reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdrowie Naszych Dzieci

nigdy nie mieliśmy problemów z oczkami...

a co do Miachała hmmm po tylu dniach powinien przejść kaszel.

I Antosiowi ostatnio leci ciągle z noska, zdrowy jest, a z noska płyn leci, obawiam się, że to alergia. Trzeba będzie zrobić badania.
 
reklama
Co do oczu. To owszem rumiankiem albo sola. ale nam rumianek jednak lekarz lekko odradzal, bo rumianke czasami uczula. My mielismy na poczatku dosyc ropiejace oczka u Mai, najpierw do pediatry jak on stwierdzi ze nie ma az takiego duzego problemu, to przepisze jakies zwykle kropelki do czyszczenia oczek, a jak nie to do okulisty i wtedy jak bedzie cos powaznego to dostanie antybiotyk do oka, my tak mielismy wlasnie.

Idzia co do Kamilki to wspolczucia. Wszystko przez ta pogoda, odrazu zrobilo sie tak bardzo goraco ze organizm dziecka nie na daza ze zmianami :-( U nas Majcik tez ma lekki katar, mam nadzieje ze nic sie nie wykluje. Narazie jej nic nie daje.
Maksik narazie spokoj od 3 dni nie bylo wymiotow i biegunki. Mam nadzieje ze organizm sobie jakos poradzi, bo wczoraj w grupie nastepnego dzieciaka odbierali rodzice. Zapobiegawczo jeszcze daje mu raz dziennie trilac. Mi i Majce nic nie dolega, ale wczoraj Darka cos zlapalo, albo zarazil sie od Maksa wirusiskiem albo skorka z pomidora mu sie zatrzymala po drodze do zoladka :laugh2::laugh2: Kurcze jak wczoraj cierpial, tak go brzuch bolal ze ledwo lezal, nie wymiotowal ani nie siedzial na kibelku, tylko bol brzucha. Spal sam, zakaz przytulania dzieciakow i mnie zebysmy sie nie zarazili. Poszedl do pracy ale ma wrocic jak bedzie slaby, no albo bede musiala po niego pojechac jak nie bedzie wstanie prowadzic auta :laugh2::laugh2:Ach te duze dzieci ;-);-);-)
 
Po powrocie z pracy widzę, że się nie pogarsza. Przynajmniej tyle.

Idziu - dużo zdrowia dla dzieciaków.

No dobra - dla Darka też poprawy ;p
 
Witam
U nas cisza, Darek lepiej i Maksik tez super.
Dzieciaki szaleja. Dzis jeszcze zaliczylismy malowanie pierwszej 6. Musze go pochwalic bo byl bardzo dzielny i sam siedzial juz na fotelu, nareszcie :-D:-D
Ale powiem szczerze ze Darek powinnien dostac porzadnej biegunki i wymitow za kare, jak nie padne po drinku to napisze na Intymnym czym sobie zaslużył. :baffled::baffled:
 
My wczoraj po bilansie 3 latka.wszystko gra i jest dobrze.Victor ma 108cm i wazy 16 kg.Oczy ,uszy w porzadku(choc uszy lekko czerwone ale to moze byc po przeziebieniu lub od alergii,bedziemy patrzec na jesien dokladniej)No podejrzenie alergii ma i trzeba bedzie sprawdzic to.Interes w porzadku,lekko jeszcze sklejony ale powiedziela lekarz ,ze i tak daleko odchodzi i nie ruszamy tego do wieku szkolnego bo do okolo 6-7 roku zycia moze sie jeszcze odkleic.No ale podpytalam o chrapanie bo maly duzo przez nos oddycha i mam skierowanie do ambolatorium dzieciecego aly zagladneli.Najprawdopodobniej bedzie musial miec to zrobione operacyjanie ale nic nie jest pewne.On od zawsze mial problemy z oddychaniem przez nos wiec cos z tym jest nie tak.Kregoslup mocny i prosty,prawie zerowa tkanka tluszczowa i same miesnie az lekarz sie zdziwil i pytal od kiedy maly w wozku nie jezdzi:-DSzczuply ale mocna budowa i zdrowy,silny chlopak na podsumowaniu wyszlo:-)
 
Ale duży jest Victor :szok:
Na "interesach" się nie znam. Przynajmniej tych u dzieci. W ogóle nie wiem o co chodzi z tym odciąganiem... :cool2:
Ciekawe, co wyjdzie z tych obserwacji. Mam nadzieję, że się wszystko unormuje samo :)

 
Ale duży jest Victor :szok:
Na "interesach" się nie znam. Przynajmniej tych u dzieci. W ogóle nie wiem o co chodzi z tym odciąganiem... :cool2:
Ciekawe, co wyjdzie z tych obserwacji. Mam nadzieję, że się wszystko unormuje samo :)

No wlasnie odciagac nie mozna!!!maly(duzy w sumnie duzy heheh) sam sie bawil w kapieli i dopiero luknelam a lekarz sam sprawdzil.
Co do oddychania i chrapania to na 90% nie unormuje sie samo ale zobacze co powiedza w szpitalu.Jacek do dzis ma problemy bo jego mama nie chciala mu zrobic operacji krzywej przegrody w nosie i ciezko mu sie przez nos oddycha....ja do tego nie dopuszcze jak trzeba bedzie to pod noz aby potem bylo mu latwiej.
 
reklama
No wlasnie odciagac nie mozna!!!.


Co lekarz to inna teoria, my odciagamy, jestesmy tez po zabiegu i dalej mamy maly problem z przyklejonym :-:)-:)-(Ale nie wyobrazam sobie zeby go nie odciagac, przeciez tam sie gromadzi straszny brud !!!!


A my zaraz na szczepienie jedziemy, mam nadzieje ze Maksik je dostanie, bo dzis cos ciezko nosem mu sie oddychac. Majcik zdrowa i od 3 dni chodzi caly czas w jednej fryzurze, pani jej zrobila 2 dobierance i mowi ze nie moze ich zepsuc bo fryzura jest piekna. :sorry::sorry: I wez sie postaw smarkaczowi. :-):-)
 
Do góry