennymi ...nooooo nie było lepszej imprezy niż w kuchni :-D:-D:-D
 
reklama
ja też uważam, że kwiaty to głupota :O w ogóle nawet jak mąż kupuje mi prezent na jakieś okazje to mówię mu z góry, że nie chcę kwiatów, bo to strata pieniędzy (biorąc pod uwagę jakiś drogi bukiet, bo jedna różyczka lub jakiś mały bukiecik tulipanków, konwalii czy jakiś innych kwiatków jak najbardziej) ;/

:tak::tak::tak:...
 
tez nie jestem za kupowaniem drogich bukietow :tak: na slubie myslalam o tym zeby zamiast o kwietki poprosic o maskotki - ale i tych mama sporo juz w domu... wiec zostaly bukiety i zal mi bylo wyrzuacac tak piekne bukiety po 2 dniach :-( jak bralam slub to zaczola padac snieg i wszystkie kwiatki od razu przemarzly :sorry:

za to znajoma wymyslila cos takiego ze zamiast kwaitow na slubie kazdy dawal jej kupon z Lotto :-D na 200osob zaproszonych miala spore szanse wygranej w Duzym Lotku ;-) ale wygrala tylko 80zl z tego :-D i tak lepiej niz wyrzucic ta kase w kwiaty
 
tez nie jestem za kupowaniem drogich bukietow :tak: na slubie myslalam o tym zeby zamiast o kwietki poprosic o maskotki - ale i tych mama sporo juz w domu... wiec zostaly bukiety i zal mi bylo wyrzuacac tak piekne bukiety po 2 dniach :-( jak bralam slub to zaczola padac snieg i wszystkie kwiatki od razu przemarzly :sorry:

za to znajoma wymyslila cos takiego ze zamiast kwaitow na slubie kazdy dawal jej kupon z Lotto :-D na 200osob zaproszonych miala spore szanse wygranej w Duzym Lotku ;-) ale wygrala tylko 80zl z tego :-D i tak lepiej niz wyrzucic ta kase w kwiaty

Tez super pomysł :D
 
Gdybym brała jeszcze raz ślub ;-) to zażyczyłabym sobie zamiast kwiatów albo kupony lotto albo "dobrą książkę".
U mnie były kwiaty, bo wesele miałam pod namiotem i wszyscy doradzali, że ładniej będzie wyglądać jak wszędzie rozłoży się kwiaty. :confused2:
Żałuję tylko tych książek :baffled:
 
W ogóle nikogo nie urażając, dla kwiaty na ślubie to głupota. My mieliśmy puszkę i zbieraliśmy na schronisko dla psów i kotów. Uzbieraliśmy prawie 1000zł za co kupiliśmy karmy, żwirki itp.
my tez nie chcielismy kwiatów na slubie. Jak dla mnie to zmarnowana kasa. My poprosilismy o artykuły szkolne. Zeszyty, flamastry, piórniki itp. Dostalismy mnósto przeslicznych rzeczy:-):-) To był akurat koniec sierpnia i zblizał sie nowy rok szkolny, wiec 1 wszesnia zawieźlismy wszustko do szkoły, do której ja chodziłam. Wiem, ze jest duzo dzieci, które nawet bez zeszytów przychodza, bo rodziców nie stac. Pani dyrektór była zachwycona:-) Nie mogła uwierzyc, ze az tyle tego wszystkiego uzbieralismy:-) Najbiedniejsze dzieci potem dostały te rzeczy.
Teraz brat w sierpniu bierze slub i tez prosi o artykuły szkolne dla dzieci zamiast kwiatów:-):-)
 
my na ślub tez zamiast kwiatów dostalismy kupony lotka..i mieliśmy dwie trójki hehe:) kwiatków tez trochę uzbieraliśmy od tradycjonalistów:tak: jak wróciliśmy z podróży poślubnej to pachniało jak w kwiaciarni:-D
 
a ja moje mamuśki bez kwiatów nie mogła bym zyć. na moim ślubie miałam mnustwo pięknych bukietów, a to dla tego że wszyscy wiedzieli że jestem bukieciarką i każdy chciał się wykazać [ hihi..]. Po weselu zajełam się sortacją i pielęgnacją tych kwiatów, jeszcze długo stały w moim i Teściowej domu. :-):-):-)
 
reklama
Mamy w domciu już (od jednej babci na dzień dziecka i w połowie też od nas) szczeniaczka uczniaczka, ale czad!

7610cfadef1721dcc910348dc8393b15.jpg

larkaa tez na niego poluje czadowy!:-D
 
Do góry