reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

Dziunka - ja wczoraj dostałam kolejny nr "Twojego maluszka" - nr z czerwca 2011..i tam jest artykuł "Nóżki jak malowane". W jednym z akapitów pisze, że :
"Beczułkowate nóżki u bobasa nie są wadą
Gdy złączysz niemowlęciu stópki, między kolanami powstaje owalna szpara. Do drugich urodzin nóżki malucha powinny się wyprostować. Jeśli jednak są nadal beczułkowato wygięte, idź ze smykiem do lekarza."
Wiem, że Asieńka to już nie bobas, ale może faktycznie do drugich urodzin wyprostują się jej nóżki?..
 
reklama
Ja dzisiaj zwróciłam uwagę na małego.Jak jest bez pieluchy to nóżki są proste. DZiunka a może mała tak chodzi bo troszkę waży i jest niziutka.

Maxwell widzę że i Ty masz dzieciątko w niebie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dzieki dziewczyny.

Mama dokładnie tak jak mówisz - Asia była tłuściutka i wstawała w łóżeczku (miała jakieś 7 miesiecy i ważyła 9-10 kg o ile się nie mylę). I wzrostu tylko 70cm (10cm urosła w ciągu 7 m-cy, nie wiem czy to dużo, chyba nie).
I to właśnie jest prawdopodobnie powodem.

Bez pieluchy wygląda tak samo jak z nią.

Ja bym chciała do ortopedy ale już drugi lekarz powiedział że nie ma sensu i nie chcą dać skierowania, bo to się wyprostuję , więc komu wierzyć...ale moze sens pójsć prywatnie.


Ula znani mi lekarze zalecają brać właśnie dopóki dzieci rosną przez okres jesienno-zimowy. Myślę że nie zaszkodzi - bo przedawkowanie jest raczej nierealne jak to kiedyś z ulotki liczylam, a zawsze może pomóc.
 
Dziunka ja widze sens w pojsciu do ortopedy. Obojetnie czy prywatnie czy ze skierowaniem o ile przyciśniesz lekarza. Cóz pediatra ci moze powiedziec. Wrózka jest czy co? gdybac bez specjalistycznej wiedzy to i ja moge. Moim zdaniem oni sa od infekcji, szczepien ooo takich ogólnych spraw a jesli cos jest niepokojącego to powinien dac skierowanie wlasnie czy do alergologa czy do neurologa jak jakies np napiecie miesniowe i to on ocenia i przyznaje rehabilitacje albo chirurg np zeby ocenił czy np przepuklina jest operacyjna itp itd ehhhhhhh sie zbulwersowałam :D
 
Dzis zauwazylam u Olinka pokrzywkę, jak wstał miał koło kostki (wyglądało jakby go pokrzywa poparzyła, bo na pogryzienie meszek nie wyglądąło bo było tego kilkanascie bąbelków) potem zniknęło, jak wstał miał na nóżkach kilka, wrzuciłam do prania przescieradło chociaz wiem ze to nie to, bo nie pralam go ostatnio, potem zniknęło, pojawiło sie pod kolankiem parenascie bąbli, zniknęło. Zaczęłam podejrzewac pokrzywę bo chodzi po ogrodku ale wątpię, bo na spacerze pojawiło się na buzi jedna kulka. Na zgięciu łokci tu gdzie pobierają krew jakies krosteczki. Cos szybko wyczytalam ze to alergiczne. No i od czego? Kilka dni temu dalam kisiel truskawkowy ze swierzych truskawek, ale to bylo kilka dni temu, wczoraj lizał cytrynę (herbatę z nią pije) umyłam bardzo dokłądnie ale Oli lizał trochę skórki, mam na to zwalać? Bo juz sama nie wiem. Nabiał? Jemy rolmlecz juz miesiąc.

Zgłupiałam. Dalam wapno ;/ A tutaj weekend ;/
 
Ospa? Julce przez kilka dni pojawiała się wysypka w różnych miejscach, taka niby typowo alergiczna, a po tych kilku dniach okazało się że ospa.
Piszesz że bąble? No to by pasowało do ospy... Raz pamiętam na kilkanaście minut wysypało ją tak u teściowej na całym ciele. Szoku doznaliśmy :)

Pokrzywa raz oparzy i koniec, bąble nie wyskakują co chwilę;-)
 
Dziunka wlasnie dzwonilam do kolezanki i powiedziala mi ze ona miala to samo u siebie, dzis dalam kanapkę z nutellą (no podczytalam na naszym bb ze ktoras mama dawala ;/ a nie mialam wędliny wiec dalam troszkę tego, ale Oli chyba juz kiedys jej troszkę skubnął ale moze nie tyle co teraz. To pokarmowe. Wlasnie sprawdzalam ze pod kolankiem juz nie ma a miał parę godzin temu, teraz wyskoczylo na stopkach ;/ głupia matka ze mnie oj głupia!!!!!!!!!!! jak to nutella to ;/ ech .....

dzieki!

Ospa raczej nie, z nikim nie mielismy doczynienia. Tak myslę.
 
No miejmy nadzieję, po prostu jak przeczytałam to od razu stanęła mi przed oczami nasza historia. Julce też bąble, raz tu, raz tam, potem już całe ciałko, byłam u lekarki kazała dać zyrtec a tydzień póżniej już normalnie ją ospowo wysypało. I lekarka stwierdziła że to były objawy zwiastujące ospę. Zaraża przed wysypką więc nawet możesz nie wiedzieć że miałaś z kimś kontakt.

Ale to tylko taka nasza historia, mam nadzieję że u Was to od czekolady:tak:
 
reklama
Do góry