reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zbyt duże ciśnienie

MartiWa

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
22 Listopad 2020
Postów
58
Cześć dziewczyny.
Chyba mam problem natury psychologicznej. Mąż stwierdził dziś, że przestał czerpać przyjemność z seksu bo dziecko. Oboje bardzo chcemy już mieć dziecko, 2 miesiące temu miałam usuwaną ciążę pozamaciczną. Od tamtej pory dużo bardziej chce dziecka, jakbym chciała "przykryć" tamto niepowodzenie. Boję się że chce za bardzo, ten cykl jest stymulowany CLO, i chyba za bardzo się nakręcam. Jak odpuścić, jak się nie zatracić, jak znowu zacząć czerpać radość i zabawę z seksu...?
 
reklama
Witaj , przykro mi ze tez Cie to spotkało, ja poroniłam 2 razy ,i dokladnie mialam takie ciśnienie, sex w " te " dni ,na zawołanie po roku ,moj maz tez miala dość i bywało tak ze nie byl w stanie, nie ma złotej rady jak odpuścić, nie da sie ,musi przyjść samo ,spróbuj sie czymś zajac , skup się na czymś innym ,uwierz ,z doświadczenia wiem ,ze czym bardziej sie chce ,tym bardziej sie nie da
 
Może zrobcie sobie miesiąc przerwy od starań. Gdy ja już wariowalam, wtedy odstawiłam wszystko, sex, kalendarzyk wyznaczający dni płodne, testy owulacyjne, Internet i nie kupowałam testow ciazowych. Oczywiście nie zaszlam wtedy w ciążę Ale odpoczelam psychicznie. Następny miesiąc spróbowałam co drugi dzień robić bobosexy i oczywiście to też nic nie pomogło. W listopadzie wróciłam już do pracy ( tak bardzo się bałam powrotu, że jedyne o czym myślałam to, to aby zajść w ciążę) jak się okazało dali mnie na inny dział i poznałam super osoby plus fajna praca. Uznałam, że szkoda by było jakbym teraz w ciążę zaszlam z mężem mieliśmy dwa bobosexy, bo się nie chciało, bo na dwie zmiany praca i przez 5 dni się nie widzieliśmy. Nie miałam czasu zaglądać czy te objawy są objawami ciazowymi itd. Jak się okazało gdy zupełnie odpuscilam to zaszlam w ciążę A dałabym sobie ręce uciąć, że w tym cyklu jest to niemożliwe. Znam uczucie tego pragnienia i to jest zgubne bo kobieta swiruje. Daj sobie miesiąc przerwy, zajmij się sobą A partner niech zateskni za Tobą, twoim ciałem. Może zorganizuj jakiś romantyczny wieczór Ale nie patrz czy masz dni płodne. Życzę powodzenia i dużo cierpliwości 😊
 
Niestety takie starania potrafią doprowadzić małżeństwo do kryzysu. U nas prawie 2 lata starań, 3 poronienia, 2 kliniki niepłodności. Mąż był już tak załamany, że myślałam, że się rozwiedziemy(nie mówiąc, że badanie nasienia było dla niego największą ujmą). W perspektywie in vitro, bo wg lekarzy szans na zdrową ciążę nie było, tylko najpierw ja miałam mieć operację. I jak już oswoiliśmy się w kilka dni, że nie mamy szans na ciążę, to zaczęliśmy szaleć w sypialni jak za starych dobrych czasów. W tym samym cyklu zaszłam w ciążę robiąc mężowi prezent świąteczny w zeszłe święta.
Nie ma nic gorszego niż starać się a tu nic. I najgorsze jak ktoś mówi - odpuść. Ale jest w tym najwięcej sensu, niestety.
 
Do góry