Co do oczu. To owszem rumiankiem albo sola. ale nam rumianek jednak lekarz lekko odradzal, bo rumianke czasami uczula. My mielismy na poczatku dosyc ropiejace oczka u Mai, najpierw do pediatry jak on stwierdzi ze nie ma az takiego duzego problemu, to przepisze jakies zwykle kropelki do czyszczenia oczek, a jak nie to do okulisty i wtedy jak bedzie cos powaznego to dostanie antybiotyk do oka, my tak mielismy wlasnie.
Idzia co do Kamilki to wspolczucia. Wszystko przez ta pogoda, odrazu zrobilo sie tak bardzo goraco ze organizm dziecka nie na daza ze zmianami :-( U nas Majcik tez ma lekki katar, mam nadzieje ze nic sie nie wykluje. Narazie jej nic nie daje.
Maksik narazie spokoj od 3 dni nie bylo wymiotow i biegunki. Mam nadzieje ze organizm sobie jakos poradzi, bo wczoraj w grupie nastepnego dzieciaka odbierali rodzice. Zapobiegawczo jeszcze daje mu raz dziennie trilac. Mi i Majce nic nie dolega, ale wczoraj Darka cos zlapalo, albo zarazil sie od Maksa wirusiskiem albo skorka z pomidora mu sie zatrzymala po drodze do zoladka


Kurcze jak wczoraj cierpial, tak go brzuch bolal ze ledwo lezal, nie wymiotowal ani nie siedzial na kibelku, tylko bol brzucha. Spal sam, zakaz przytulania dzieciakow i mnie zebysmy sie nie zarazili. Poszedl do pracy ale ma wrocic jak bedzie slaby, no albo bede musiala po niego pojechac jak nie bedzie wstanie prowadzic auta


Ach te duze dzieci ;-);-);-)