reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

Dziewczynki a więc tak.Dodzowniłam się do lekarza ale dopiero jutro wieczorem mógł nas przyjąć.Zapytała czy ma kto zobaczyć małego.Pojechaliśmy więc do naszego wcześniejszego lekarza (ale nie z przychodni).Mieszka koło tamtego lekarza a więc mam minutkę drogi. Problem był w tym że ona w domu nie przyjmuje.Na drugi raz mam dzwonić i przyjmie nas w domu z czego bardzo się cieszę.
I tak,gronkowiec mógł wywołać tę chorobę ale nie musiał.Kacper może być po prostu nosicielem. W każdym razie dostał augmentin.A po skończonym leczeniu szczepionkę którą bierze się w trzech dawkach.10dni doustnie,21 przerwy i tak trzy razy.
Czy jutro pójdę do tego drugiego? Nie wiem...
Plusem tej doktorki jest to że Kacper się jej nie boi.Tamtego lekarza panicznie się bał. Jak przechodzimy obok jego domu to pokazuje....CZuję jak bardzo przeżył wizytę u niego.
Martolinka tak mam zrobić wymaz...
 
reklama
Gosiu super ze juz sie leczycie :) Trzymam kciuki zeby maluch dobrze tolerował augmentin, my trochę bralismy i straszne biegunki mielismy po nim. Tak wlasnie mowił nasz prywatny pediatra ze wymaz mozna zrobic ale nie ma pewnosci ze to co się wyhoduje wywołało chorobę. Dlatego jak mielismy ostatnio zapalenie gardła nie robilismy jego. ZDRÓWKA!
 
gosiulek, najważniejsze że już zdiagnozowane! trzymam kciuki za leczenie.


Alutka podziębiona od miesiaca, w sumie miałam jutro iść z nią do lekarki, żeby ją osłuchała i żeby nam zapisała znowu tę szczepionkę donosową którą brała latem, bo powinna ją brać też jesienią. ale czuję się fatalnie, standardowe mdłości wróciły, w ogóle nie mam siły, wiec nie wiem czy dam rady się do lekarza dotargać...
 
Ojej,masz Ci los. Mam nadzieję że nic takiego nas nie spotka. Przerwaliście branie czy nie?

Goisu my przerwalismy po 2-ch dniach ale tylko dlatego ze diagnoza laryngologa była zła. Olinka bolało ucho od ząbków a On powiedział ze to moze byc zapalenie ucha. Po czym jak pjawiły sie biegunki po leku, poszlismy po zmianę antybiotyku a On zerknął w ucho i mowi ze wsio ok. wsieklam sie na niego ze malego naraził niepotrzebnie na leki.

Ale Ty nigdy sama nie przerywaj.
 
Gosiulek - augumentin miała Hanka, po nim nam świrowała na fest, po konsultacji telefonicznej odstawiliśmy. Za to Gośka po nim atrakcji nie ma, pani pediatra co przyjeżdżała do nas prywatnie stwierdziła, że Hanka jest uczulona na wszelkie antybiotyki z penicyliną. Podobnież można zrobić test czy dziecko jest uczulone na penicylinę. Także obserwuj Kacperka, bo z opowieści wynika , że po augumentinie bardzo często są atrakcje.

My po lekarzu też Hanka ma antybiotyk, następne cudo - Gośka brała go na przełomie października i listopada. A gośka tylko doraźne środki jak clemastinum, pelneo.
 
reklama
Gosiulek - traciła kontakt z rzeczywistością - ja do niej coś mówię, a ona oczy w słup i jakbym była powietrzem, miałam wrażenie. że jest bardziej złośliwa, wylewała nam piecie na podłogi, po odstawieniu augumentinu przeszło , ona z tych wrażliwców, że zyrtec i furagin wywoływały u niej "loty" - inaczej się zachowywała, była pobudzona itp.
 
Do góry