reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakupy -dla nas i dla lutowych pociech

reklama
W Irlandi jest zasada ze pierwsze butki dla dzieci musza być podpasowane do danej nozki. tzn. to but ma się dopasować a nie noga do buta. Angole wymyslili buty które sa mega mięciutkie, wręcz mozna je zwinac w rulonik. Kiedy Maja miała roczek kupiłam jej rózowe, Max ma granatowe, bardzo je sobie chwale , choć cena w Irlandi to ponad 35 euro.:dry:
DINKY TOT | Start-rite shoes

przymiezam się do tych adidasków,
Nike Court Tradition V 2 toddler trainers - LITTLEWOODSIRELAND


 
Ceny butów dla dzieci są okropne, ale uważam, że powinny być dobrze dopasowane do dziecka. Pierwsze Karolkowe buty kupiliśmy w Bartku, cena fakt przyprawiająca o nerwy (150 zł), ale warto było. Jak na razie planuję tam kupować, cóż zaoszczędzę na swoich butach, ale niech on ma wygodnie i zdrowo.
 
Ja na razie Nike i Adidasa omijam bo czytalam i slyszalam ze oni kieruja sie designem a nie dobrem rosnacej stopy:(
My jestesmy zadowoleni z tych firm,zreszta tatus nie kupi mlodemu nic innego:)
Miki my kupilismy jakis czas temu Gracjankowi te adidasy nike,tylko ze z niebieskim znaczkiem i sa super,jedynym minusem jest to,ze gdy dlugo w nich chodzi ma spocona stopke,ale z tego co pisza dziewczyna to normalne
A sandalki kupilismy adidasa i tez sa swietne,maja miekki spod i mlody pokochal je od pierwszego wejrzenia,a najlepsza jest cena:biggrin2:bo kosztowaly tylko 10 funtow
 

Załączniki

  • IMG_4681.jpg
    IMG_4681.jpg
    48,7 KB · Wyświetleń: 74
Ja kupilam Gabrysiowi sandalki Elaphanten i jestem bardzo zadowlona bardzo cena chyba 98 zl
a pelne buciki - tu byl wiekszy problem bo Gab ma rozmiar bucika 23 i Elephanten juz pelnych butkow w tym rozmierze nie mieli i kupilam jakies Obex http://www.obex.com.pl/buty/zima2008/20-25d/d1 (39).jpg niby firma bardzo dobra i koszt 140 zl - kurde :dry: i uwazam ze sa gorsze niz Elephante

Uwazam ze pierwsze butki powinny byc dobre cale ze skory , miekie itd itd
i tak do 100 mi nie zal choc uwazam ze sa zdecydowanie za drogie - robia kase w dzieciecym biznesie i tyle

Aha i jeszcze jedno wozek model aria - Cudo ! lekki zwrotny tylko 5 kg nie moge sie nim nazachwycac :-D
 
Adasko tez smiga w najeczkach;-) i wcale nie uwazam, ze sa zle, wrecz przeciwnie.:-p
Nie dajmy sie zwarjowac, 20 lat temu nie bylo takich dylematow, czesto trzeba bylo brac jak leci i zyjemy bez uszczerbkow.;-);-);-)

Ana, super, ze jestes zadowolona z wozia.:-)
 
Ana my mieliśmy peg perego gondole i spacerówkę jako komplet..do dzisiaj mam sentyment i powiem Ci, że ta duża spacerówka (10kg) łatwiej i zwinniej się prowadziła niż mała parasolka (7kg)!
 
reklama
dlatego ja nie wydawałam nie wiadomo ile kasy na fotelik, bo wiem, że wszystkie w razie wypadku, wypadku a nie stłuczki, nie uchronią mojego dziecka. Stanie się z nim dokładnie to samo co ze mną na miejscu fotelika. Kiedyś oglądałam jakiś program naukowy o fotelikach samochodowych i na rynku nie ma takiego co nie zrobi krzywdy dziecku. Małe szanse, że wypadki mamy przy prędkości 50km/h a foteliki właśnie przy takiej prędkości są w miarę ok. Jeśli chcę uchronić swoje dziecko to najważniejsze moje myślenie i dostosowanie się do przepisów ruchu drogowego. Zastanawiam się, które dziecko jeździ w Polsce w samochodzie z dozwoloną prędkością.
 
Do góry